Perfecta Oczyszczanie, Mineralna maseczka peel-off 

Maseczka ma dość gęstą konsystencję przez co łatwo się rozprowadza. 10 ml opakowanie spokojnie wystarcza na całą twarz, dla mnie nawet było jej zbyt dużo. Przy nałożeniu grubszej warstwy troszkę spływa ale nie jest to jakiś duży problem bo dość szybko zasycha! Ale..po nałożeniu na twarz szczypie!! Co prawda ma alkohol w składzie ale stosowałam też podobne maseczki z innych firm np. Bielendy i żadna nie szczypała! Po 2-3 minutach od nałożenia było już ok. Plus za to, że bardzo łatwo się ją zdejmuje. Nie rwie się, udało mi się ją ściągnąć w jednym płacie. Zauważyłam, że moja skóra była lekko zmatowiona. Bałam się, że moja skóra będzie podrażniona i zaczerwieniona przez to uczucie szczypania na początku ale na szczęście nic takiego się nie pojawiło. Ogólnie nie narobiła szkód ale też daleko jej do ideału.

Maseczka jest koloru morskiego. Dość przyjemnie pachnie. Ma być tą w stylu peel -off. Natomiast u mnie nie chciała do końca zastygnąć, przez co też nie mogłam jej oderwać i musiałam ją zmywać. Trochę oczyściła mi twarz, ale bez szału. Trochę też piekła moją twarz, ale to pewnie przez alkohol w składzie. Myślę że nada się dla osób z cerą z niedoskonałościami i tłustymi cerami.

Lubię maseczki z Perfecty, to było moje pierwsze spotkanie z maseczką typu peel-off. Nie była droga, starcza na 2 aplikacje. Niebieski kolor jest przyjemny dla oka, zapach już taki przyjemny nie jest. Alkoholowy, mocno wyczuwalny. Skóra już przy nakładaniu zaczyna piec, szczypać, aż ma się ochotę ją zmyć. Po wytrzymaniu kilku minut intensywnego pieczenia maseczka zaczyna zastygać a pieczenie znika. Maseczka ściąga się dość sprawnie, nie ma z tym większego problemu. Skóra jest wygładzona, trochę sucha ale oczyszczona.

Maseczka jest konsystencji gęstej, lepiącej się, o kolorze morskim i bardzo mocny zapachu . Po nałożeniu maseczki bardzo piekła mnie skóra, a to dlatego, że ma maseczka ma w składzie alkohol. Pieczenie przeszło po 1-2 minutach. Maseczka po 15 minutach można już spokojnie zrywać, a zrywa się ją łatwo i szybko . Maska dobrze oczyściła mi skórę , odświeżyła ją. Skóra stała się gładka, miękka w dotyku , pory troszkę zwężone. Jedno opakowanie starcza na 2 razy. Jestem zadowolona z efektów.

Nie przepadam ogółem za tym typem maseczek, jednak ta przypadła mi do gustu. łatwo się zdejmowała po zaschnięciu, nie rwała się, równomiernie zeszła z całej twarzy. Podsuszyła obecne niedoskonałości, a nic nowego się nie pojawiło. Nie wysuszyła pozostałych partii twarzy. Zapach w porządku, konsystencja dosyć gęsta, ale fajnie się rozprowadzała.

Maseczka ma działanie matujące i oczyszczające, bo moja mieszana skóra, jest po niej faktycznie zmatowiona a pory mniej widoczne. ALE ilość alkoholu która znajduje się w składzie skutecznie zniechęca do ponownego użycia maseczki. Podczas nakładania BARDZO piecze i szczypie, niestety nie tak powinno być, bo w końcu maseczki mają być przyjemnością :) Dobrze się wchłania, po około 2 -3 minutach moja skóra zaakceptowała alkohol i pieczenie ustąpiło aczkolwiek obawiam się, że to maseczka tylko dla posiadaczek "odpornej" i mocno tolerancyjnej skóry... Z tego powodu NIE polecam bo są dużo delikatniejsze maseczki dające ten sam efekt.

Kupilam jak razem z wieloma innymi maseczkami w saszetkach roznych firm. Ta dlugo czekala na swoj czas gdyz nie bardzo lubie maseczki typu peel-off. :) + piekny, swiezy, morski zapach (ale dopiero po chwili, pierwsze uderzenie jest zupelnie inne o czym nizej) :) + rowniez ladny kolor - blekitny, przejrzysty zel :) + konsystencja - gesta, nie splywa z twarzy przed zastygnieciem :) + dobrze sie sciaga - w calosci jedna warstwa :) + chwilowo matowi - zaraz po aplikacji cera jest na chwile swieza i matowa :) + lekko wygladza - ale tez na krotki moment :( - nie nawilza :( - nie oczyszcza doglebnie - zaskorniki jak byly tak nadal po jej uzyciu beda :( - bardzo wyraznie wyczuwalny zapach alkoholu (ktory pewnie probuje byc zniwelowany ostrym morskim zapachem) :( - podraznia i piecze podczas aplikacji na oczysczona skore - jakbym przemywala twarz czystym spirytusem, tak szczypie skore :( - skora po aplikacji tej maseczki jest zaczerwieniona :( - zbyt duza pojemnosc na 1 aplikacje - nakladajac ja zbyt grubo zaczyna lekko splywac oraz kilkukrotnie dluzej zastyga. Nie mozna jej zostawic na 2 aplikacje gdzy zaschnie w opakowaniu. Nie kupie jej ponownie - nie tego oczekuje od maseczki aby moja cera wygladala po jej aplikacji jak burak.

Maseczke kupilam w jednej z drogerii. Lubie maseczki peel-off, wiec postanowilam siegnac po te nowosc od Perfecty. Lubie ich peelingi, maseczek nie testowalam, to byla moja pierwsza. Nie oczyszcza na tyle zebym do niej wracala czesciej, ale nie bede jej zle wspominac. Maseczka zamknieta jest w saszetce 10 ml. Jak na jedno uzycie jest to zdecydowanie za duzo, a maseczki nie mozna przechowac, bo zaschnie w opakowaniu (co mi sie juz kiedys zdarzylo w przypadku innej maseczki). Maseczka ma zelowa konsystencje, jest barwy jasnoniebieskiej. Dobre rozprowadza sie na skorze i w miare szybko wysycha (przy grubej warstwie potrzeba jej ok 20 min.). Maseczka zdejmuje sie latwo, w calosci odchodzi ze skory nie trzeba jej zrywac czesciami. Maseczka zostawia skore zmatowiona, ale nie radzi sobie przebariweniami i zaskornikami, w tym aspekcie producent nie spelnil swoich obietnic. Nie czulam zeby skora byla nawilzona, poniewaz w skladzie wysoko mamy alkohol, ktory potrafi przesuszyc, a nie ma wlasciwosci nawilzajacych. Cena ok 2,50 zł za saszetke nie jest wygorowana, ale za te cene mozna miec cos lepsego. Dpstepna jest w wielu sklepach i drogeriach. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Parę saszetek tej maseczki kupiłam omyłkowo-widząc w markecie wieszaczek z saszetkowymi peelingami Perfecty w okazyjnej cenie wzięłam kilka saszetek bez patrzenia na etykietę-myślałam, że biorę peeling, a tu się okazało, że wzięłam też maseczkę peel-off. :D Saszetki są bardzo podobne do siebie, odróżnić je można po tym, że maseczka ma fioletowe paski na opakowaniu, a peeling niebieskie. Używam 2x w tygodniu na dokladnie oczyszczoną twarz. Maseczka nie działa jakoś wybitnie-nieco oczyszcza i matowi, zostawia skórę odświeżoną, ale jest to działanie doraźne i niezbyt trwałe(kilkugodzinne)-jest to dobre rozwiązanie przed jakimś wyjściem, aby skóra była matowa i świeża. Jednak dokładnego oczyszczenia i eliminacji wągrów oraz niedoskonałości się po tej maseczce nie spodziewajmy. Producent obiecuje dodatkowo wygładzenie, nawilżenie oraz łagodzenie podrażnień. Co do pierwszego-mogę się zgodzić, bo kleista formuła peel-off zrywa nieco martwych komórek, więc odczuwam wygładzenie skóry twarzy. Co do nawilżenia i łagodzenia-zdecydowanie nie. Maseczka ma wysoko w składzie alkohol denat., który bardzo podrażnia rozpaprane krostki, moje naczynkowe policzki i skrzydełka nosa-po nałożeniu maseczki na twarz zaczynają mnie szczypać i piec. Niby po 2-3 minutach pieczenie ustępuje, jednak to początkowe szczypanie jest bardzo nieprzyjemne. Szczypią także oczy, więc maseczkę trzeba nakładać jak najdalej od nich. Maseczka w użytku jest całkiem przyjemna(pomijając początkowe szczypanie ranek, naczynek i oczu, niewygodną saszetkę oraz mocny alkoholowy odór, który na szczęście szybko wietrzeje)-ma przyjemny, morski zapach(podobny do aromatu peelingu drobnoziarnistego tej firmy, który to uwielbiam) oraz gęstą konsystencję, która rozprowadza się wygodnie na twarzy. Nie zasycha zbyt szybko-potrzeba co najmniej kwadransa, ażeby maseczka zaschła na tyle, aby dobrze się zdejmowała w jak najmniejszej liczbie kawałków(oczywiście nie można jej zmoczyć wodą, bo inaczej zamieni się w mażący klajster). Zdejmuje się z twarzy dobrze, szybko i w dużych kawałkach. Maseczka jest całkiem przyzwoita-wykazuje dobre działanie odświeżająco-matujące, wprawdzie doraźne, ale przed jakimś wyjściem jak najbardziej się nadaje. Na pewno nie polecam się dla cer wrażliwych-alkohol wysoko w składzie podrażnia. Jednak dla przyjemnego zapachu, natychmiastowego odświeżenia i zabawy w zdejmowanie kupię ją pewnie nieraz. :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: trzy