Bielenda Professional Formula, Glinka zielona + peeling gruboziarnisty 

Produkt składa się z dwuetapowego zabiegu- najpierw wykonujemy peeling, a następnie nakładamy maseczkę. Produkt wystarcza na dwie aplikacje. Peeling jest odpowiedniej grubości- średni, bardzo dobrze radzi sobie z martwym naskórkiem. Skóra jest od razu gładka i rozświetlona. Można uzyska efekt ładnie wygładzonej buzi. Po nałożeniu maski osiągamy efekt matu oraz ściągnięcia porów. Nie poradził sobie z zaskórniakami, ale być może to kwestia czasu i wymaga systematycznego używania. Oba produkty nie uczulają, ładnie pachną.

O ile peeling jest super to maseczka niestety nie jest tak spektakularna. Zacznę od peelingu: jest nie za gruby i świetnie oczyszcza buzię z martwego naskórka. Skóra jest po zastosowaniu jest delikatna, a widoczność porów zdecydowanie zredukowana. Do tego wyraźnie można zauważyć usunięcie większej części zaskórników, a twarz nie jest podrażniona. Natomiast maseczka nie robi już takiego wrażenia.Mam wrażenie, że jest jej trochę za mało. Ponadto nie wysycha tak samo jak inne maseczki z glinką zieloną. Dość trudno zmyć ją z twarzy. Twarz nie wygląda tak ładnie jak po samym peelingu. Stosowałam dość regularnie i nie zobaczyłam większych efektów w znormalizowaniu wydzielania sebum i zapobieganiu powstawania nowych wyprysków.

Bardzo lubię większość kosmetyków Bielendy, ale ta maseczka i peeling okazały się naprawdę nieefektowne. Po peelingu moja skóra stała się taka, jak być miała. Gładka i mięciutka. A po maseczce? Wysuszona i w dotyku, jakby mnie postarzeć o co najmniej 10 lat o ile nie więcej. Była nieprzyjemna i szorstka. Owszem, oczyszczona, owszem, pory się zmniejszyły, ale skóra w dotyku przypominała papier ścierny, jestem naprawdę rozczarowana.

Po nałożeniu maski, po prostu byłam w szoku efektem! Peeling jak zawsze, po nim jest skóra oczyszczona, ale po nałożeniu maski. Cudowna piękna skóra! Dawno tak nie miałam oczyszczonej i nawilżonej. Co do składników, nie mam zastrzeżeń nie wpływają negatywnie na moją skórę. Co do opakowania, jak zwykłe maseczki, zapach jest delikatny, znośny, nie mam do niego zastrzeżeń. Efekt, tego wszystkiego jest po prostu obłędny. Polecam!

Po ostatnim czasie nie sprawdzających się u mnie maseczek z Bielendy w końcu trafiłam na kosmetyk, który mogę Wam polecić. Mowa o produkcie składającym się z 2 części : peelingu i maski. Całość w użyciu jest bezproblemowa, ładnie pachnie i dobrze się zmywa. Najpierw wykonuję peeling, więc na nim w pierwszej kolejności się skupmy. Według producenta jest to wersja gruboziarnista, jak dla mnie jest zbyt delikatny jak na ten rodzaj. Peeling robi to co ma za zadane. Usuwa martwy naskórek i sprawia, że cera staje się wygładzona w dotyku - przy czym nie podrażnia skóry. Następnie przychodzi czas na maseczkę, która w konsystencji jest kremowa. Zastyga, ale nie daje uczucia ściągnięcia twarzy. Efekt jaki uzyskujemy po całym zabiegu to oczyszczona, rozjaśniona skóra – czuć jej odświeżenie. Tuż po aplikacji cera jest matowa, jednakże ten stan nie trwa długo. Po pierwszym razie spodobał mi się na tyle, że kupuję go już teraz regularnie. Cena waha się od 2-4zł w zależności od miejsca, w którym go kupimy. Dostępny w wielu drogeriach, supermarketach itd.

Bardzo dobry produkt tego typu do pielęgnacji twarzy. Usuwa martwy naskórek, wyrównuje cerę, zmniejsza powstawanie zaskórników. Używam go systematycznie ok raz w tygodniu i muszę przyznać, że moja cera od tego czasu bardzo się poprawiła. Nawet podkład nakłada mi się lepiej na taką wyrównaną skórę, ponieważ w strefie T często borykam się z zaskórnikami, które są widoczne pod podkładem. Dzięki temu peelingowi raz, że powstaje ich mniej, dwa wyrównuje już istniejące.

.Peeling zdecydowanie nie jest gruboziarnisty ziarenka są małe i bardzo delikatnie masują skórę. Nie ma więc obaw, że skóra będzie zaczerwieniona.Skóra po użyciu jest miękka i gładka. Zapach peelingu jest dość przyjemny.Maseczka z glinką także ma ładny zapach.Wbrew pozorom zapach produktu szczególnie maseczek to dla mnie bardzo ważna cecha.Nieprzyjemny zapach czy woń alkoholu odstrasza mnie zdecydowanie i od razu zmywam taką maskę. Czasami wytrzymuje chociaż 10 minut aby poznać właściwości produktu.Maska jest gęsta i ma zielony kolor, po 15 minutach lekko zastyga na skórze.Podczas jej noszenia nie odczuwałam żadnego dyskomfortu praktycznie jakbym jej nie miała na buzi.Skóra była nawilżona oraz zmatowiona. Widać wyraźniejsze oczyszczenie skóry. Ten duet idealnie ze sobą współgra. Jestem wielka fanek wszelkich glinek także kupiłabym ten zabieg ponownie.

Super polaczenie. Co do peelingu to jest on swietny. Doskonale oczuszcza buzie, bez uszkadzania, mimo ze drobinki sa mocno wyczuwalne. Skora po umyciu jest gladka i oczyszczona. Jesli chodzi o maseczke jest ok. Dobra konsystencja, swietnie sie ja rozprowadza i fajnie pachnie, natomiast jesli chodzi o jej dzialanie to niewiele moge powiedziec, poniewaz uzylam jej tylko raz. Ale polecam, bo warto. Skora po "zabiegach" jest gleboko oczyszczona, matowa, gladka i miekka.

Maseczka do twarzy została mi polecona przez znajomą pracującą w drogerii - kiedy ją kupowałam była nowością, dopiero wchodziła na rynek. Zaciekawił mnie szczególnie dodatek glinki zielonej - dużo czytałam o jej zastosowaniu i właściwościach. Sam zestaw mnie nie rozczarował, szczególnie jeśli idzie o działanie. Najpierw aplikujemy peeling gruboziarnisty. Drobinki są jednak w moim odczuciu trochę za małe. Przestaje to być problemem po zmyciu produktu, kiedy okazuje się, że skóra jest miękka, dobrze oczyszczona, gładka :) Następnie nakładamy maseczkę z glinki zielonej. Zapach prawie niewyczuwalny, nikogo nie powinien drażnić, konsystencja bardzo przyjemna, wręcz kremowa. Jeśli chodzi o działanie, to na swojej buzi zauważyłam zmatowienie i ukojenie. Po paru użyciach zestawu mogę dołączyć do efektów także zmniejszenie niedoskonałości. Nie miałam problemów ze zmyciem produktu z twarzy, nie zastygła "na sztywno" więc szybko sobie z nią poradziłam.

Co do peelingu miał on jasny kolor, na początku przy nakładaniu go nie czuć było jego jakichkolwiek ziarenek. Przy masowaniu go na buzi, ziarenka były mocno wyczuwalne i czuć było maksymalne oczyszczenie. Miał on piękny, zachęcający zapach, tak samo jak maseczka w jasno zielonym kolorze. Nałożona na twarz powoli na niej zastygała, a później w miarę dobrze się ją zmywało. Cały ten zabieg doskonale oczyścił moją buzię, była ona wyraźnie jaśniejsza i gładsza. Naprawdę jestem zachwycona tymi produktami i chętnie jeszcze ich użyję.

Zacznę od początku. Będąc na spacerze z dzieckiem i koleżanką wstąpiłyśmy do Auchana (oczywiście na dział kosmetyczny). Gdy owa koleżanka zobaczyła tę maseczkę na standzie to dosłownie z błyskiem w oczach mi ją poleciła a sama dla siebie wzięła wtedy chyba z 6 sztuk na raz bo to takie "cudo" i skóra po tym jest SUPER... Cena była ok więc wzięłam sobie 2 na początek. Moja ogólna ocena to 3+ bez szału i nie rozumiem czemu ma takie wysokie noty ta maseczka albo może ja po reakcji koleżanki nastawiłam się za bardzo na owy "cud" pięknej cery? Ale do rzeczy: 1. ) Najpierw używamy peelingu gruboziarnistego (który mi przypominał raczej drobnoziarnisty). Peelingu jest mało ale spokojnie wystarcza na 1 zastosowanie. Aplikacja jest przyjemna, zapach praktycznie niewyczuwalny, drobinki są jak dla mnie bardzo delikatne ale peeling SPEŁNIA SWOJĄ ROLE skóra po nim jest miękka i dobrze oczyszczona. Podczas aplikacji nic nie widzimy tzn. peeling jest taki bezbarwny - widać tylko małe niebieskie drobinki. 2.) Potem nakładamy maseczkę - glinka zielona. Maseczkę trzymamy ok. 10 min a potem spłukujemy ciepłą woda. Nałożenie maseczki jest łatwe. Jej konsystencja jest raczej zwarta i się nie rozmazuje. Jak zresztą każda maseczka typu "glinka zielona" . Maseczka wystarcza również na jedną aplikację. Pachnie nijak i jedyne co mogę powiedzieć to to, że nawet dobrze matuję cerę. Ale szału nie ma Dodam również, że maseczka nie zastyga zbyt szybko. Po 12 min. - tyle ja trzymałam na twarzy z zegarkiem w ręku - nie była sucha - wysuszona zastygnięta - jak niektóre maseczki tego typu. Łatwo można było ją zmyć. Część pierwsza czyli peeling zdecydowanie lepszy niż część 2 czyli maseczka. Wprawdzie dobrze zmatowiła moją cerę ale po 5-6 h i tak się na nowo świeciłam. Nie kupię tego produktu ponownie ponieważ nie jest to drogie ale wystarcza tylko na 1 raz. nie opłaca się wydać 3-4 zł za taki 1 raz bo są dużo lepsze preparaty tego typu za taką cenę gdzie aplikacji jest więcej.

Peeling i maseczka z zielonej glinki dla cery tłustej. Bardzo fajnie sprawił się na skórze twarzy mojego chłopaka, peeling ją wygładził, a maseczka doskonale ukoiła i zniwelowała niedoskonałości. Polecam .

Bardzo dobre połączenie peelingu, który świetnie złuszcza i oczyszcza skórę. Dawno nie znalazłam peelingu o tak dobrym uziarnieniu. Dodatkowo zielona glinka świetnie wygładza skórę i pozostawia ją w bardzo dobrym stanie wizualny. Kosmetyków w saszetkach jest w sam raz. Zdecydowanie warte wypróbowania.

Kosmetyk zamknięty jest w saszetce, właściwie jednorazowego użytku. Bardzo poręczne rozwiązanie. Peeling: + ma dosyć kremowo żelową konsystencję z dużą ilością drobinek. Drobinki ścierające są duże + bardzo mocny zdzierak dla mojej cery + bardzo dobrze oczyszcza i złuszcza cerę + niesamowite uczucie odświeżenia daje + przygotowuje skórę na przyjęcie maski + jest bardzo wydajny, wystarczył mi na kilka użyć Maska: + ma przyjemną, kremową konsystencję + bardzo dobrze się rozprowadza + bardzo szybko zastyga + dobrze się ją zmywa + nie uczula i nie podrażnia + nadaje rewelacyjne uczucie oczyszczenia + zmniejsza wydzielanie sebum + skóra jest zmatowiona

Maseczka zawiera dwa etapy pierwszy to peeling, a drugi to zielona glinka. Sam peeling wygładza skórę, oczyszcza skórę z wszelkich niedoskonałości. Peeling ma konsystencję żelową. Natomiast maseczka z zielonej glinki bardzo dobrze także oczyszcza skórę, zmniejsza widoczność niedoskonałości, wygładza , matuje. Bardzo dobra maseczka do twarzy. Świetnie poradziła sobie ze skórą mieszaną jaką mam ja. Skóra jest gładka, miękka w dotyku i ładnie oczyszczona z niedoskonałości. Na pewno będę kupowałam ją nie jeden raz,

Bardzo dobry produkt w przystępnej cenie, który na prawdę robi efekt WOW. Zestaw sklada sie z 2 saszetek, w ktorych znajdziemy peeling oraz maseczke. Cały zestaw niezmiernie mi sie podoba, polecam szczegolnoe dla cer mieszanych i tłustych. PEELING Peeling to jasnozielony żel z mnostwem ostrych drobinek, ktore perfekcyjnie zluszczaja naskorek i oczyszczaja cere. Masaz peelingiem jest bardzo przyjemny, czujemy drobinki, ktore scieraja naskorek. Dla cer wrazliwych, moze byc to jednak za mocne oczyszczenie. Po peelingu skora jest wyraznie gladsza, miększa, suche skorki znikaja . Peeling ma tez przyjemny zapach. Saszetka z peelingiem jest wydajna - wystarczy na kilka uzyc. MASECZKA Maseczka ma rowniez barwe zielona, bardziej seledynowa z uwagi na obecność glinki. Maska jest dosc gesta, ale dobrze rozprowadza sie ja na twarzy i calkiem latwo zmywa. Po umyciu cera jest miekka, gladka, odswiezona, zmatowana na dluzszy czas, zaczerqwienienia sa mniej widoczne, a kremy rowniez szybciej sie wchlaniaja. Maseczka w saszetce wystarczy na ok. 2 uzycia. + calkiem mocny zdzierak-peeling + oba produkty maja ladne zapachy + przyjemna w nakladaniu i zmywaniu maseczka + 1 opakowanie produktu wystarczy na ok 2-3 uzycia, wydajne + zachecajaca do zakupu cena + skora miekka, gladka, odzywiona, nawilzona, mniej zaczerwienien i brak suchych skórek.

Już nie wiem które opakowanie zużywam. Kupuję ten peeling zawsze, kiedy jest w promocji i wtedy biorę 20 sztuk. Jedna sztuka - jeden tydzień. Mam nadzieję, że producent nigdy jej nie wycofa. Na moją cerę peeling działa super skutecznie, nie mam jakichś dużych problemów trądzikowych, ale cerę mieszaną, która szczególnie na nosie szybko się świeci i zanieczyszcza. Peeling ładnie ściera to co się nawarstwia w tej strefie i na czole, brodzie również. Podoba mi się jego żelowa konsystencja i to, że nie jest taki "suchy". Myślę, że do cery suchej też będzie się nadawał. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: mnóstwo 50???

bardzo dobry produkt! poraz kolejny przekonuję się do Bielendy, ma super kosmetyki. Peeling :) bardzo dobrze peelinguje :) ładnie pachnie :) fajna konsystencja- nie spływa maska :) dobrze oczyszcza skórę :) pochłania sebum :) zmniejsza pory- stają się mniej widoczne :) dobra cena z pewnością jeszcze nie raz kupię. Używam tego produktu od: kilku tyogdni Ilość zużytych opakowań: dwa