Prawdziwe artystki wykonają tenmanicure w domu, reszta dziewczyn, które wolą polegać na eksperckich umiejętnościach, może pokazać zdjęcia inspiracyjne w ulubionym salonie.
W sezonie karnawałowym każda z nas staje się księżniczką, a każdy nawet najprostszy manicure (np. klasyczny frencz) zyskuje wersję de luxe. Paznokcie są zdobione złocistymi drobinkami, srebrzystym brokatem albo perłową poświatą. Kształty dowolne – od zaostrzonych po okrągłe. Kolory też pozostają neutralne, bo w centrum uwagi są połyskujące detale, które mogą wyglądać jak śnieżynki, koronki albo... dyskotekowa kula.
Zobacz najbardziej oryginalne opcje na wieczorowy manicure na karnawał. Zdajemy sobie sprawę, że nie są to wzory dla wszystkich... Długie i ostre paznokcie na pewno nie zdobędą serc wszystkich. A wasze?
Tylko pamiętaj, że o 12 czar pryska :)
Ostre paznokcie z fioletowym brokatem łączą niewinność Kopciuszka z drapieżnością Złej Macochy.
Śnieżne drobinki pasują na zimową imprezę – dla Kopciuszka i Królowej Śniegu.
Ostre paznokcie w abstrakcyjne kształty wyglądają jak dzieła sztuki.
Gwiazdki dla gwiazdki! Z takimi paznokciami zostaniesz królową każdego balu.
Paznokcie błyszczące jak dyskotekowa kula nie są opcją dla skromnych dziewczynek!
Drobinki złota wyglądają jak luksusowe tatuaże na paznokciach.
Paznokcie ze srebrnymi końcówkami to karnawałowa alternatywa dla frencza.
Złociste plamy pięknie pasują do delikatnej biżuterii.
Paznokcie z kryształkami są drogocenne jak biżuteria.
Frencz wzbogacony o złociste drobinki.
3 w 1 – błysk, geometryczne rysunki i drobne kamienie.
Paznokcie z perłowym połyskiem sprawdzą się także na co dzień.
Srebrny frencz to wersja de luxe podstawowego manikiuru.
