Rimmel Stay Matte Compact Powder Foundation (Podkład w kompakcie) 

na poczatku byłam nim zachwycona, sprawdza się super, dobrze kryje, nie zasycha, ma fajną konsystencje, dobrze sie rozprowadza, ale po kilku miesiącach zaczyna robić smugi i ciemnieje na twarzy, nie da rady stosować bez pudru. ogolnie jak za ta cenę to bylam zadowolona Używam tego produktu od: rok temu używałam Ilość zużytych opakowań: 1, małe opakowanie to chyba było

Kupuję ten puder od wielu lat i jak na razie nie mam zamiaru go zmieniać. Jest lekki, ładnie matuje buzie i dodatkowo lekko wyrównuje koloryt. Co prawda efekt matowania nie utrzymuje się bardzo długo (producent obiecuje 5h) ale dla mnie jest odpowiedni. Jak na tę cenę jest to bardzo dobry produkt.Używam tego produktu od:wielu lat Ilość zużytych opakowań: duużo

Nigdy nie byłam specjalną fanką marki Rimmel, ale będąc w Helsinkach skusiłam się na ten podkład, podobno niedostępny w Polsce. Wydawał się interesującym produktem - mała, zgrabna kasetka, lusterko, niezła gąbka, odcienie dla bladolicych;) no i owo "2 w 1", podkład łączący matujące efekty pudru. W praktyce jest jakby gorzej. A nawet całkiem kiepsko. To coś kompletnie nie kryje... jedynie lekko wygładza cerę i lekko matuje (i tylko w tzw warunkach normalnych, w upale mat szybko znika). Do tego wprost rewelacyjnie podkreśla zmarszczki. Po kilku godzinach z lusterka patrzyła na mnie baba o jakieś 15 lat starsza, podkład z delikatnych rys zrobił miniatury Wielkiego Kanionu. Teraz jestem już mądrzejsza i używam go tylko do przypudrowania nosa;) i czekam, aż się skończy. Może to jest dobre dla nastolatek z gładką buzią - innym nie polecam. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: jedno i jedyne

Uzywam go bardziej jako pudru w kamieniu mimo,ze to kompakt ale.....daje swietny mat,ktory dlugo sie utrzymuje,w polaczeniu z baza pod makijaz i podkladem matujacym przetrwal ekstremalne warunki. Mam kolor Ivory,ktory ladnie stapia sie ze skora i wyglada bardzo naturalnie,nie daje efektu plaskiego matu,nie zatyka i jezeli tylko nie przesadzi sie z iloscia wyglada bardzo naturalnie. Wadami jest to,ze brak przegrodki pomiedzy gabeczka a lusterkiem i....w koncowym efekcie lusterko jest zawsze przybrudzone oraz brak dostepnosci w PL tego kompaktu:(posiadam go tylko dzieki uprzejmosci osob,ktore kupily go dla mnie na terenie Niemiec.

Z tego co wiem, produkt chyba jeszcze nie dostępny w Polsce (przynajmniej ja go nie widziałam). Ja kupiłam na Allegro, skuszona jedyną recenzją na Wizażu :) przywieziony z Anglii. I zadowolona jestem z niego bardzo. Choć tak jak moja poprzedniczka, jakbym go oceniała w kategorii 'pudry w kamieniu' dostałby *****, tak dostaje tylko **** Na plus: bardzo dobry mat, ładne i funkcjonalne opakowanie (lusterko super!), dobrze dobrane odcienie (też mam problem ze zbyt ciemnym 'Ivory' zwykle) Na minus: trochę ściąga buzię i faktycznie nie kryje prawie wcale. Ale i tak uwielbiam :)

waham sie nieco miedzy *** a ****. Gdybym miala oceniac ten podklad w kategorii pudry prasowane zaslugiwal by moze nawet na piec... Do rzeczy: + matuje naprawde swietnie, moja cera per se nie potrzebuje matowania, ale gdy zaaplikuje bloker sloneczny - nie mam nic przeciwko matowi - Stay Matte daje mocny trwaly mat, historyjka o szesciu godzinach w moim przypadku nie jest przesadzona - niestety jest to absolutnie plaski mat, dla mnie az przerazajacy ;-) - mam z natury plaska buzie wiec bez pudru rozswietlajacego czulam sie dosc dziwnie + duze lusterko, w ktorym widac prawie cala twarz + plaska puderniczka ,ktora miesci sie w kazdej torebce + dosc sensowne kolory, w kazdym razie Ivory nie jest dla mnie za ciemny (a to jest naprawde cecha wyjatkow wsrod podkladow drogeryjnych). - Ivory wyglada w puderniczce po prostu ohydnie - jest ciemny, ziemisty i az trudno uwierzyc ze takie cos moze dac na buzi ladny efekt - a daje. Nalozony na twarz nie jest za ciemny + ladnie sie wtapia + nie wysusza (specjalnie nalozylam na buzie pokryta tylko lekkim nawilzaczem) + mozna nakladac wiecej warstw i nie powstaja plamy - tandetna w moim odczuciu gabeczka (choc spelnia swoje zadanie bez zarzutu) - brak przegrodki na gabeczke - lezy bezposrednio na pudrze - zupelnie nie kryje. Sugerowalam sie troche kolorem i mialam wrecz wrazenie ze podkresla niektore plamy i piegi, po umyciu twarzy okazalo sie ze byla to faktycznie tyllko autosugestia w sumie najladniej wyglada nalozony na podklad, czyli jednak jako puder prasowany. W sumie zasluguje na troje ale daje mu cztery gwiazdki - troche na wyrost - a to dlatego ze matuje lepiej niz wielokrotnie drozszy Double Perfection Poudre Compacte Chanel - stosunek ceny do jakosci jest bardzo ok. Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: uzywam od czterech dni i testowalam dosc intensywnie, pierwsze opakowanie <i> hm, zrobilam dzis test i nalozylam na pol twarzy Double Perfection poudre Compacte Chanel a na drugie Stay Matte Compact Foundation firmy Rimmel i okazuj esie ze czlowiek jednak bardzo sugeruje sie marka. Okazuje sie ze roznica w kolorach jest nieznaczna, widoczna byla tylko dla mnie jako ze wiedzialam na ktorej czesci twarzy co polozylam. Zupelnie nie bylo widac ze rimmel ma ziemisty odcien. Matowaly TAK SAMO DLUGO. Jedyna roznica to krycie - po spacerze na czesci Rimmelowej widac bylo rumieniec, strona pokryta Chanel byla niewzruszona ;-). Daje w zwiazku z tym obu **** i pozostawiam Szanownym Czytelniczkom wybor - 1euro czy 3euro za 1 gram pudru z puderniczka i lusterkiem)</i>