Freedom Makeup London Pro Brow Pomade Pomada do brwi

Ja: Z natury mam brwi bardzo jasne, cienkie. Podkreślam je cieniami/kredką/pomadą by nadać im wyrazisty wygląd. Oczekiwania: Dobrze napigmentowany kolor, trwałość cały dzień, równomierne ścieranie się produktu. Opakowanie: Niewielki odkręcany słoiczek z czarną zakrętką. Na górze zamieszczone logo firmy. Niestety napis zdarł się podczas użytkowania dość szybko, a opakowanie samo w sobie nie jest solidnie wykonane. Wrażenia: Nie znałam wcześniej marki, robiąc zakupy w drogerii internetowej, w proponowanych wyskoczył mi ten produkt. Za pomadę zapłaciłam około 15 złotych, więc uznaję to za dobrą cenę. Producent się postarał – do dyspozycji parę odcieni. Wzięłam odcień Dark Brown – okazał się być idealnym chłodnym brązem. Po nałożeniu na brwi wygląda bardzo naturalnie. Pigmentacja jest świetna. Minusem jest na pewno konsystencja, pomada mogłaby być nieco bardziej miękka. Trochę ciężko się ją nakłada. Swoje opakowanie mam już wiele miesięcy i końca nie widać, myślę, że szybciej się przeterminuje niż zużyję ten produkt. Pomada nie zasycha, za co duży plus. Sam efekt utrzymuje się cały dzień, w stanie niemalże nienaruszonym. Jak się ścierała to równomiernie przez co nie było efektu sztuczności. Wytrzymała na moich brwiach w największe upały i w deszcz więc trwałość oceniam bardzo dobrze. Uważam, że to świetny produkt w niewygórowanej cenie. Warto przetestować.

Lubie ten produkt. Uzywam codziennie. Trzeba jednak uwazac bo ma bardzo mocna pigmentacje i latwo przerysować sobie brwi. Jednak metoda prób i błędów da się nim ladnie podkreślić brwi. Cena dobra. Bardzo wydajny. Mam drugie opakowanke i mysle kupie nastepne.

Pomady do brwi sprawdzają się u mnie perfekcyjnie z tego względu, że mam brwi cienkie, dośc rzadkie i potrzebuję mocnego kosmetyki, który mi pomoże je stworzyć :D Pomadę zakupiłam tak naprawdę za kilka złotych na promocji w drogerii internetowej. I to był strzał w 10! Nie dość, że jest mega wydajny - używam od wielu miesięcy i ubytek jest może w 10%. I bardzo fajnie współpracuje w moimi brwiami. Jeżeli poświęci się trochę czasu, to brwi wychodzą perfekcyjnie. Nie zbywa się, chociaż nie jest on wodoodporny. Trzyma się cały dzień bez żadnych poprawek i obaw, że coś tam się brzydkiego podziało. Odcieni jest kilka, ja używam odcień AUBURN, myślę, że dla szatynek (jaką jestem) będzie naprawdę bardzo dobry. Chociaż dla brunetek też będzie ten odcień pasować, jeżeli nałoży się go trochę więcej. Mocna pigmentacja, swietnie się rozprowadza, no po prostu ideał!

Jest to moja ulubiona pomada do brwi do której często wracam. Używam koloru najciemniejszego Granitę idealny dla brunetek którego stopień koloru można budować , jest wydajna , nie wysycha spokojnie starcza na rok przy codziennym stosowaniu polecam !!!!!

Wcześniej bylam posiadaczką pomady wibo, ale z polecenia przyjaciolki przerzuciłam sie na freedom. Strzal w 10 z powodu wydajnosci, ceny i trwalosci. Kolor dark brown pasuje idealnie.

Uwielbiam tę pomadę, ładnie wypełnia moje brwi dając wrażenie, że są gęstsze, baaaardo wydajny, łatwy w aplikacji i nie zasycha! Rownolegle używam tego z wibo, ale ten sprawdza mi się nieco lepiej wiec polecam go z czystym sercem!

Ta pomada jest rewelacyjna! Bardzo dobrze się ją rozprowadza i jest bardzo wydajna. Przetrwała największe upały:-) Naprawdę ją polecam, nie widzę żadnych minusów.

Szukając tańszego zamiennika pomady z anastazji trafiłam na ten bubel. Trudno się z nią pracuje, 'twarda' konsystencja, mała gama kolorów, a te które są wydają się płaskie. Dużo lepsza i w tej samej cenie jest pomada z wibo

Pomada którą kupiłam za grosze okazała się hitem! Pomada ma bardzo dobrą konsystencję ,chociaż za pierwszym razem myślałam że jest za twarda.Posiadam kolor "Dark Brown" który na brwiach wygląda bardzo naturalnie.Trwałość tej pomady oceniam bardzo wysoko, ponieważ przetrwała w stanie nienaruszonym wiele godzin.Produkt na prawdę warty polecenia.

Kupiłam tą pomade w Biedronce na promocji za 12.99 wiec spodziewałam się kitu a tu miła odmiana. Pomada jest bardzo wydajna i ma dosyć miłe, przyjemne dla oka odcienie. Mimo małego sloiczka starcza na dosyć długo. Niestety z konsystencja mogłoby byc lepiej, lubie gdy pomada rozsmarowywuje sie jak masełko a ta pomada czesto robi psikusy i tworzy jedna ciemniejsza plamke

Pomadę tę zamówiłam na stronie empiku za około 25zł. Dość długo wahałam się przy wyborze koloru, ponieważ już raz zdarzyło mi się zakupić za ciemny odcień innej firmy, jednak mój wybór padł na DARK BROWN - i jestem zadowolona, bo jest to mój kolor. Odcień jest chłodny, nie ma w nim ciepłych tonów, co jest zaletą. Pomada jest trochę tępa i ciężko nabrać jej więcej, dlatego ja od początku dodałam do niej fixer, dzięki czemu pracuje się z nią doskonale. Pomada jest trwała, bez problemu utrzymuje się na brwiach przez cały dzień bez ubytku. Nie wiem, jak jest z wodoodpornością, ale myślę, że nie powinna spływać, zwłaszcza jeśli nie będzie się jej tarło. Można budować krycie od lekkiego i naturalnego, do ciemnego. Cena jest według mnie odpowiednia, wydajność doskonała. PLUSY: -duży wybór odcieni -dobra dostępność -wydajność i cena -wygodne w użyciu -trwałość -możliwość budowania koloru MINUSY: -trochę tępa, ale razem z duraline zamienia się w masełko <3 Zdjęcie z samego początku korzystania, jeszcze bez fixera. Po kilku użyciach przyzwyczaiłam się do tej formy i brwi wychodzą zdecydowanie lepiej, jednak nie mam sensownego zdjęcia. :)

Freedom oferuje nam szeroką gamę kolorów tych pomad, więc łatwo dobrać ładny, naturalny kolor. Pomadę z łatwością można rozprowadzić na brwiach, aby uzyskać naturalny efekt. Nie skleja brwi, uzupełnia braki i nadaje zadowalający kształt. Jej minusem jest szybkie zasychanie oraz to, że nie utrwala brwi - nadal żyją swoim życiem i należy je przeczesywać.

Zdecydowanie nie należy do pomad o konsystencji "masełka", ale właśnie za to ją pokochałam! Mam wrażenie, że właśnie przez to mam większą kontrolę podczas jej nakładania oraz jest niesamowicie trwała. Nie wygląda sztucznie, wręcz przeciwnie-można nią uzyskać naprawdę naturalny efekt, bez wrażenia przerysowania. Naprawdę jest warta polecenia.

Kupiłam z polecenia znajomej, za nieduże pieniądze gdzieś w Internecie i musze powiedzieć, ze za tą cene jest swietna, nawet lepsza od pomady z inglota, używam koloru blonde i jest bardzo ladny, konsystencja masełkowa, pigmentacja zadowalająca, pomada jest baaaardzo wydajna, jeden sloiczek na spokojnie starcza mi na dobre 8 miesięcy przy uzywaniu na codzień. Po czasie troszke wysycha, ale wystarczy dodac kropelke duraline lub kropli do oczu i pracuje sie z nią cudownie. Co wiecej, jest bardzo trwała, trzyma sie caly dzien, czasem nawet po nocy jest jak zaraz po nałożeniu. Takze moge z czystym sercem polecić!

Pierwszy raz kupiłam pomadę chyba z 2-3 lata temu i od tamtego czasu używam ciągle tej samej. Jak dla mnie sprawdza się świetnie. Łatwo się nakłada i ma bardzo fajne odcienie. Stosowałam ją jak miałam problemy z cerą tłustą i niestety w tym przypadku po kilku godzinach już tak dobrze to nie wyglądało, ale teraz jak moja cera w końcu trochę się uspokoiła myślę, że wyglądają po tych paru godzinach dużo lepiej niż jak to było wcześniej.

Pomadę kupiłam przez przypadek, gdyż chciałam zakupić lepiej recenzowaną pomadę z MUR w bardzo podobnym opakowaniu. Pamiętam, że miała dużo gorszą ocenę na KWC i byłam trochę sceptycznie nastawiona, gdyż jako użytkowniczka, która ma także wpływ na oceny na KWC, sugerowałam się właśnie tą oceną. Jak się okazało pomada zasługiwała na i teraz otrzymała dużo lepszą ocenę. Jest mega wydajna, bardzo fajny kolor (mam blonde), po wielu miesiącach użytkowania (matko, mam ją chyba za długo ;) jest w używalnej konsystencji i starczy mi chyba na jeszcze sporo czasu. Co do koloru: ja mam właśnie, jak wyżej wspomniałam, kolor BLONDE i jest no, taki lekko beżowo-brązowy, mi pasuje. A włosy mam jasny brąz +jasną oprawę oczu i ogółem nie jestem specjalnie opalona. Cena spoko, dostępność chyba też (kupowałam w pigmencie w krk, więc no, tam to wszystko jest ;p).

Kupiłam na spróbowanie, nigdy więcej do niej nie wrócę. Pierwsze użycie nie było takie dramatyczne, nawet coś z tego wyszło, jednak z każdym kolejnym zajmowało to coraz więcej czasu i przynosiło coraz to gorsze efekty. Pomada ekstremalnie szybko zasycha, już przy pierwszy otwarciu nie należy do tych miękkich, później nie nadaje się do użytku. W tej cenie można dostać dużo lepsze pomady. Zalega w kosmetyczce, co jakiś czas do niej wracam i za każdym razem kończy się to rozczarowaniem. Nie polubimy się.

Jak dla mnie genialna pomada ,wodoodporna dlugo sie utrzymuje ,mozna nia wyrysowac naturalne brwi z pomoca dobrego pedzelka .Konsystencja maselka dobrze sie rozprowadza ,bardzo dobre odcienie I duza gama kolorystyczna .Mam cere tlusta ale ta pimada utrzymuje sie u mnie caly dzien ,nie tworzy ciastka .Gdy lekko podeschnie z kropelka Duraline dostaje nowe zycie.Polecam.