Eveline Cosmetics Body Glam, Luksusowy balsam pod prysznic nawilżająco-ujędrniający ‘Trawa cytrynowa i kokos’ 

Balsam kupiłam za grosze na promocji, ciesze się, że na niego trafiłam. Piękny zapach. Po spłukaniu działa jak wosk na samochodzie, woda spływa ze skóry. Wygodna pompka, coś co najbardziej lubię pod prysznic. Nawilża ale raczej nie na długo, długo.

Evelline wypuścił bardzo dobre balsamy pod prysznic, ta wersja ma świeży energetyzujacy i relaksujący zapach, który bardzo mi się podoba. Działanie- ekspresowo nawilża i odżywia, pozostawia skórę gładką i pachnaca. Bardzo lubię ten balsam i jeszcze bardziej doceniam go za ekspresowe działanie. Super sprawa.

Zakupiłam przypadkiem - skusiła mnie promocja- produkt naprawdę godny polecenia. Jest to mój drugi tego typu balsam, i myślę ze zaprzyjaźnimy się na dłużej, Ma piękny zapach trawy cytrynowej który utrzymuje się bardzo długo

Kupiłam na próbę, zachęcona opiniami o kosmetykach do kąpieli tego typu. Produkt ma ładny zapach i tu chyba kończy się lista jego zalet. Konsystencja balsamu nie sprawdza się przy rozprowadzaniu go na skórze. Po użyciu na ciele pozostaje coś jakby 'osad', skora wydaje sie byc gladka, jednak nie jest to uczucie nawilżenia jak po tradycyjnym balsamie, czy jakimś lepszym płynie do kąpieli o szczególnych właściwościach. Właściwości ujędrniających również nie zauważyłam. Kosmetyk niestety nie przypadł mi do gustu.

Balsam ma przede wszystkim dziwną konsystencję. Niby krem, ale taki zbity. Trudno go aplikować, bo zanim się wchłonie, ześlizguje się z ciała. Zatem za aplikację ogromny minus. Jednocześnie trudno się przy tym rozprowadza po ciele. Zapach- intensywny, pobudzający. Jednak po kilku sekundach od wyjścia spod prysznica nie czuć go. Potrzebowałam czegoś, co szybko i dobrze nawilży przesuszoną skórę, bo górskich eskapadach- w ogóle się nie sprawdził. Potrzebowałam kolejnego kosmetyku. Efektu ujędrnienia nie udało mi się zauważyć. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: nie udało mi się zużyć 1 całego opakowania

Ostatnio zachwyciłam sięnie taką już nowością na polskim rynku - balsamami pod prysznic. I próbuuję różnych, porównuję, wybieram i przebieram w zapachach... Ten konkretny marki Eveline ma wiele plusów: - bardzo praktyczne opakowanie z pompką, - intensywny, pobudzający zapach, - dobra, nielejąca się konsystencja, - łatwość w rozsmarowywaniu na ciele i późniejszym spłukiwaniu, - po wytarciu ciała ręcznikiem na skórze czuje się zaaplikowany kosmetyk - skóra faktycznie jest nawilżona, gładka i ślicznie pachnąca (choć zapach nie utrzymuje się długo). Minusów nie dostrzegłam - nie zauważyłam również żadnego spektakularnego ujędrnienia, ale nigdy się tego nie spodziewałam, więc nie jestem rozczarowana. Po prostu używam balsamu pod prysznic jako szybszej i prostszej alternatywy dla balsamu po wysuszeniu umytej skóry ręcznikiem, gdy trzeba czekać na wchłonięcie się kosmetyku (czego w tym przypadku nie ma). Używam tego produktu od: 2óch miesięcy (nie przy każdym myciu ciała) Ilość zużytych opakowań: 1,5 opakowania

Balsam ładnie pachnie trawą cytrynową, łatwo się go aplikuje, dobrze się wchłania, ale nie ujędrnia. Nie zauważyłam ujędrniania na mojej skórze. Mimo tego dla samego nawilżenia i zapachu kupię go ponownie. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego