Oriflame Tea Tree, Corrective Stick (Korektor antybakteryjny dwukolorowy) (stara wersja) 

Korektor przez swój podział na dwie części jest niepraktyczny. Jedna część zwykle zużywa się dużo szybciej i potem na twarzy zostają smugi drugiej częśc np. w moim przypadku część zielona zuzywała sie wolniej i gdy chciałam zakamuflować niedoskonałości częscią cielistą zielona pozostawiała swój ślad na niej. Dodatkowo firma twierdzi, że zielona część leczy wypryski i warto stosować ja na noc... Nie zauważyłam tego. Jeśli chodzi o krycie korektor się sprawdza (przynajmniej jego cielista część). Zielona ma przyjemny zapach. Ładnie się rozprowadza. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: dwa

Dostałam kiedyś w prezencie, niestety w moim przypadku się nie sprawdził. Część zielona pozostawała zielona na mojej twarzy, zamiast maskować czerwone miejsca to po prostu je zieleniła - a wygląd ufo to nie było to, co chciałam osiągnąć. Ponadto część maskująca jest bardzo ciemna, tylko dla wyjątkowo ciemnej karnacji. Leczenia niedoskonałości nie zauważyłam, a i w ich pokryciu się nie sprawdził. Na plus jedynie bardzo ładne opakowanie. Używam tego produktu od: ciężko powiedzieć Ilość zużytych opakowań: jedno

Dostałam go w prezencie od koleżanki. Nic specjalnego. Definitiwnie wole korektory płynne. - kryje ale jest wciąż widoczny - no nic specjalnego. Najzwyklejszy w świecie kosmetyk o którym się zapomina Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Lubię ten korektor, ale tylko zieloną część Zielona strona działa antybakteryjnie, wysusza krostki i goi ranki, używam tylko punktowo na noc, a rano twarz jest w dużo lepszym stanie (żaden punktowy kosmetyk nie przyniósł takich efektów jak ten - przy stosowaniu innych nie widziałam żadnej poprawy, a wypróbowałam już chyba wszystko). Beżowa część absolutnie nie jest dla mnie przydatna (w moim przypadku korektor jest za jasny i słabo kryjący). Po zużyciu zielonej strony, resztę wyrzucam - szkoda, że Oriflame nie ma w swojej ofercie dwóch oddzielnych korektorów: zielonego i beżowego. Drogi - normalnie nie dałabym za niego 25 zł, zwłaszcza, że nie wykorzystuję go w całości. Ale jako konsultantka mam zniżkę i kupuję go gdy dodatkowo jest promocja (więc za mniej niż 10 zł). Lubię w nim to, że działa antybakteryjnie.

Ten korektor jest jak dla mnie bez sensu, nie widzę dla niego zastosowania. Dostałam go jakieś 11-12 lat temu w zestawie z żelem myjącym i drugim nawilżającym z tej samej serii i o ile tamte kosmetyki się sprawdziły o tyle ten korektor leżał nieużywany dopóki nie zaginął bezpowrotnie w czeluści moich szuflad. Część zielona jest nieprzydatna, bo nie jest w stanie zakryć dobrze większych wyprysków, a jako środek przyspieszający ich gojenie jest bardzo mało skuteczna. Część beżowa jest ciemna i lekko pomarańczowa i niewiele jest osób z takim kolorem skóry, więc tym bardziej kosmetyk staje się bezużyteczny. Przy próbach używania okazało się, że efekt na skórze utrzymuje się przy dobrych wiatrach godzinę, co jest wynikiem po prostu fatalnym. Nie polecam nikomu. Używam tego produktu od: używałam ponad 10lat temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Plusy: -cena (jestem konsultantką i kupiłam go za ok 10zł) -zielonastrona świetnie maskuje blizny po pryszczach -wydajny -nie wodoczny pod podkładem -poreczny sztyft Minusy: -beżowa vel. pomarańczowa strona jest dla mnie za ciemna i zciera się daje 3* ponieważ mogłyby być różne odcienie beżowej strony" Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie

Daję 4, bo świetnie maskuje wszelkie wypryski,ma kolor idealnie dobrany do mojej karnacji zielona część leczy całkiem przeciętnie, ale jednak trochę szybciej się goi krocha. Nie wiem czy go kupię, bo raczej rzadko kupuje coś z oriflame, wolę iść do drogerii, albo apteki. A ten mały minus to za to, że nie jest zbyt wydajny. Używam tego produktu od:1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Kupiłam bo miałam zniżkę. Nie zawiodłam się. Zielona część jest wspaniała. Jak mi coś wyskoczyło to wystarczyło posmarować na noc(wiem że nie takie przeznaczenie miał ten korektor) a 2 dni potem nie było śladu po krostce. Część "KOREKTORUJĄCA" .. nawet ok. Tylko ciemna dosyć. Ale ogólnie OK. nie kupię ... bo są jednak lesze:> Używam tego produktu od:dawno(01-02) Ilość zużytych opakowań:1

Korektor podzielony jest na dwie części ja osobiście używam ich oddzielnie jeden na dzień(kolor cielisty) a drugi na wieczór(zielony). Niestety ten cielisty kolor jest za ciemny jak dla mojej jasnej karnacji. Zielona strona jest idealna: działa przeciwzapalnie, ma ładny zapach. W porównaniu do tej młodzieżowej serii Pure Skin, cała seria Tea Tree ma więcej olejku herbacianego. Ja kupiłam go na promocji więc nie narzekam na cenę, ale i tak mógł być tańszy Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dziwny jest. Wg mnie nie da się zielonego na dzień używać bo nawet pod pudrem strasznie przebija. A znowu cielista część nic nie pomaga. Napewno nie kupie go ponownie. Edit; Odejmuje gwiazdkę gdyż rozpadł mi się na połowę (zielona część i beżowa się odłamały od siebie). po czym przy samym wkręcaniu ułamały się całkiem. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Wydawałoby się, że bardzo praktyczny kosmetyk, takie 2 w 1. No ale jak uczy doświadczenie - nie zawsze można mieć wszystko. Zielona część działa rewelacyjnie. Jeśli zostawimy nieco grubszą warstewkę na noc to rano budzimy się z wysuszonymi pryszczami, nie ma więcej problemu. Jednak jasna część kompletnie nie zdaje egzaminu. Kolor świetny, ale co z tego jeśli jest nietrwały, nie jest w stanie dokładnie ukryć niedoskonałości, że o cieniach pod oczami nie wspomnę... Długo ten korektor męczyłam, ostatecznie się przeterminował i wyrzuciłam końcówkę. Chyba jednak lepiej zainwestować w olejek herbaciany z tej samej serii jeśli zależy nam na czymś antybakteryjnym. Choć uczciwie przyznam, że i tak jest lepszy od swojego odpowiednika z Avonu, mam porównanie bo korzystałam i z tego i z tego produktu.Używałam tego produktu dawno temu. Ilość zużytych opakowań: 1

Kupując go miałam nadzieję, że będzie przydatny, jednak nic z tego. Zielonej części wcale nie używałam bo nawet mała ilość się źle rozcierała i była widoczna pod makijażem. Brązowa zaś była nie trwała i troszkę za słabo maskował. Szkoda, bo kolor idealnie pasowała do mojej karnacji. Używam tego produktu od: kilka lat temu Ilość zużytych opakowań: 2?

Mi korektor nie przypadł do gustu. Zdecydowanie wolę te z serii Visions. Przede wszystkim niebardzo odpowiada mi ten podział na beżowy i zielony kolor, nie umiem tego zmieszać tak, by uzyskać oczekiwany efekt. Konsystencja jest dziwna, miękka i tłusta przez co korektor źle się trzyma na skórze i spływa. Niedokładnie przykrywa niedoskonałości i jest bardzo niewydajny. Wręcz miałam wrażenie, że to co chciałam zakryć uwypukliło się i stało bardziej widoczne. Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: 1

Kocham go! Zakochałam się w nim od pierwszego użycia. Wspaniale maskuje wszelkie niedoskonałości. W dodatku leczy je i wysusza, co jest jego wielkim atutem. Korektor jest bardzo trwały, w ciągu dnia nie trzeba go poprawiać. Jest również wydajny, starcza na kilka miesięcy. Za tą cenę na pewno warto go kupić. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

teoretycznie to nie jest jakiś bardzo zły korektor.. Ale niby po co ta zielona część?? Jak mam jakiegoś syfka to smaruję najpierw tą zieloną, później beżową i całość wychodzi zbyt jasna, a syfek jest przez to widoczny... Lepiej już kupić dobrze dopasowany kolorystycznie korektor, efekt jest lepszy. W lecznicze działanie zielonej części nie wierzę... Używam tego produktu od: wielu lat Ilość zużytych opakowań: miałam chyba 2 lub 3

Lubię ten korektor, zużyłam już dwa opakowania + zielona strona działa przeciwzapalnie, troszkę wysusza syfki + ładnie pachnie + nieźle kryje - chociaż z tym mogłoby być lepiej + jest nietestowany na zwierzętach - drogi - w życiu nie dałabym za niego 25 zł, kupuje go zawsze w promocji - mało wydajny Lubię w nim to , że działa antybakteryjnie, pewnie będę szukać czegoś lepszego, ale być może jeszcze wrócę do niego. Używam tego produktu od:4 lat z przerwami Ilość zużytych opakowań:2

Generalnie ten korektor dobrze zwalcza pryszcze. Skutecznie je kryje. Ma miły miętowy zapach, który bardzo mi odpowiada. Zielona strona kryje zaczerwienienia. Ale jak dla mnie ten korektor jest bardzo miękki - stanowczo za bardzo miękki. Po pierwsze - rozpływa się w cieple. Po drugie - nie jest wydajny, wręcz widać, jak ubywa sztyftu. Używam tego produktu od: parę lat od czasu do czasu gdy jest w promocji Ilość zużytych opakowań:2

Wcześniej maniakalnie używałam korektora cleanskin z avon, ale ten jest lepszy Plusy: -zielona strony ładnie kryje zaczerwienienia i łagodzi stan zapalny -brązowa strona lekko kryje niedoskonałości -doskonały pod makijaż -działa antybakteryjnie -zmniejsza wypryski, zasusza je -jest bardzo wydajny -poręczny Minusy: -mógłby bardziej kryć Nie wiem czy kupię, bo teraz szykuję się na sztyft z visions :) ten z tea tree stosuje zieloną końcówką na zaczerwienienia i w tym jest super szczególnie jak sobie powyciskam coś przed wyjściem :> Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1