Gosh Curl It Baby!, Defining Cream Krem do włosów kręconych

Kupiłam produkt z czystej ciekawości. Chciałam nadać włosom lepszego skrętu i ograniczyć puszenie się. I to mi się udało. Kosmetyk nie obciąża włosów, ładnie poprawia wygląd włosów falujących czy kręconych, przy tym jest dość wydajny. Mógłby mieć inne opakowanie, bo rzeczywiście nie widać ile jest jeszcze produktu w tubce i może skończyć się niespodziewanie, a chyba nikt nie lubi takich niespodzianek ;)

To jeden z kosmetyków do którego od czasu do czasu wracam. Nie jest on mega odkryciem i moim hitem nr. 1 który mam zawsze pod ręką, ale trzeba przyznać że spełnia moje oczekiwania. Nie jest ciężki co jest dla mnie bardzo ważne, podkreśla loki które po wyschnięciu są lekkie i zwiewne. Krem ma przyjemny zapach i lekką konsystencję... jedyne co mnie czasem denerwuje to czarne, nieprzeźroczyste opakowanie po którym zupełnie nie widać ile kremu zostało. Nie lubię kiedy podczas jego aplikacji dowiaduję się, że już nic nie ma w opakowaniu, a nie zawsze mam pod ręką coś jeszcze. :) Oprócz tego jestem zadowolona i na pewno wrócę do tego kremu w przerwach w poszukiwaniu mojegu numeru 1 :)

Do zakupu skusiło mnie -30%, do tej pory używałam pianek aby podkreślić skręt loków i stworzyć efekt ''wilgotnych włosów''. Krem jest wygodniejszy w aplikowaniu, nie skleja włosów, są po nim świeże i miłe w dotyku, jednak za taką cenę jakoś specjalnego szału nie ma, bo o wiele taniej można kupić piankę.

Produkt poleciła mi miła Pani w Hebe. Naprawdę się sprawdza. Nie obciąż, podoba mi się naturalny w miarę skład. Można nim odświeżać loki na 2 dzień. Robi efekt naturalnie wyglądającej, lekkiej fryzury. Wart swojej ceny, zwłaszcza, że jest bardzooooo wydajny. Aktualnie rynek polski jest bardzo ubogi w kremy do loków, które by faktycznie coś robiły. Ten jest warto uwagi :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/2 pierwszego

Zabezpieczam nim końcówki, nie obciąża, ma nawet fajny skład, jest (bardzo) wydajny. W zimie nakładałam go na długość, jak miałam problemy z elektryzowaniem, sprawdzał się bardzo dobrze. No i plus za opakowanie, nic się nie zmarnuje :) Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Nie wracam do kosmetyków do loków, które nie są w mojej ocenie co najmniej dobre. Ten jest bardzo dobry. Moje włosy są zdrowe - niezniszczone farbowaniem, prostowaniem, nawet suszeniem. Potrzebuję nadania im formy zaraz po umyciu, delikatnego usztywnienia, ale lubię, kiedy moje włosy pozostają miękkie, skręt jest podkreślony, ładnie zdefiniowany i to właśnie uzyskuję po zastosowaniu na mokre włosy. Nie używam go do odświeżania loków, więc nie wiem, jak się sprawuje w tej roli. Jestem z niego zadowolona, bo nie rozprostowuje loków, a podkreśla skręt, nie obciąża i nie przetłuszcza włosów, ładnie pachnie, ma dobry skład, cena jest optymalna, szczególnie względem wydajności (opakowanie zużyłam w rok, czyli wystaczyło mi na ok. 180 aplikacji na włosy najdalej do łopatek). Na pewno moja ocena powodowana jest też dobrym cięciem włosów i ich odżywieniem, ale większość produktów, które stosowałam nie usatysfakcjonowała mnie tak, jak ten.

W poszukiwaniu kolejnego produktu, który ujarzmi moje loki, trafiłam na Gosh, Curl It Baby! Akurat Hebe zachęcało promocją, co mi tam, 19zł, niech będzie, wypróbuję! Dodam, że nie suszę suszarką swoich, ani nie prostuję, farbowane były ostatni raz rok temu! Plusy: +pompka +Zapach! naprawdę piękny, choć trudny do określenia. +leciutka formuła i to na tyle Minusy: - nie widzę żadnego polepszenia w skręcie włosów, mimo, że mam włosy kręcone naturalnie! - po nałożeniu, na mokrych włosach, ładnie definiuje skręt, kiedy wyschną jest źle, nadają się tylko do spięcia. Loki stają się "puszyste", miejscami rozprostowane pasma. No nie tego chcą posiadaczki kręconych włosów... -cena, jak na taką jakość produktu, to za wysoka, szczególnie biorąc pod uwagę tę regularną, 40zł. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 0,5 regularnej pojemności