Oriflame Love Nature, Hydrating Face Toner Aloe Vera Tonik do twarzy z aloesem

Markę Oriflame znam całkiem dobrze, niektóre produkty mi się sprawdzają, inne mniej. Lubię kosmetyki z aloesem, a nie miałam jeszcze toniku tej marki, więc zdecydowałam się go kupić. Tonik zamknięty jest w plastikowym opakowaniu w kolorze transparentnej zieleni, dzięki czemu widać jego zużycie. Ma białą zakrętkę i dozownik, więc nie wylewa się go za dużo. Konsystencja typowa dla tego typu produktów - wodnisty przezroczysty produkt. Zapach delikatny, ale bardzo przyjemny. Daje poczucie odświeżenia i komfortu. Tonik zawiera w sobie ekstrakt z aloesu, a moja skóra bardzo dobrze reaguje na ten składnik. W tym przypadku jednak było trochę inaczej, może dlatego, że składnik ten znajduje się pod koniec składu. Mam cerę mieszaną, która lubi się przesuszać, pojawiają się na niej też co jakiś czas zaczerwienienia i małe niedoskonałości. Liczyłam na to, że tonik ukoi moją skórę, ale tu nie do końca dostałam to co chciałam. Owszem, czuć odświeżenie skóry, ale po użyciu tego produktu skóra była w niektórych miejscach lekko zaczerwieniona. Co prawda znikało to po jakimś czasie po użyciu innych kosmetyków, ale jednak się pojawiało, więc ukojenia lekkich podrażnień nie było. Jeśli chodzi o nawilżenie to jest ono bardzo delikatne, ale to nie jest dla mnie najważniejsze, bo i tak używam później kremu. Ciężko stwierdzić czy tonik przywraca skórze naturalne pH, ale podejrzewam, że tak jest. Ogólnie uważam, że nie jest to zły produkt, bo fajnie odświeża i tonizuje skórę, ale powoduje też lekkie zaczerwienienia i nie wyróżnia się na tle innych toników. Jest okej, ale bez rewelacji. Cena regularna jest moim zdaniem trochę za wysoka, ale w promocji jest już do zaakceptowania. Raczej nie kupię go już ponownie, ale daję mu cztery gwiazdki. Jedną odejmuję za powodowanie lekkich zaczerwienień.

Tonik jest mocno średni. Nie zauważyłam jakiegoś specjalnego działania. Jest też mało wydajny, szybko znika. Zapach jest bardziej cierpki niż w innych produktach z tej serii. Drugi raz go nie kupię.

Wiązałam wielkie nadzieję z tym produktem, ale już samo opakowaniu mi się nie podobało, więc przelałam go do atomizera. Po tym kroku zaczęłam regularnie używać, ale widzę, że po delikatnym spryskaniu i dostaniu się do oka trochę piecze, a na ustach pozostawia gorzki smak. Produkt sam w sobie wybitnie nic nie robi, no może trochę przyśpiesza wchłonięcie niektórych kremów, tak to nic pozytywnego, ale też na szczęście negatywnego nie zauważyłam. Wyrobiłam go do końca skoro krzywdy nie robi. Czy wpływa na przywrócenie naturalnego pH? To ciężko sprawdzić, wiec być może. W zapachu jest nijaki, niby aloes, ale nie do końca. Dobrze, że dostępny był za małe pieniądze, bo nie żałuje.

Ładnie pachnie super się wchłania. Skóra po użyciu jest ładnie nawilżona nie ściągnięta, pory delikatnie zwężone. Super się nadaje na dzień ponieważ nie powoduje zaczerwienienia na twarzy. Na to lekki Krem i jest ????????

Z racji tego, że jestem konsultantką, kosmetyki z Oriflame przewijają się w mojej pielęgnacji bądź makijażu. Opakowaniem toniku jest plastikowa zakręcana buteleczka. Szata graficzna bardzo mi się podoba chociażby ze względu na nawiązanie do natury. Najbardziej widoczne na etykiecie są płatki aloesu. Jeśli chodzi o samą buteleczkę jest wygodna w użyciu. Przy szyjce butelki mamy w środku dozownik przez co nie ma opcji żeby wylać przez przypadek wielką ilość produktu. Tonik jak tonik jest konsystencji wodnistej, w tym przypadku o zielonym zabarwieniu, co wskazuje na sok z aloesu. Produkt jest praktycznie bezzapachowy, choć osoby o dobrym węchu mogą wyczuć delikatną nutę zapachu aloesu. Aplikacja produktu jest szybka i sprawna, ale niestety w moim przypadku bolesna. Mam cerę mieszaną z przetłuszczającą strefą T. Po nasączeniu wacika tonikiem staram się przejechać w każdym miejscu twarzy tylko jeden raz i to bardzo delikatnie, nie na zasadzie szorowania twarzy. Niestety po ukończeniu aplikacji jestem cała czerwona oraz skóra w niektórych miejscach mnie bardzo szczypie. Podrażnienia utrzymują się na cerze co najmniej pół godziny. Jest to bardzo nieprzyjemne i bolesne. Efekty używania toniku są marne. Cera nie jest bardziej nawilżona oraz nie czuję, żeby była wygładzona. Mam wrażenie, że tonik również mnie zapchał, ponieważ na czole w strefie T pojawiły się niedoskonałości, z którymi nie miałam jakiegoś większego problemu. W tej cenie możemy znaleźć dużo lepsze drogeryjne toniki.

Raczej nie używam toników do twarzy. Tego zakupiłam po na prawdę niewielkiej cenie - z racji tego, że jestem konsultantką. Używam czasem w ciągu dnia, by odświeżyć cerę, zdarzyło mi się też użyć go rano zamiast zwyczajnego umycia twarzy żelem (solo się nie sprawdził). Nie czuję potrzeby używania toników, wieczorem smaruję twarz kremem, rano po umyciu zazwyczaj też i taka pielęgnacja mi wystarcza. Jak wiele produktów z serii Love Nature, kosmetyk nie powala na kolana. Sok aloesowy na szarym końcu składu. Nie podrażnia, nie zwiększa przetłuszczania, ale nie czuję, by nawilżał czy uspokajał cerę. Taki trochę zbędny produkt.

Tonik delikatnie odświeża skórę. Ma delikatny i przyjemny zapach. Jest bardzo wydajny. Opakowanie jest wygodne w użyciu ale ma malutki minus. Zamykanie jest zakręcane a nie na zatrzask.

Używam go w komplecie z żelem do mycia twarzy z tej serii i jestem pod ogromnym wrażeniem tej linii. Z mojej buzi poznikały wszystkie niedoskonałości, jest wyraźnie wygładzona i bardziej promienna. Od razu po aplikacji toniku skóra jest mięciutka w dotyku i nawilżona. Szybko się wchłania, nie pozostawiając filmu na skórze. Nie uczula mnie, co ostatnio często mnie spotyka, więc tym bardziej na plus. Nawet jak przejechałam sobie wacikiem po oczach to nie poczułam nawet najmniejszego podrażnienia! Ślicznie pachnie, delikatnie, nie męczy. Bardzo, ale to bardzo wydajny pomimo małej pojemności. Mój numer 1 wśród toników!

wiele osób odradzało mi zakup tego toniku lecz okazał sie być dobry używam go do zmywania makijażu plusy:ma przyjemny zapach jest delikatny nie uczula minusy : wydajność

A właściwie na jedno zużycie opakowania. Nie wrócę do niego ale nie powiem tez żeby był jakiś tragiczny. Dla mojej suchej skóry jest okej, ale nie ma szału, nie zauważam totalnie żadnej różnicy na skórze pomiędzy tym jak zmyje twarz samą Mixą a Mixą i tym tonikiem. Niestety kupno toniku dla mnie będzie graniczyło z cudem ;) Szukam dalej.

Mam cerę tłustą i problematyczną, z rozszerzonymi porami, zaskórnikami i wypryskami, a do tego okresowo zmagam sie z AZS. Od toników nie wymagam cudów, ale niech spełnia swoje zadanie, czyli przywraca naturalne pH skórze. Rano i wieczorem myję twarz żelem oczyszczającym, a następnie tonizuje ją. Nie pomijam tego kroku, bo już raz się przekonałam, że tłusta cera również potrzebuje odpowiedniej dawki nawilżenia. Tonik z serii aloesowej niestety nie robi kompletnie nic. Po aplikacji mam wrażenie jakbym przetarła twarz wodą. Nic dziwnego, skoro skład jest tragiczny, a tytułowy aloes jest gdzieś na samym końcu po zapachu i konserwantach. Tyle dobrego, że nie zaszkodził, nie podrażnił i nie uczulił, nie zapchał. Zapach delikatny, nie przeszkadza podczas stosowania. Butelka na zakrętkę - przy tego typu kosmetykach wole pompkę albo chociaż zamknięcie na zatrzask. Otwór ok, nie wylewa się przez niego niekontrolowana ilość płynu. Wydajny. Dostępny u konsultantek. Cena regularna, to jakiś żart. Aczkolwiek tonik nie jest wart żadnej złotówki, bo możnaby go całkowicie odstawić i różnicy by nie było.

Tonik poleciła mi konsultantka. Miał zdziałać cuda na mojej twarzy. Szczerze? Tonik jak tonik. Nie zachwycił mniej jakoś specjalnie ani zapachem, ani działaniem. Jest zwyczajny.

Tonik ten zakupiłam w zestawie (krem, żel, tonik) i jest on chyba najlepszym produktem spośród pozostałych. Na pewno był najbardziej wydajnym. Zapach ma taki sam jak żel i krem - przyjemny, lekko słodkawy (ale nie mdły). Opakowanie jest bardzo wygodne i łatwo jest nabrać odpowiednią ilość produktu na płatek kosmetyczny. Używałam toniku rano po przebudzeniu - bardzo ładnie odświeżał skórę, na płatku było też widać, że zbierał z niej wszelkie zanieczyszczenia po nocy. Nie wywołał u mnie podrażnień, ani żadnego pieczenia cz też zaczerwienienia skóry. Nie zauważyłam wyraźnego nawilżania będącego zasługą toniku, bo zawsze później nakładam na nią krem, ale cera była w porządku (niespodzianki na niej pojawiały się tak jak zawsze, tu się nic nie zmieniło). Ogólnie produkt wypada bardzo fajnie na tle innych toników jakie stosowałam, cenowo nie jest najgorzej patrząc na jego wydajność, więc możliwe, że jeszcze do niego wrócę jeśli inne produkty, które mam zamiar testować wypadną od niego gorzej. Za małą wadę produktu uważam jego dostępność, bo można go dostać tylko przez zamówienie u konsultantki, ale jeśli ktoś szuka i chce to go odnajdzie.

Mam skórę mieszaną ze skłonnością do przetluszczania i bardzo wymagającą, ponieważ mam rozszerzone pory i często występują wypryski i zaskórniki dlatego znalezienie odpowiedniego toniku to ciężkie wyzwanie. Kupiłam ten tonik za okolo 15zl. Używam go już ponad trzy tygodnie i jestem zadowolona przede wszystkim z tego że nie szkodzi mojej twarzy, używam go rano i wieczorem po oczyszczeniu twarzy, przed nałożeniem żelu aloesowego holika holika ,nigdy samego, wtym zestawie sprawdza się dość dobrze, ale po skończeniu opakowania kupię na próbę tonik z olejkiem z drzewa herbacianego .

Zalety: - ma bardzo delikatny, odświeżający zapach roślinny - aloesowy - tuż po aplikacji skóra jest miękka i gładsza - ma dobrą cenę - jest wydajny ALE Wady: - niestety mnie uczulił, pojawiły się drobne małe krostki ok 12 h po aplikacji, niestety musiałam go odstawić, a miał być wg. producenta skierowany do posiadaczek wrażliwej cery :( Niestety więcej go nie kupię, a tak dobrze się zapowiadało :(

Zachwycona jego rumiankowym bratem (też z linii Love Nature) postanowiłam przetestować i jego. Ma średnio intensywny zapach, który ulatnia się po chwili. Koi i łagodzi, można go stosować na powieki za co daję mu duży plus. Cena- optymalna z minusikiem. Polecam posiadaczkom cer mieszanych/ wrażliwych.

+wydajny +ładnie pachnie +odświeża -moją skórę lekko podrażnia

Bardzo przyzwoity tonik +moja twarz nie jest po jego użyciu czerwona (najwyżej przez kilka sekund) , a moja cera przeważnie reaguje zaczerwienieniem po użyciu toniku +bardzo ładnie pachnie ! Nie alkoholem, jak to się często w tonikach zdarza,ale aloesem +po użyciu mam wrażenie oczyszczonej,świeżej cery +dobrze dezynfekuje wypryski +jego cena nie jest wysoka +opakowanie jest estetyczne Minusów się narazie nie dopatrzyłam.Mam nadzieję,że będzie to równie wydajny produkt co tonik z tej samej serii z wyciągiem drzewa herbacianego. Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego