Lirene Dermoprogram Cera Naczynkowa, Nawilżający krem wzmacniający na dzień SPF 20 

użyłam go do tej pory tylko 2 razy, kolejną opinię dodam za miesiąc. Kolor zielony absolutnie nic nie daje, równie dobrze mógłby być biały, a naczynka u mnie nie są jakoś bardzo widoczne, więc spodziewałam się cudów. Nie oczekuje że naczynka znikną po 2 aplikacjach, więc poczekam miesiąc i porównam. Po nałożeniu kremu na policzki skóra jest jeszcze jakiś czas tłusta i błyszczy się, nałożyłam przed wysiłkiem fizycznym i to był błąd... Znacznie bardziej lepi się twarz. Krem za wolno się wchłania.. Normalnie mam matową cerę, a ten krem robi z niej tłustą, denerwuje mnie to. Jeśli nie pomoże na te naczynka to ląduje w kuble a ja przestaje bawić się w pielęgnację skóry, bo zwyczajnie po tych wszystkich kremach i maseczkach nie ma żadnej różnicy.. Zastanówcie się dziewczyny czy serio chcecie ładować w to kasę, większość tych wszystkich maziaji to placebo. Nigdy wcześniej ich nie używałam i jakoś moja skóra zawsze wyglądała spoko.

Bardzo dobry krem. Używam również przeciwzmarszczkowego regenerującego na noc do cery naczynkowej i oba uważam za świetne. Nie mam już bezkształtnych rumieńców, czerwonych plam, po wysiłku nie czerwienię się i nie puchnę na twarzy tak mocno. Dzięki niemu nie muszę już stosować tyle podkładu i pudru aby zatuszować czerwoność na twarzy. Twarz po nim jest lekko zmatowiona.

Właściwie nie mam zastrzeżeń do tego kremu. Całkiem nieźle nawilża, dobrze się wchłania, likwiduję (choć nie w 100%) zaczerwienienia. Jest też wydajny.

Kupiłam ten produkt, bo zauważyłam coraz więcej pękających naczynek na mojej twarzy. Mam cerę mieszaną, więc połączenie kremu do skóry naczynkowej, który jednocześnie nawiża okaże się idealny. Niestety krem ani zbytnio nie pomógł na moje naczynka, jedyne co można zauważyć, że nie robi się ich więcej, a co gorsza on w ogóle nie nawilża!!!!!!! Skóra twarzy po 10 miutach od nałożenia kremu staje się sucha na policzkach... Dodatkowo krem ma dość specyficzny zapach, który mnie się średnio podoba Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Posiadam cerę naczynkową Jest to najgorszy krem jaki kupiłam. Ten krem nie spełnia żadnej z obietnic producenta, nie łagodzi podrażnień, nie niweluje zaczerwienień. Wprost przecienie po jego nałożeniu skóra piecze podejżewam, że to z powodu wosku ze skórki cytryny, który nie wiem w jakim celu się w tym kremie znajduje. Krem daje na twarzy dziwnie matowy efekt..jakby nawoskowanej cery, jest wyczuwalna jakaś parafinowa warstwa na naskórku. Dodatkowo skóra po nałożeniu jest sucha, zupełnie nie czuć nawilżenia. Pomimo zielonego koloru krem nie niweluje zaczerwienień. Tragnicznie wygląda na nim kazdy korektor oraz podkład czy nawet sam puder. Kolejną wadą jest to, że krem bardzo zapycha cerę z czym zwykle nie mam problemu,..wiec osoby z taką tendencją szczególnie powinny na niego uważać. Spowodował u mnie powstanie wielu zaskórników zamkniętych oraz ropnych pryszczy, które normalnie u mnie nie występują. Dla mnie jest zdyskwalifikowany i poszedł do kosza, załuję wydanych na niego pieniędzy. Odradzam bo nie nadaje sie do żadnego typu cery. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Krem ma delikatny zielony kolor. +całkiem dobrze nawilża +ma przyjemny zapach +idealny pod makijaż +spf 20 +może lekko wzmocnił naczynka...sama nie wiem +nie zapycha -kolor zielony mógłby bardziej zakrywać zaczrwienienia, no ale cóż, to nie jest baza pod makijaż, więc mu wybaczam Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania