Tusz do rzęs, lakier hybrydowy 5w1, odżywka do rzęs i... - to te kosmetyki pokochałyśmy w lipcu

Po nim moje rzęsy są nie do poznania. Po nałożeniu tuszu do rzęs wyglądają jakby były sztuczne. Wystarczyły 3 tygodnie regularnej aplikacji (rano i wieczorem), abym zauważyła efekty. W jego składzie znajdziemy: biotynę, kofeinę, l-argininę, kwas hialuronowy, glicerynę, kompleks substancji czynnych z trójpeptydu i pantenol, cynk PCA.

Agnieszka

Miłość od pierwszego użycia! Paletka od L'Oreal zachwyci każdą fankę mocnego rozświetlenia - pudry są mocno napigmentowane, dają na skórze efekt mocnej tafli i długo utrzymują się na twarzy. Mam wersję 02 idealną dla osób o ciemniejszej karnacji - kolory przepięknie podkreślają opaleniznę.

Opinie o tej paletce znajdziecie także w KWC.

Ewelina

Jeśli tak jak ja szukasz produktu, który delikatnie rozjaśni włosy, jednocześnie je pielęgnując, to ta odżywka jest dla ciebie. Dzięki niej farbowane blond włosy staną się pełne blasku, a ty raz na zawsze zapomnisz o matowych, trudnych do rozczesania pasmach. Dodatkowo sprawi, że na twoim blondzie nie pojawią się zielone, ani żółte refleksy, które niejednokrotnie pojawiają się szczególnie po długich kąpielach w chlorowanej wodzie.

Wizażanki potwierdzają moje zdanie. Opinie o tej odżywce znajdziecie w KWC.

Ula

Lekkiego, beztłuszczowego mleczka Neutrogena używam „po swojemu”, zupełnie ignorując zalecenia producenta. Zamiast nakładać na wacik, wmasowuję je bezpośrednio w buzię. I dopiero po rozpuszczeniu makijażu, ścieram kosmetyk ze skóry wacikiem. Mam wrażenie, że dzięki temu lepiej zmywam makijaż i zużywam mniej produktu. Po umyciu mleczkiem z serii Hydro Boost skóra jest nie tylko dobrze oczyszczona i przyjemnie odświeżona, ale też odczuwalnie nawilżona. Ten kosmetyk to ulubieniec mojej przesuszonej i skłonnej do podrażnień cery! ;-)

Agnieszka

To pierwsza od dawna mascara, która szczerze mnie zauroczyła. Ma wąską szczoteczkę, która doskonale maluje nawet najmniejsze rzęsy nadając im grubości, a jednocześnie idealnie je rozczesując. Co ważne, tusz się nie rozmazuje i nie kruszy nawet w upalne dni, ale z drugiej strony łatwo go zmyć podczas demakijażu.

Agnieszka

To jest naprawdę niezwykły lakier hybrydowy. Dzięki niemu robienie manicure w domu stało się wręcz ekspresowe. Nie muszę już używać bazy, topu i właściwego koloru - teraz te wszystkie produkty zastępuje mi zaledwie jeden. Co więcej, nie odstaje w żaden sposób trwałością, wytrzymuje spokojnie 3 tygodnie, a nawet dłużej. Dostępny jest w kolorze beżowym i różowym - ja akurat uwielbiam ten drugi:).

Więcej opinii o tym lakierze marki Semilac znajdziecie w KWC.

Milena

Dotąd uwielbiałam krem nawilżający z tej serii, a teraz zakochałam się również z serum. Jest idealne na lato - nawilża, ale zarazem lekkie i błyskawicznie się wchłania. Pozostawia skórę miękką i gładką, dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż.

Więcej opinii o serum Vichy znajdziecie w KWC.

Ewelina

Słońce, upały, klimatyzacja, to wszystko sprawia, że latem nasze usta potrzebują naprawdę dobrego nawilżenia. Wybierając kosmetyki do ust kieruję się przede wszystkim krótkim, naturalnym składem i zapachem. W tym miesiącu moim absolutnym must have jest obłędnie pachnący olejek z dzikiej róży, który aż w 97 proc. zawiera składniki naturalne. Dzięki zawartości naturalnego wosku jojoba, witamin A, C i E, wyraźnie pielęgnuje oraz nawilża usta, nadając im odżywienie, wypełnienie, a także delikatny, zdrowy połysk.

Ula

Jeśli chodzi o wykonywanie makijażu, mam dwie lewe ręce – bardziej skomplikowany make up wygląda u mnie, jakby był wykonany… stopami. Dlatego, używanie paletki do konturowania wydawało mi się na początku wyzwaniem ponad moje siły. Okazało się jednak, że z The Cali Contour Palette prawdopodobieństwo zaliczenia makijażowej skuchy jest niewielkie. Sześć neutralnych odcieni pozwala na stworzenie lekkiego dziennego make-upu oraz mocniejszego wieczornego makijażu. Paletka Smashbox to matowy kosmetyk do konturowania, dwa rozświetlacze (matowy i perłowy), dwa bronzery (matowy i perłowy) oraz matowy róż. Wszystkie kosmetyki są przyzwoicie napigmentowane i nieźle „trzymają się” twarzy. Perłowy rozświetlacz i matowy bronzer świetnie sprawdzają się także jako cienie do powiek.

Matylda

Mimo że nie farbuję włosów, ten olejek doskonale pielęgnuje moje włosy. Stosuję go tak, jak zaleca producent - jeden raz w tygodniu i to wystarcza, aby loki stały się błyszczące i bardziej sprężyste. A dużym plusem jest również to, że olejek wchodzi w skład wegańskiej serii. Wygląda przepięknie dzięki zatopionym kwiatom lawendy i kocanki ogrodowej.

Milena

Odkąd rozświetlanie stało się niemal codziennym obowiązkiem, używam tego kosmetyku w najróżniejszych wersjach. Gdy mam więcej czasu, bawię się paletkami i wcieram płynne złoto w skórę na ramionach i obojczykach. Ale kiedy się spieszę... niezawodny okazuje się rozświetlacz w sztyfcie z serii Infallible. Jest superszybki w użyciu, ładnie się blenduje gąbką albo nawet palcami i ma śliczny, bardzo uniwersalny odcień jasnego złota. Bardzo udany produkt, dobry też dla początkujących.

Więcej opinii o rozświetlaczu w sticku L'Oreal Paris znajdziecie w KWC.

Natalia

Obecnie mój ulubiony produkt "do torebki". Zawsze chętnie używam kosmetyków, które pozwalają się dodatkowo nawilżyć cerę w ciągu dnia, ale nie będę przy sobie nosiła wielkiej butli lotionu Hada Labo! Dlatego zabieram do pracy miniaturkę Hydragenist, która obłędnie pachnie i rzeczywiście daje poczucie porządnej dawki wilgoci. W KWC czytałam zarzuty, że jest zbyt "ciężka", żelowa, ale dla mnie to zaleta - działania wodnych mgiełek najczęściej w ogóle nie czuję.

Więcej opinii o mgiełce Lierac znajdziecie w KWC.

Natalia