Avon Solutions, Keep it Clean Multi-Vitamin Cleanser Oczyszczające mleczko do twarzy z witaminami

Nie jest taki zły, mimo, że przeraziłam się (już po zamówieniu go) tyloma negatywnymi opiniami. Bardzo ładnie zmywa makijaż, nie trzeba domywać niczym innym. Dobrze się pieni. Nie przecieka przez palce, ma taką jakby galaretowatą konsystencję. Do tego ładnie pachnie:) To były plusy, a do minusów należy fakt, że działa dosyć wysuszająco - nie jakoś drastycznie, ale jednak niemiłe ściągnięcie jest:/ Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii na jego temat. Używałam go jakiś czas temu okazjonalnie, bo kiedy nocowałam u kuzynki podbierałam jej ten żel. I zawsze z zaskoczeniem stwierdzałam, że chociażby przez dwa dni pobytu u niej, czyli z3-4 użycia żelu mam gładszą cerę. Ostatnio kupiłam go sobie, ale przy dłuższym stosowaniu nie ma fajerwerków, chociaż wypryski wyskakują sporadycznie. Mimo to lubię go, bo świetnie się pieni i przepięknie pachnie. Ma też estetyczne opakowanie. Z ceną różnie; ja kupiłam bardzo okazyjnie po 7,90. Może kiedyś kupię, jak znów trafię na taką promocję. Używam tego produktu od: hmm Ilość zużytych opakowań: 1

używam tego produktu okazjonalnie, mniej więcej dwa-trzy razy w tygodniu. szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jaka mądrala nazwała ten kosmetyk oczyszczającym mleczkiem do twarzy, bo jeśli o mnie chodzi jest to najzwyklejszy żel do mycia twarzy. wyciskam z tubki jego niewielką ilość, rozgrzewam w dłoniach, do momentu, gdy zacznie się pienić i wtedy nakładam na buzię, po chwili spłukuję. dobrze się sprawdza jako żel do mycia twarzy, oczyszcza ją i dodaje energii. nie wysusza, nie powoduje uczucia ściągania się skóry. ma ładny zapach. generalnie, jestem z niego zadowolona. Używam tego produktu od: okazjonalnie, od ok. dwóch miesięcy. Ilość zużytych opakowań: jedno.

Musz? zacz?? od tego, ?e to mleczko ma bardzo dziwn? konsystencj?. Poza tym niestety musz? stwierdzi?, jak moje poprzedniczki, ?e naprawd? mocno wysusza i nawet potem trudno dok?adnie nawil?y? twarz.Poza tym wydaje mi si?, ?e zatyka, wi?c jest to jego najwi?kszy grzech. Jego praktycznie jedyn? zalet? jest zapach, ?adny owocowy. Ale nie polecam :nie: U?ywam tego produktu od: Ilo?? zu?ytych opakowa?: 1

Mleczko? Kolejna pomyłka Avonu. To coś, to ani mleczkiem, ani żelem właściwie nie jest, choć bardziej bym przypisała go pod żel, który bardzo słabo się pieni ;/ no chyba, że próbujemy go zmyć, to wówczas zaczyna się tak pienić, że przysparza kłopoty. Pachnie ładnie, cytrusowo, dobrze zmywa, ale suchą skórę bardzo ściąga. Narazie stoi, używam go czasem, kiedy czuję, że mój makijaż jest za cięzki dla mojego mleczka, ale generalnie to zbędny gadżet, który zajmuje mi miejsce w łazience. Obiecałam sobie, że już nie będę nabywała avonowskich wynalazków, po kilku porażkach. Używam tego produktu od: 1,5 Ilość zużytych opakowań: ok. 1/2 opakowania

Sama na szczęście nie kupiłam tego produktu, ale goszcząc w zeszłym roku kilka razy u siostry na weekendy miałam okazję wypróbować to zakupione przez nią. Używałam go jak żelu do mycia twarzy, jakoś nie odbieram tego, jako klasyczne mleczko do demakijażu...;) Opakowanie nie szczególne (nie lubię tub), czasem trudno je otworzyć. Zapach, wygląd i konsystencja takie sobie. Można znieść, choć kosmetyk jest raczej "ciężki". Myje przeciętnie, raczej nie oczyszcza zbyt dobrze, ale sporadycznie przez kilka dni mogłam sobie pozwolić na jego uzywanie. Niestety "mleczko" ma jedną dyskwalifikującą je kompletnie wadę: mianowicie strasznie podrażnia oczy, szczypie, gryzie, oczy łzawią, bolą niemiłosiernie i to przez dobrych parę minut. Trzeba strasznie uważać, żeby nie dostało się do oczu (nawet, gdy nie zmywałam nim już samych oczu, tylko umyłam twarz i zmywając wodą pozwoliłam, żeby jej pdrobina spłynęła do oczu). Wystrarczy, że produkt jest zbyt blisko oczu, a już zaczynają piec. To sprawia, że uważam produkt za kompletnie nieudany. Jak widać nie tylko mnie tak podrażnia, bo inny Wizażanki maja podobne odczucia, a i moją siostrę to mleczko podrażnia. Zdecydowanie odradzam. Używam tego produktu od: użyłam kilkanaście razy w ciągu ostatniego roku będąc u siostry Ilość zużytych opakowań: trochę 1

Mleczko to(a właściwie żel) dostałam gratis do kremu Multi Boost jako uzupełnienie linii z witaminami :-) Po pierwsze konsystencja - jest żelowa, ale łatwo wyciska się z tubki. Zapach jest przyjemny, ale po dłuższym stosowaniu nieco drażni. Jednak jakoś można to wytrzymać. Opakowanie jest poręczne, choć zauważyłam, że czasem ciężko je otworzyć. Mimo to raz zdarzyło mi się, że gdy przewróciło się ono na półce trochę żelu z niego wyciekło brudząc wszystko w koło :mad: A teraz działanie - jak już wspomniałam dobrze oczyszcza(zmywa nawet tusz do rzęs), ale niestety niemiłosiernie wysusza! :baba: Przy częstym stosowaniu nawet moja mieszana cera robi się sucha i długo potem muszę ją nawilżać różnymi kremami, by przywrócić jej spowrotem normalny stan :mad: Podsumowując - polecam, ale raczej dla mieszanych i tłustych cer, gdyż suchą i wrażliwą może podrażnić. Jednak nawet "tłuścioszkom"(;)) zlecam rozważne stosowanie, gdyż ten żel naprawdę bardzo wywusza stosowany w nadmiarze. Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: jedno

W sumie produkto sporo odbiegaod tego co zapowiadał producent- nie jest to mleczko tylko żel. Jednak używa mi się go przyjemnie. Dobrze się pienie i rozprowadza na twarzy, ładnie pachnie i rzeczywiście usuwa makijaz. A skóra po uzyciu jest przyjemna w dotyku. :) Używam tego produktu od:w trakcie drugiego Ilość zużytych opakowań:1 i pół:)

Szczypie tak strasznie, że szok! Na samo wspomnienie mam dreszcze...Konsystencja, opakowanie i cała reszta nie mają znaczenia, bo to sie poprostu nie nadaje do zmywania oczu. Używam tego produktu od: jeden raz Ilość zużytych opakowań: nie jestem masochistką, wyrzuciłam do kosza

Oj...oj...jak ono szczypie w oczy! Jak mi się przez przypadek dostało to myslałam ze oślepnę. I to je już dyskwalifikuje w moich oczach (dosłownie). Tak poza tym, to konsystencja, taka gęsta, coś pomiędzy mleczkiem a żelem. Słabo zmywa. Jedyne co mi się w nim w miare podobało to zapach. I tyle i nic więcej, czyli klapa....

Kupując go łatwo się zmylić nazwą gdyż ten specyfik nie ma nic wspólnego z mleczkiem. Jest to bardzo kiepskiej jakości żel do mycia twarzy. Nie czyści wogóle, nie odświeża, nawet się nie pieni. Po 2 tygodniach używania zatykały mi się pory i wyskakiwały pryszcze. Więc wyrzuciłam to badziewe bo nawet najgorszemu wrogowi bym nie odstąpiła. Cena 20 zł jest makabrycznym żartem.

Dostałam to mleczko od koleżanki, bo ją podrażniło. No i mnie też! Fakt, że było to wtedy, kiedy chciałam poprawić sobie makijaż na małym kawałku skóry i nie zmyłam tego mleczka (na opakowaniu piszą, żeby zmyć), ale jeszcze żadne mleczko mnie nie podrażniło! No i ta dziwna śliska konsystencja... Przez nią mam wrażenie, że mleczko nie oczyszcza zbyt dobrze...

Dostałam w prezencie razem z tonikiem i całe szczęście,że nie wydałam na nie pieniędzy- bo jeszcze takiego paskudztwa do usuwania makijażu to nie widziałam. Mleczko ma bardzo dziwną, kleistą konsystencję, faktycznie po nałożeniu na twarz szczypie niemiłosiernie, mało tego nie daje się zmyć- tylko pacia i lepi na skórze. Nigdy więcej !!

Jest to najgorsze mleczko jakie kiedykolwiek miałam. Bardzo gęste, perłowo połyskuje (po co?), w wacik nie wsiąka a po buzi się ślizga zamiast normalnie rozsmarowywać. No i co najgorsze szczypie!!! Strasznie, nie do wytrzymania szczypie. Oczy łzawią nawet jeśli przetrę tylko policzki, zmyć makijaż z oczu spróbowałam raz i nie powtórzę tego. Jest to mój najgorszy zakup kosmetyczny w życiu! Nie kupujcie tego mleczka, ani toniku od kompletu (dostał juz ode mnie odpowiednią recenzję).

To mleczko w ogóle nie nadaje się do demakijażu - piecze po nim twarz, już nie wspominając o oczach. Odrobina specyfiku, która przypadkiem dostanie się do oczu, powoduje okrutne pieczenie !!! Co do właściwości oczyszczających i odżywczych nie wypowiem się, bo za każdym razem biegłam z zamkniętymi oczami do łazienki, aby zmyć wodą cały specyfik z twarzy. Odradzam używanie tego mleczka, zwłaszcza osobom z wrażliwą i skłonną do podrażnień skórą.