Bioderma Sebium, Gel Gommant (Żel złuszczający do mycia twarzy) 

Mój ulubiony żel do twarzy. Używam go 3x w tygodniu, naprzemiennie z żelem oczyszczjacym z tej samej serii. Po użyciu tego żelu czuję, że skóra jest rzeczywiście czysta, dzięki niemu pozbywam się wszystkich resztek makijażu i zanieczyszczeń. Pożegnałam się na stałe z rozszerzonymi porami i suchymi skórkami w okolicy nosa. Póki co jest to jedyny sposób na skórki i właśnie dlatego żel ten na stałe zagościł u mnie na szafce w łazience. Jest to mocny peeling, właśnie - pełno w nim złuszczających drobinek, więcej w nim drobinek, niż samego żelu, ale dla mnie to plus. Jednocześnie szacunek dla producenta, który wie, co pisze na opakowaniu. Peeling, przy całej swojej mocyzłuszczającej i oczyszczającej, nie przesusza i nie podrażnia cery. Generalnie ten produkt to jeden z moich kosmetycznych MUST HAVE. Jeżeli chodzi o wydajność - tubka 100ml starcza mi na około miesiąc, więc tragicznie nie jest, ale i szału nie ma. W zasadzie nie poruszałabym kwestii wydajności, gdyby nie jeden mały minusik, którym jest cena, która zdaje mi się być dosyć wygórowana jak na żel. Niemniej- żel działa super i śmiało go polecam wszystkim wahającym się. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 2 x 100ml

Kupiłam w SP w promocji 2 za 1, co razem kosztowało mnie 31,99 zł. W zasadzie nie jest to jakiś tam szałowy kosmetyk, choć cena też jest znośna. Producent proponuje, by używać tego produktu jako peeling 2 razy w tygodniu. No niestety, dla mnie to trochę mało. Ten żel złuszcza, jednak efekt jest taki, jak w przypadku żeli do mycia twarzy z drobinkami za 12 złotych. Czyli bez regularności użycia minimum raz dziennie nie ma efektu. Ja początkowo używałam go jako peelingu, ale wobec braku efektów (lubię peelingi w typie mikrodermabracji TBS bądź Yoskine) zwiększałąm częstotliwość. Pod koniec doszłam do 2 razy dziennie. Ogólnie jako żel do mycia twarzy ten produkt się sprawdza. Oczyszcza dobrze i skutecznie. Skóra jest odświeżona i nabiera zdrowego kolorytu. Czy kupię - nie sądzę. Raczej wrócę do Iwoniczanki do mycia twarzy... Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 tubki

Genialny peeling. Jedyny, który po użyciu pozostawia skórę gładką bez suchych skórek. Przy nieustających kuracjach antytrądzikowych suche skórki lub wysuszone partie skóry są moją zmorą. Wtedy na ratunek przychodzi Peeling z Biodermy. Po użyciu skóra jest gładka, a podkład "trzyma" się lepiej i wygląda estetycznie. Zairenka peelingujące są delikatne, mimo to nie polecam stosowana produktu w miejscach, gdzie wypryski są w fazie "wzrostu" - może podrażnić i zaognić stan zapalny (jak każdy peeling mechaniczny). Minus za to, że z czasem traci swoją "moc ścierającą". W niektórych krakowskich aptekach można go teraz dostać w cenie 9,90 za 100 ml! Polecam! Używam tego produktu od: wielu lat Ilość zużytych opakowań: ponad 10

Z zasady nie jestem fanką żeli peelingujących - ślizga się toto po skórze zamiast złuszczać ;) a tu - niespodzianka - wygładza aż miło! Stosuję raz w tyg. lub rzadziej jeśli nie ma potrzeby, bo niecierpliwa jestem i nie lubię się cackać i chce widzieć/czuć efekt od razu, więc ten żel to coś w sam raz dla mnie, bo do częstego używania się nie nadaje, za to czyści raz a dobrze! Plusy: - doskonale złuszcza martwy naskórek - skóra jest po nim jak nowo narodzona - świeża, czysta, gładziutka, rozjaśniona, aksamitna - duże, konkretne granulki - wydajny Minusy: - dosyć leista konsystecja w połączeniu z tubką, którą ciężko się otwiera/zamyka, doprowadza mnie do szału, bo nie cierpię jak mi się wylewa coś z opakowania i paćka - polecam używać wieczorem, bo jak się tak porządnie pomasuje to skóra robi się czerwona PS. wakacyjna niespodzianka - pełnowymiarowe opakowanie za 9,90! Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 4-5

nie tak od razu. Dalam mu szanse, uzywalam...uzaywalam... i nic! Nie oczyszcza. OK, skora jest gladsza, ale jest to efekt drobinek scierajacych, ten sam jezeli uzyjesz cukru i smietany ;) Poza tym to opakowanie i konsystencja, zel doslownie wylewa się...koszmar, nie mozna nawet domknac opakowania. Mam mieszana cere z zaskornikami i suchymi skorkami. Po tym pellingu zostalo i jedno i drugie, nieruszone:( Pol gwiazki daje dlatego ze to obligatoryjne minimum... Używam tego produktu od: 4 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 niecale

Niby jest to typowy żel pilingujący do mycia twarzy, a nie piling. Co nie zmienia faktu, że jest to produkt bardzo korzystny dla cer pryszczatych i tłustych. Kupuję go co jakiś czas od naprawdę wielu lat i kiedy już go mam, to używam go dzień w dzień, poprostu do mycia twarzy. Cudów może nie czyni, bo to kosmetyk a nie czarodziejska różdżka. Ale dogłębnie myje, oczyszcza ze wszystkiego co się da i oferuje poczucie odświeżenia. Zapach odświeżający, rześki, jak cała seria Sebium. Można użyć zarówno rano jak i wieczorem. O każdej porze jest szybkim odblokowaniem i odświeżeniem skóry. Przy dłuższym i mocniejszym tarciu można naprawdę przybliżyć się do efektu jaki osiągamy przy normalnym gęstym ostrym pilingu. Jest to mój ulubieniec, nawet jeśli czasem wymyślę sobie jakieś eko/vegan, to w końcu jednak i tak wracam do Sebium Biodermy. EDYCJA: Może wracałabym nadal, gdybym pewnego dnia nie odkryła Ziaja PRO, Piling Bardzo Mocny. Od tego czasu wszystkie inne pilingi i żele pilingujące straciły rację bytu... Używam tego produktu od: wiele lat Ilość zużytych opakowań: pewnie około 10

Powiem tak Piling jak piling a za ta cenę to chyba powinien być lepszy. Owszem wygładza, usuwa martwy naskórek, odświeża buzię, rozjaśnia ale to samo robią pilingi drogeryjne za 1/4 jego ceny. Dla mnie jest po prostu za delikatny, drobinki małe kiepsko wyczuwalne a ja lubię takie konkretne duże. Wtedy naprawdę czuje, że ścieram to co trzeba. Ktoś tam w recenzjach pisał, że za ostre drobinki hmm no nie wiem może mi sie trafiło jakies dziwne opakowanie :) ale nie sądzę. Ma konsystencje dość rzadkiego żelu i wylewa się z tubki, przez to mało wydajny bo więcej jest żelu niż tych drobinek i szybko one jakoś tak podczas masażu znikają. Zapach neutralny, dość przyjemny. Raczej nie kupie ponownie. Używam tego produktu od: półtora miesiąca Ilość zużytych opakowań: kończe pierwsze

To mój faworyt w swojej kategorii. Gdy kupiłam go po raz pierwszy wiele lat temu, miał wówczas konsystencję bardziej kremu, tzn. kolor był półprzejrzysty, żelowy, tak jak teraz, tylko był bardziej gęsty, nie wylewał się tak z tubki. Potem producent zmienił nieco formułę i obecnie jest to faktycznie bardziej żel do mycia. ALE: ma doskonałe właściwości ścierające wbrew pozorom. Jestem wierną fanką znanego St.Ives ale piling Biodermy ma tę przewagę, że pachnie neutralnie i przede wszystkim nie jest tłustą maziają, jak te wszystkie morelowe. Produkty Biodermy nie służą mi, micele mają zabójcze, kremy też mnie krzywdzą, jednak ten piling jest świetny: mega skuteczny, rześki, taki bielutki i czyściutki w porównaniu z tymi różnymi śmierdzącymi "eko". Używam tego produktu od: 7 lat Ilość zużytych opakowań: milion chyba

peeling jest całkiem przyjemny, na pewno najlepszy z dotychczas przeze mnie stosowanych ;) Usuwa suche skórki, nie podrażnia, nie wysypuje mnie po nim . Matuje na dłużej , jedyna wadą jest iż jego drobinki są zbyt ostre , zbyt trze twarz ale mimo to nie ma żadnych podrażnień . Jest wydajny , w połączeniu z żelem do mycia Sebium tworzy super duet. Po tym stosuję czasami pore refiner i efekt na prawdę jest , matowej, czystej cery . Zaznaczam tylko że ja uzywam go głównie na strefę T ;) Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 30 ml

Żel złuszczający w stosunku do ceny okazuje się być bardzo wydajny. Ma dobrze ścierające drobinki. Po jego użyciu skóra jest przyjemnie gładka i oczyszczona nawet na nosie. Nie powoduje podrażnień.

Produkt bardzo dobry. Używam go raz w tygodniu. Twarz po jego użyciu jest świeża, czysta. Nie podrażnia skóry,jest delikatny. Minusem dla mnie jest opakowanie, niewygodne w użyciu, ponieważ konsystencja żelu jest wodnista. Używam tego produktu od: lutego Ilość zużytych opakowań: 1/2 opakowania

Ten żel to istne cudo. Mam problem z wągrami i małe drobinki doskonale oczyszczają skórę, ale nie powodują podrażnienia. Jest to jeden z kilku produktów serii Bioderma Sebium, który używam regularnie i poleciła mi go pani dermatolog. Myję nim twarz 2 razy w tygodniu i skóra jest dobrze oczyszczona. Cena moim zdaniem jest odpowiednia, wcale nie taka wysoka, ponieważ produkt jest bardzo wydajny, starcza nawet na kilka miesięcy. Używam tego produktu od: niecałe 2 lata Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania 100ml

Kosmetyk dostaje ode mnie 4 ponieważ: + bardzo wyrównuje koloryt skóry + świetnie przygotowuje do nałożenia maseczki lub kremów nawilżających, które moja skóra wręcz pochłania + pomaga pozbyć się suchych skórek + wodnista konsystencja nie przeciąża skóry + nie uczula, nie podrażnia, nie pali skóry (gdy jest nakładany na nieuszkodzoną skorę, przy DELIKATNYM masażu) + aż 100 ml za ok. 30 zł - wydaje mi się, że rozmasowywanie kosmetyku po twarzy zakaża skórę (zmiany, ropne krostki w miejscach, w których ich nie było) Nie kupię 3 opakowania, gdyż podleczyłam skórę lekami. Używam tego produktu od: kwiecień 2009 - listopad 2010 Ilość zużytych opakowań: dwa

Wspaniale oczyszcza cerę, w znacznym stopniu ją wygładza, poprawia koloryt skóry, zawiera kwasy, które w widoczny sposób poprawiają stan naskórka. Cena jest wysoka, jednak ma dość dużą pojemność - 100 ml, opakowanie jest ok, jedyne co mi przeszkadza to konsystencja- jak wspomniały inne osoby- jest strasznie rzadki, ale wybaczam mu to :) Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Serdecznie polecam, sprawdził się na mojej tłustej jednocześnie łuszczącej się skóry z ŁZS. Bałam się przesuszenia, ale jest ok. Używam go co 2, 3 dni razem z płynem miceralnym. Pomógł mi pozbyć się chorego naskórka łuszczącego się po zadziałaniu kremu La Roche przeciw ŁZS. Mogę go polecić z czystym sumieniem. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: jeszcze żadne, 1 w trakcie

nie podoba mi się ten kosmetyk. ledwo otworze, wylewa sie bardzo duzo tego zelu. testowalam juz mnostwo pilingow, ale ten nalezy do jednego z gorszych... srednio sciera, zluszcza, twarz nie jest wcale jakas gladsza niz przed... denerwuje mnie ze jest taki plynny, wole tresciwe konsystencje, jak w bioderma hydrabio pilingu. drobinek jest bardzo duzo ale nie scieraja dobrze. zdecydowanie wole konsystencje kremowa w pilingach. podumowujac, dzialanie na 1 *, opakowanie na 1* a zapach na 4 **** Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1

Nie ma lepszego peelingu do twarzy! Uwielbiam jego konkretną, ostra granulkę, która usuwa wszystkie zanieczyszczenia z mojej twarzy pozostawiając ją tak niesamowicie gładką, że na początku nie mogłam uwierzyć. Dodatkowo podłoże myjące rewelacyjnie oczyszcza twarz bez przesuszenia. Jest baardzo wydajny! Stosuję go około 2-3 razy na tydzień ponieważ zależy mi na szybszej eliminacji zaskórników i wągrów, które mam trochę na nosie :/ Efekt jest już dość znaczny, wągry są mniej widoczne i jest ich mniej, mam teraz mniejszą tendencję do stanów zapalnych, a jeśli już się pojawią to szybciej znikają! Uwielbiam ten peeling i nie wyobrażam już sobie pielęgnacji bez niego! Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tak tak tak!!! Peeling pierwsza klasa. Oczyszcza, wygładza. Robi wszystko co deklaruje producent, więc o działaniu rozpisywać się nie będę. Konsystencja- wodnista (mi się to podoba, a na pewno wadą nie jest), granulki- miliardy (można powiedzieć, że nie jest to żel granulkami, tylko granulki z żelem). Świetne połączenie peelingu enzymatycznego i mechanicznego. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam! pozdrawiam osoby z problematyczną skórą:)Używam tego produktu od:1 mieś. Ilość zużytych opakowań:1