The Body Shop Moisture White Shiso, BB Cream Wielofunkcyjny krem BB

Zdecydowałam się na zakup tego kremu BB dzięki magii Youtube'a. Był do niedawna bardzo rozchwytywany a dodatkowo lubię kremy BB za to, że dobrze wtapiają się w skórę i zawierają wysoki SPF. Ten konkretny krem BB jest trochę inny niż wszystkie kremy BB.. ma dość ziemisty kolor, co jednak nie do końca może pasować słowiańskiej urodzie.. Cera przez to staje się blada i chłodna. Wymieszany natomiast z innym podkładem o żółtym podtonie lepiej się wtapia i już bardziej pasuje do mojej urody. Taka mieszanka podkładów odpowiada mi również ze względu na zawartość SPF25 w produkcie The Body Shop. Mało który żółty podkład dostępny w Polsce ma taki SPF.. A jeśli chodzi o ochronę mojej skóry - jestem na TAK ;) Zdecydowanie mogę śmiało nazywać go nie tylko kremem, ale i podkładem. Jego stopień krycia odpowiada bardziej podkładom niż kremom.. Jest naprawdę zadowalający i nie podkreśla suchych skórek. Cera wygląda dobrze, bez efektu ciastka. Kosmetyk jest trwały, przypudrowany wytrzymuje na mojej twarzy cały dzień. Nie muszę też aplikować zbyt dużej ilości pudru sypkiego, ten krem w jakiś sposób matuje moją skórę i ujednolica ją. Z powodzeniem więc mogą go używać osoby z cerą mieszaną. Nie zauważyłam, aby zapychał pory. Kosztował mnie 69zl, więc nie należy do najtańszych kosmetyków.. Niemniej, kupiłabym go ponownie, chociażby ze względu na ochronę SPF25. Nie ma jednak wielkiego efektu WOW, jak na przykład przy podkładzie Bourjois 123, więc daję 4 gwiazdki.

Zachęcona przeczytanymi pozytywnymi komentarzami na temat tego produktu, postanowiłam go kupić. Szukałam czegoś dosyć lekkiego, miałam dosć nakładania ciężkich podkładów na moją twarz. Może jednak zacznę od minusów: - cena, zbyt wysoka jak na jakość - działanie, ewidentnie ZAPYCHA, chcę to zdecydowanie podkreślić, ponieważ niekt nigdzie o tym nie wspomniał - powoduje, że cera się świeci, więc trzeba się zaopatrzyć w dobry puder Plusy: + spełnia swoje zadanie, jest lekki + nadaje się na lato + ładnie jakby ujednolica twarz i wygląda po nałożeniu bardzo ładnie Podsumowując, nie chcę nikogo zniechęcać do kupienia, bo wiem ile jest pozytywnych opinii na temat tego podkładu. Tak jak wspomniałam wyżej, spełnia swoje zadanie pod względem lekkości i wyglądu na twarzy, ale to jest pierwszy podkład, który mnie zapchał, a już sporo było ich w mojej kolekcji. Raczej nie kupię, go ponownie, bo pomimo tego jak bardzo podoba mi się jak on wygląda po nałożeniu, to nie chcę mieć problemów z cerą. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jestem w trakcie pierwszego opakowaniała

Na ten krem BB namowiła mnie miła pani ekspedientka, podeszłam do niego z dużą rezerwą a mimo wszystko okazał się bardzo trafnym zakupem. Jak tylko nadejdą cieplejsze dni to używam go stale i nie chcę zamienić na żaden tradycyjny podkład, nawet najlepszy. Ja mam opakowanie z pompką (zaskoczyło mnie zdjęcie w KWC, ale sprawdziłam, to ten sam produkt), bardzo wygodne. Krem ma bardzo lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza po twarzy (i szybko!) palcami. Kolor - zaskakująco dobrze zgrał się z moją bardzo jasną cerą. Krycie to kolejny plus, jak na krem BB jest dość mocne - tonuje mi zaczerwienienia, ujednolica koloryt. Nawilża, jest lekki dla cery, nie zapycha, ma filtr +25. Umie "współpracować" z innymi kremami i filtrami nałożonymi na twarz. Jedyny mały minusik to kwestia taka że krem torchę nie lubi się z pudrami - trzeba uważać przy makijażu żeby nie zrobić sobie efektu "ciasta" na twarzy. Wydajny, cena dość wysoka (jak wszystko w TBS), polecam jak najbardziej. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: jedno