Ta wcierka z żeń-szeniem i niacynamidem wywołuje wysyp baby hair, tworząc „trawnik z włosów” na zakolach. Rosną jak szalone, podcinam je już 2x w miesiącu
Po okresie jesienno-zimowym, przez dłuższy czas wypadały mi włosy garściami. Suplementacja oraz olejki nie pomagały, uwidaczniając gołe placki na zakolach. Dopiero ta wcierka uratowała moją czuprynę, która wyraźnie się zagęściła.

Używałam wielu wcierek do skóry głowy z różnym rezultatem. Niektóre z nich podrażniały skórę głowy, inne zaś nie dawały żadnych pozytywnych efektów. Jednak natrafiłam na taką, która zaskoczyła mnie już po 2 tygodniach użytkowania. gęstsze włosy i mnóstwo nowych baby hair.
Herbaria, Banfi, Wcierka kofeinowa `Żeń - Szeń` - działanie i właściwości
Wcierka jest zamknięta w sporej butelce. Ma delikatny kolor i dość intensywny, ziołowy zapach. Osoby, które znają Banfi z ekstraktem z chrzanu nie zdziwi fakt, że ich zapachy są naturalne i bardzo nasycone. Dla mnie to plus, bo uwielbiam niecodzienne akcenty.
Wolałabym dozownik w stylu atomizera lub pompki, jednak nie jest to problemem. Odkręcam nakrętkę i dozuję porcję kosmetyku za pomocą pipetki. Dokładnie wmasowuję w skórę głowy i pozostawiam na około 2-3 godziny, przed umyciem głowy.
Już po użyciu około połowy butelki zauważyłam niesamowity wysyp baby hair, które dosłownie mnożyły się na głowie, zakrywając zakola.

Składniki aktywne:
- Kofeina - pobudza mikrokrążenie skóry głowy, regenerując mieszki włosowe, które wypuszczają zdrowsze i silniejsze włosy,
- Hydrolizowana keratyna - domyka łuski włosa i pozwala zachować optymalne nawilżenie włosów,
- Niacynamid - głęboko nawilża pasma włosów oraz regeneruje skórę głowy, przeciwdziałając łupieżowi,
- Pantenol - koi wszelkie podrażnienia oraz świąd skóry, zabezpieczając ją przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi,
- Ekstrakt z żeń-szenia - odżywia cebulki i wyraźnie wzmacnia włosy na całej długości.

Herbaria, Banfi, Wcierka kofeinowa `Żeń - Szeń` - opinie recenzentek Kosmetyku Wszech Czasów
Wcierka kofeinowa bardzo przypadła do gustu wielu Wizażankom. Lubią ją za wszechstronne działanie oraz widoczny gołym okiem wysyp baby hair na głowie. Poprawia kondycję włosów już po użyciu około połowy butelki. Sprawdźcie, jak wypowiadają się niektóre z użytkowniczek:
Zapach wcierki nie wiem do czego porównać, tak pachnie żeń-szeń? Być może. Działanie rewelacyjne! Pobudza cebulki i stymuluje wzrost włosa. Dla mnie jedna z lepszych wcierek. Cena adekwatna do działania. Na mojej głowie pojawiło się wiele baby hair, co świadczy o skuteczności wcierki. Będę kontynuować stosowanie wcierki, tak jak poleca producent, czyli do 6 miesięcy
Po 3-4 tygodniach stosowania kofeinowej Banfi zauważyłam bardzo duży wysyp babyhair. Z przodu wokół czoła, z tyłu wzdłuż szyi i ogólnie na głowie między innymi włosami. Po 3 miesiącach używania tej wcierki nieregularnie i od niechcenia, moje włosy są wyraźnie gęstsze i dłuższe. Nie mierzyłam ich wzrostu, ale zaczynałam używać tej wcierki z włosami długości od kilku do kilkunastu cm, sięgającymi uszu, a teraz sięgają mi do ramion
- dodaje TheSunTheMoonTheStars
Wcierkę stosowałam 1 lub 2 razy w tygodniu. Mieści się ona w plastikowej buteleczce z wygodnym wieczkiem. Nic się nie zadziało podczas użytkowania, nie zepsuło. Wcierka ma charakterystyczny zapach, ale w niczym on mi nie przeszkadza. Rozprowadzając ją pod skórze głowy, czułam ciepło. Połączenie masażu i tej wcierki sprawiało samą przyjemność. Pierwsze rezultaty zobaczyłam po wykorzystaniu ok. połowy opakowania. Pojawił się wysyp baby hair. Następnie będąc na wizycie u mojej fryzjerki, zachwyciła się ona stanem moich włosów i tego jak rosną. Nigdy żadna wcierka nie spowodowała takiego porostu włosów
Uzupełnijcie swoją pielęgnację o odżywki, które sprostają wyzwaniom średnioporowatych włosów. Nabłyszczają, wygładzają i sprawiają, że na włosach pojawia się lśniąca tafla: