Inecto Moisture Miracle Conditioner (kokosowa odżywka do włosów) 

No tak, po wakacjach miałam zniszczone słońcem włosy i szukałam czegoś zarazwem odzywczego i ładnie pachnącego. No i niestety jedyną zaleta tego kosmetyku jest własnie zapach, poza tym włosy: się kiepsko rozczesują , odżywka jest mało wydajna (przy długich włosach zużywam 25 ml), nie mówiac już , że zalecanie tego preparatu do włosów zniszczonych to jakaś pomyłka. Teraz używam (bo w ogóle lubie zapach kokosa i wszystkie inne słodkie) kokosowo-miodowej odżywki Marks & Spencer (kupiłam w ich sklepie w warszawskiej Arkadii , 6,20 zeta za 300ml, cena naprawdę WOW)no i sobie chwalę.

Dam maksymalną ocenę, choć odżywka może nie całkiem na nią zasługuje. Ale lubię doceniać niedrogie kosmetyki o zaskakująco dobrym działaniu. Czasem wnerwiam się na siebie za wydawanie masy pieniędzy na profesjonalne kosmetyki do włosów (mam włosy długie, gęste, przetłuszczające; myję i odżywiam codziennie, więc to raczej poważna pozycja w budżecie ;) ) i wtedy próbuję czegoś tańszego, a równie - jak się okazuje - dobrego. Tak jest z tą odżywką. Strzał w dziesiątkę. Robi ni mniej ni więcej, tylko tyle ile trzeba: fajnie nawilża, ułatwia rozczesywanie, nadaje włosom połysk, lekkość. Po prostu - porządna odżywka. Wydajna, mimo raczej lejącej konsystencji, miły i nienachalny zapach. Ale uczciwie trzeba napisać, że na bardzo zniszczonych włosach obietnic nie spełni, tak mi się wydaje. To taka codzienna odżywka dla włosów potraktowanych farbą czy innym katowaniem, ale zadbanych, mało zniszczonych. Rewelacyjna relacja jakość i ilość vs. cena. W Leclercu zapłaciłam 11 pln za 500 ml. Używam tego produktu od: 1 mc Ilość zużytych opakowań: 1

Tak jak i krem do rak z tej serii odzywka wogole wlosom nie pomaga. Jak mialam siano, tak mam. Jedynie co moze sie podobac to zapach ale nie widze potrzeby wydawania pieniedzy na wachanie kokosu. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ciezko ja ocenic, bo za wiele na jej temat nie mam do powiedzenia. Odzywka z wygladu sympatyczna- bialy, plynny balsamik, o zapachu mleczko-kokosowym. I na tym jej wlasciwosci sie koncza. Nie odzywia, nie nawilza, nie regeneruje, nie zauwazylam tez przetluszczania ani obciazania. Nie widze NIC, Jakby jej nie bylo. Eeeee... Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: dzieki bogu prawie skoczylam pierwsze, resztke zostawilam jako niespodzianke dla nastepnego lokatora mojej kawalerki. W imie akcji "kupilas, wiec do cholery zuzyj" pozbylam sie wyrzutow sumienia mysla, ze byc moze ktos-kto-wlasnie-sie-wprowadzil bedzie potrzebowal odzywki do wlosow i wezmie co jest..

Absolutne cudo. Nie mam tej odżywce nic do zarzucenia. Działa niesamowicie na moje włosy - suche, farbowane siano ;) Nie mogłam sobie z nimi od dłuższego czasu poradzić, "super" (w dodatku drogie) fryzjerskie preparaty nic mi nie pomagały.. Szczerze kupiłam zachęcona kokosowym zapachem, którego jestem wielką miłośniczką. Nie zawiodłam się. Mam lśniące, miękkie, łatwe do ułożenia, a przede wszystkim rozczesania włosy. Może nie pachą strasznie długo, ale na pewno uprzyjemniają chwilę mycia :) Jest też wydajna, ma dużą pojemność, co też jest zaletą. Kupię szampon do kompletu i mam nadzieję, że wtedy moje włosy całkowicie się odbudują :) Podsumowując - dla mnie rewelacja.

Używam tej odżywki w komplecie z szamponem. Bardzo dobrze zmiękcza i wygładza włosy. Trzymam ją na włosach przepisowe 2 min. i efekty są naprawdę przyjemne - błyszczące, miłe w dotyku i ładnie układające się włosy. Tak samo jak przy szamponie - ze względu na dużą pojemność - korzystna cena.

Zgadzam się z poprzednią recenzentką - w odżywce kokosowej i takim balsamie do włosów - najpiekniejszy jest zapach. Sama odżywka jest wydajna ( 500 ml ), ale co z tego, skoro obciąża włosy! Nie nadaje im połysku, nie ułatwia rozczesywania...Może i odżywia, ale jak to sprawdzić, skoro wyglądają gorzej? Być może dla włosów bardzo suchych - byłaby dobrym rozwiązaniem...Być może...

Brakowało mi w Yves Rocher odżywki do włosów o zapachu kokosa, bo szampon 2 w 1 nie nawilżał moich włosów wystarczająco. Stąd pomysł zakupu tej odżywki. I jakie smutne rozczarowanie. Poza zapachem nic mnie przy używaniu jej nie usatysfakcjonowało. Włosy są po niej oklapnięte, choć nie ma jakiś wyjątkowych właściwości odżywczych, aby to mogło powodować obciążenie włosa. Nie nawilża ich wystarczająco, nie powoduję polepszenia ich kondycji ani wyglądu. Jest bardzo niewydajna, muszę jej sporo nakładać, aby rozczesać włosy. Mam jeszcze balsam z tej firmy, ale mam nadzieję, że mnie aż tak nie rozczaruje.