Dylematowy...
Naprawdę trudno jest mi ocenić ten szampon. Napiszę może w szczegółach dlaczego, bowiem niektórzy mogą moje wady sklasyfikować jako zalety...
Szampon kupiłam w okolicach kwietnia w R w atrakcyjnej cenie - ok. 6 zł za dużą butelkę 400 ml. Miałam wielki dylemat przy półce, bowiem uwielbiam Schaumową Q10 - idealnie sprawdza się na moich kosmkach, a dodatkowo jeszcze w promocji był Syoss, który też dobrze wspominam. Szybki rzut oka na etykiety i wybór padł na niebieską Schaumę, głównie dlatego że w sklepie Q10 były jeszcze te z poprzedniej edycji - nie zawierające kompleksu keratynowego.
A teraz o działaniu... jakże różne od znanego mi z q10! Byłam niesamowicie wkurzona na siebie, że zdecydowałam się na zmianę! Przy tamtym miałam gładkie włosy od początku mycia aż do wysuszenia, a tu? Jeden wielki kołtun! Włosy na potęgę skołtUIONe już od nałożenia produktu na głowę, później pełno włosów w wannie. Włosy się plączą nawet na drugi dzień po umyciu... Dobrze, że miałam w szafce zachomikowaną odżywkę Isany. Pomaga też spłukanie głowy wodą z octem jabłkowym/sokiem z cytryny. Zapuszczam włosy, to fakt, ale nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek w życiu miała takie przygody. Szampon oczyszcza rewelacyjnie, po dwóch aplikacjach włosy aż skrzypią, ale ja za tym uczuciem nie przepadam.
Trochę o zapachu... nie wiem jak się to producentowi udało, ale utrzymuje się on do 24 godzin. Jest on niezwykle świeży, czasem wydaje mi się nawet, że zanadto męski.
48h świeżości - na początku butelki zgadzam się, było nawet 72 h i to mój rekord szamponowy. Jednak już w 1/3 opakownia można o tym rezultacie zapomnieć. Maksimum to jakieś 36 godzin niestety.
Same więc oceńcie Wizażanki czy odpowiadają wam w/w cechy szamponu. Wg mnie do pięt nie dorównuje q10. Używałam go i w sumie nie było najgorzej, ale... zaczęła mnie swędzieć po nim głowa, a w tym tygodniu dodatkowo zauważyłam coś jakby łupież, którego nigdy nie miałam! Ogólnie mam wrażenie, że jest bardzo silny w działaniu, nawet wysuszający. Ze strachu o moje delikatne i cienkie kosmyki na razie mówię STOP temu kosmetykowi. Resztę butelki przekażę panom-współlokatorom.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1/2 z 400 ml