Escada Rockin` Rio EDT 

Posiadam tą najnowszą wersję. Pokochałam ten zapach od pierwszego użycia :) Ma słodki zapach który nie jest męczący i utrzymujący się bardzo długo. Niestety są drogie ale czasami warto poczekać na jakąś promocję :) Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Nie jest to jedno z moich ulubionych letnich wydań zapachowych. Zapach jest po prostu ok. Bardzo silnie wyczuwalna papaja. Sam zapach jest przewidywanie bardzo słodki i owocowy z odrobiną piżma w tle w przeciwieństwie do innych letnich wydań Escady jakich próbowałam. Generalnie z Escadami to jest tak, że gdy byłam młodsza moim marzeniem było zebrać całą kolekcję letnich, ślicznych buteleczek... Po trzeciej doszłam do wniosku, że wszystkie pachną w taki sam sposób... do tego trwałość pozostaje wiele do życzenia. Zrezygnowałam. Używam tego produktu od: kilka testów Ilość zużytych opakowań: kilka testów

Czekałam na reaktywację tego zapachu od 2008 roku i się nareszcie doczekałam! Słodziutki, nie męczący, owocowy, w sam raz na lato. Wszyscy się pytają czym pachnę, jak się nim wypsikam :) Trwałość średnia, ale sezonówki escady niestety to mają do siebie. Używam tego produktu od: 5 lat Ilość zużytych opakowań: 1 50 ml

na początek wyjaśniam dlaczego odjęłam 0,5 gwiazdki - a mianowicie , jako "sezonówka" pewnie już niedługo zniknie z półek sklepowych i pozostawi po sobie tęsknotę ;) a teraz za co ją ( rocki\'n rio ) kocham: - owocowy bukiet przywołuje wspomnienie leniwych dni wakacji.. letnich wieczorów, nagrzanych słońcem pejzaży..wolności radości i innych letnich przyjemności .. - poprawia mi nastrój w zimie.. łagodzi odczucie zagonionej szarej codzienności - lekki i świeży.relaksujący. wcale nie nachalny. - apetyczny - nie narzuca ograniczeń wiekowych.. tak samo owocowo i miło będzie nim pachnieć mama , babcia i wnuczka - nie powoduje bólu głowy ani konieczności wietrzenia pomieszczeń .( nawet panowie nie marudzą że "coś tu śmierdzi, trzeba otworzyć okno" ;) ) - jak na "owocówki" jest mało syntetyczny. aromat bardzo zbliżony do naturalnych owoców - całkiem trwały . ciuchy pachną nim nawet do tygodnia - opakowanie takie śmiechawe , ale pasuje do zapachu - cena .. hmmm ... jak kochasz to zapłacisz :D każdy zapach ma swojego odbiorce i o poczuciu "piękna" bądź elegancji w przypadku perfum nie ma sensu dyskutować .. tu nie ma stylu "bazarkowego" albo "salonowego" - po prostu każdy kobiecy nos ma inną wrażliwość :P Używam tego produktu od: 10 miesięcy na przemian z innymi Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania po 50 ml

Wspomnień szalonych wakacji czar:) Jest to jeden z niewielu słodkich zapachów, które lubię, ale to pewnie dlatego, że nie jest to typowy ulepek, ale jest taki słodko kwaskowaty, taki fajnie musujący, naprawdę przyjemny. Idealny na szalone imprezy, skóra rozgrzana słońcem i ten zapach, plaza-to jest to. Buteleczka fajna-wesoła, radosna, optymistyczna jak sam zapach-wibrujaca. Używam tego produktu od: Ok 3 lat. Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszej buteleczki, w sumie sie juz konczy, ale uzywam tylko czasem w okresie letnim.

Zrobiłam sobie ostatnio tzw "maraton sezonówek Escady" - miałam zachowane kilka próbek w tych charakterystycznych flakonach i codziennie próbowałam innej. Stąd moje zestawienie będzie prawie kompletne ;-) Jak wszystkie one - tak i Rockin\'Rio jest słodkawa i stosunkowo mało trwała. Na tle pozostałych ta wyróżnia się ciekawym akcentem - to chyba ten cukier trzcinowy i sandał, bo jest jakaś drzewna nuta karmelu - bardzo ciekawa. Pierwsze wrażenie - lekko owocowy - fajny bo nie przesłodzony jak inne, potem te karmelowe nuty, troszkę tajemnicze...jest OK Gwiazdki daję za ciekawy "pazurek" i stosunkowo dobrą trwałość na tle pozostałych z rodziny. Używam tego produktu od: kilka prób z miniatury Ilość zużytych opakowań: w trakcie miniatury

Zapach słodko- owocowy, wręcz przeslodzony. Czuje w nim glownie aromat kokosowy :) Idealny dla nastolatek,ale nie dla mnie. W polowie flakonu 30 ml zaczelam go uzywac jako odswiezacz do powietrza :) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 flakon

Kolejna - po Moon Sparkle - limitowanka która mną zawładnęła :) To było oczarowanie2005, bo właśnie wtedy Rockin`Rio królowało. Kompozycja jest jeszcze bardziej słoneczna i wibrująca od MS, Rn`R oszałamia swoją cukierkową wariacją na temat soczystości owoców. Mój nos szczególnie dobrze wyczuwa ananasa. Nie wiem co do tych Escad dodają ale działają niczym Prozac ;) Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: ciągle jeszcze mam kilka ml :D

Zawsze podobały mi się sezonówki Escady. Rockin Rio wywąchałam dawno temu u siostry :) Bardzo bardzo mi się podobały. Takie radosne, słodkie, letnie, "hawajskie"? :) Ale nie kupiłam nigdy :) Mam je tak naprawdę od niedawna, z wymianki. Są fajne, nadal radosne ale nie czuję już tak bardzo słodkości- czuję teraz też kwasek, cierpkowatość. Nadal wydają mi się takie egzotyczne. Szkoda tylko, że są na mnie takie nietrwałe :( Ni jeden minus, który już jak siostra je miała- KOSZMARNY KOREK OD FLAKONU :P Sama buteleczka taka wariacka jak i zapach ale korek z tym jasnym plstikiem w środku jest straszny. Używam tego produktu od: 2 miesięcy czasem Ilość zużytych opakowań: 100ml w toku

W sumie kiedyś nie myślałam, że mogę tak bardzo pokochać słodki (ale ten NIE jest mdlący) zapach. Rockin\' Rio choć słodki, to jest w jakiś sposób orzeźwiający. Poza tym jest całkiem trwały. Wprawia w pozytywny humor. Jest taki letni (ale w zimie też chętnie go używam). Przede wszystkim jednak zapach jest to naprawdę piękny ;) Zapewne kupię go jeśli tylko jeszcze go gdzieś znajdę. :) A ocena to 4,5 ponieważ buteleczka mogłaby być ładniejsza. Używam tego produktu od: (jakoś od wiosny 2005r.) około 5 lat (!) (i wciąż są trwałe) Ilość zużytych opakowań: 1 prawie wykończona

Escada Rockin Rio to idealny zapach zarówno na lato jak i na mroźną zimę jako poprawiacz humoru. Zapach pełen optymizmu, w nucie owocowej,czyli takiej, jak najbardziej lubię. Moim zdaniem jedna z najbardziej udanych limitowanek Escady. Trwałość - na mojej skórze bardzo długa, gdyż zapach uwalnia się od rana do wieczora, co mnie bardzo zdziwiło, gdyż po recenzjach spodziewałam się, iż będzie ją czuć na skórze max.3h. Buteleczka - jak to w limitowankach Escady - w kształcie serducha, co - według mnie - napewno nie jest tandetne, ale ma swój urok, tworzy znak rozpoznawczy. Ogólnie bardzo polecam!!! ;)Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: miniaturka

Chyba nikt kto testuje Escadę nie spodziewa się kadzidła, ani szczególnego wyrafinowania ;) No i RockinRio jest takie, jak po zapachu Escady można się spodziewać - słodki owocowy koktajl, który stopniowo słabnie i rozrzedza się w morsko-cedrowych nutach. I tyle. Nuta głowy optymistycznie słodka, baza nudna - jak zwykle. Buteleczka kolorowa i kiczowata - jak zwykle ;) Używam tego produktu od:? Ilość zużytych opakowań:próbka

Kolejna Escada z serii "egzotyczny drink z parasolką"-a więc całkiem fajna:D. RockinRio faktycznie przypomina Pacific Paradise(a raczej odwrotnie),nie ma jednak kokosowo-morskich nut,jest bardziej owocowy.Jest też mniej słodki-tropikalne owoce może i z początku są przysypane cukrem czy podlane cukrowym syropem,ale stopniowo robią się bardziej kwaskowate,nawet lekko alkoholizowane,orzezwiające.Najważniejsze zaś,że RR ani przez chwilę nie skręca w stronę landrynek-co jak na Escade i tak jest dużym wyczynem:D.Całkiem sympatyczny. Używam tego produktu od:jakiś czas Ilość zużytych opakowań:w trakcie miniaturki

Uwielbiam je od kilku lat :) zapach jest cudowny, słodki, cytrusowo-kwiatowy, wyraźnie czuć słodkie owoce. Uwielbiam słodziaki ale ten jeden jedyny jest pysznie słodki i nieduszący jednocześnie :):) fantastyczne po prostu <3 do tego trwałe, wystarczą 1-2 psiknięcia rano i do późnego popołudnia czuć tą słodycz :) Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: maaasa próbek i obecnie zużywam flakon :)

jeśli chodzi o "świeżaki" to ten zapach jest dla mnie number one!! Kiedyś przypadkiem wyciągnęłam go koleżance z torebki i od tego momentu zakochałam się w nim!!! Owocowy, świeży!! Super jest psikniąć się nim rano, przed wyjściem do pracy - od razu humorek się poprawia. Przypomina mi o Wakacjach!! Cudo po prostu!! Używam tego produktu od:2007 roku Ilość zużytych opakowań:2

Rockin Rio ekspresowo(jak na mnie) zużyty flakon, przy dość imponującej kolekcji. W skrócie jest to mieszanka egzotycznych owoców z domieszką (wyraźną!) brzoskwini, kwiatów i piżma. Genialne na odrobinę chłodniejsze dni(tak, tak) wtedy brzoskwinia nie wychodzi i stanowią doskonały "poprawicz" nastroju Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:30 ml

Nawet fajne! I co z tego? ;0 Nie są jakies bardzo wybitne - jest pełno podobnych perfum, te ofiarowałam siostrze na gwiazdkę (2 lata temu? - oczywiście pod wplywem promocji w Rossmannie. Zapach wesoły, przyjemny, z rockowym klimatem ma tylko wspólne to że jest luźny, beztroski. Oczywiście mam tu na mysli optymistycznego, wesołego RockN Rolla a nie bardzo ciezkiego rocka. Znowu ten przyjemny kokos i dużo cukru. Mi się podoba ale raczej bym sobie go nie kupiła,. czasem podbieram siostrze;) Używam tego produktu od:1,5-2 lat Ilość zużytych opakowań:sporadycznie

zapach baaaardzo owocowy i słodki - jesli ktos nie lubi tego połączenia, nie dla niego rockin rio. Kojarzy się z wakacjami. Nie jest ciężki (choć trzeba uwazac na to,zeby zbyt duzo na siebie nie rozpylić - potrafi drapać w nos) Jak dla mnie - bomba :) Używam tego produktu od:jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań:jedno