Skóra to największy organ ludzkiego organizmu. Warto odżywiać ją i pielęgnować naturalnie. Bo któż z nas wpadłby na pomysł, by odżywiać się syntetycznie?
Roślinne komponenty aktywne posiadają różnorodne właściwości. Doskonale radzą sobie z zadaniami, które przed nimi stawiamy. Potrafią wyśmienicie regenerować, nawilżać, odżywiać lub napinać naszą skórę. Ogrom roślin i minerałów, występujących w przyrodzie, pozwala na wyselekcjonowanie składników dopasowanych do różnych potrzeb, problemów i typów skóry. I chociaż są one droższe od swych syntetycznych odpowiedników, to często skuteczniejsze w działaniu, bo skóra lepiej je przyswaja. Na przykład olej arganowy nie bez powodu nazywany jest płynnym złotem. Już w starożytności, znane z dbałości o urodę Egipcjanki doceniały jego właściwości. To samo potwierdzają dziś badania laboratoryjne!
Przede wszystkim naucz się, jakie potrzeby ma Twoja cera, które składniki jej służą! Skóra potrzebuje czasu, aby oswoić się z nowymi preparatami, innym rodzajem pielęgnacji. Próbuj, obserwuj i przede wszystkim … nie zniechęcaj się, a efekty zauważysz na pewno i, co ważne, zostaną z Tobą na stałe!
Pamiętaj, że w codziennej dbałości o cerę najistotniejsze są trzy rzeczy: regularność, oczyszczanie oraz nawilżanie! I choć nasza skóra regeneruje się sama (potrzebuje na to ok. miesiąca), to z wiekiem ten czas się wydłuża ze względu na spowolnienie metabolizmu komórkowego oraz zanik włókien kolagenowych i elastylowych. To powoduje, że skóra traci swą jędrność i w widoczny sposób zaczyna się starzeć. Dlatego tak ważne jest, aby regularnie dostarczać jej wartościowych składników odżywczych, które pozytywnie wpłyną zarówno na jej wygląd jak i kondycję. To, co nakładasz na skórę, jest niemal tak samo ważne jak to, czym się odżywiasz. Tylko dobrze dobrany preparat, pełen witamin i minerałów, może zapewnić skórze to, czego w danej chwili potrzebuje♥
Skład kosmetyku jest kluczem do Twojego wyglądu, olśniewającej i zdrowej skóry. Dlatego przed zakupem wybranego preparatu dokładnie przeanalizuj wykaz INCI, ponieważ bez wartościowych substancji aktywnych (ekstraktów olei, maseł czy olejków eterycznych), nie ma skutecznego kremu naturalnego! Jeśli tylko możesz, zastąp kosmetyki zawierające zwykłą wodę takimi, w których składzie znajdują się wody roślinne (hydrolaty). Omijaj też produkty zawierające dyskusyjne lub wprost bezwartościowe składniki syntetyczne, takie jak SLS-y, oleje mineralne, silikony, PEG czy PPG.
Czy znacie kosmetyki D’ALCHÈMY? Jeśli nie, to warto się z nimi zaprzyjaźnić. Te wegańskie preparaty można pokochać od pierwszego stosowania: za bogate, naturalne receptury, urzekające zapachy, które przynoszą ukojenie i poprawiają nastrój, a przede wszystkim za efekty - widoczne gołym okiem. Oto kilka kosmetyków do twarzy D’ALCHÉMY, które warto mieć w swojej łazience!
#1 Oczyszczający żel do mycia twarzy
Delikatny żel o nieziemskim zapachu i wspaniałej, „olejkowej” konsystencji! Perfekcyjnie oczyszcza twarz, usuwając też resztki makijażu, a przy tym nie wysusza i nie podrażnia skóry. Bez mydła, SLS/ SLES.
#2 Peeling to twarzy
Regularne złuszczanie, to podstawa pięknej skóry! A ten peeling to naprawdę niezły zawodnik: eksfoliator i maska – dwa w jednym. Dokładnie (i bez podrażnień!) usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Pozostawia cerę cudownie gładką i gotową do dalszej pielęgnacji.
#3 Koncentrat pod oczy niwelujący oznaki starzenia
Bogaty w składzie koncentrat o wspaniałej konsystencji skutecznie rozprawia się z opuchlizną pod oczami, redukuje objawy zmęczenia i stresu, a w dodatku wyraźnie nawilża, spłyca i wypełnia zmarszczki. Idealny pod makijaż.
W kosmetykach D’ALCHÈMY zamiast zwykłej wody zastosowano hydrolaty roślinne. Udowodniono, że nie tylko aktywnie działają na naszą skórę, ale są też znacznie lepszymi nośnikami substancji aktywnych, niż zwykła woda.
***
Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o kosmetykach D’ALCHÈMY, koniecznie zajrzyj tu: https://dalchemyskincare.com
Przygotowałyśmy dla was perełki, czyli propozycje prezentów na święta 2021, które uporają się z niedoskonałościami skóry i będą dbały o to, by pojawiały się jak najrzadziej. Młoda cera lubi się buntować, a ogromny wpływ na to mają hormony, ale też niezdrowa dieta, stres, za mała ilość ruchu czy wypitej wody. To wszystko oznacza się na cerze i zazwyczaj objawia się wypryskami, cieniami pod oczami czy suchymi skórkami. Na szczęście są kosmetyki, które pomogą zbadać nam o cerę w każdym wieku. Znajdziecie tu na przykład koncentrat przeciw niedoskonałosciom od Avene, który zdobył odznaczenie Kosmetyku Wszech Czasów! Spis Treści: Żel oczyszczający do młodej cery Peeling przeciwzaskórnikom jako prezent na święta Tonik łagodzący Koncentrat na niedoskonałości - prezent pod choinkę 2021 Krem nawilżający dla młodej cery Punktowy żel na wypryski Krem z filtrem SPF 50 Oczyszczający żel do twarzy od La Roche Posay Effaclar Gel Moussant jako prezent świąteczny Żel do mycia twarzy La Roche Posay Effaclar Gel Moussant będzie idealny dla cery, która ma problem z nadmiernym przetłuszczaniem się cery , czyli bolączki prawie każdego nastolatka. Kosmetyk działa bardzo łagodnie. Eliminuje zabrudzenia dzięki swej bazie myjącej (bez mydła, bez barwników, bez alkoholu, bez parabenów), a jednocześnie zostawia skórę oczyszczoną i odświeżoną. Można po niego sięgać zarówno w porannej jak i wieczornej pielęgnacji, bo nie podrażnia naskórka ani go nie wysusza. Trzeba też wspomnieć, że jest bardzo wydajny! Kupicie go w wielu drogeriach, a jego cena to około 35 zł. Nie wyobrażam już sobie codziennej pielęgnacji bez tego żelu. Nie mam dużych zmian trądzikowych, ale jakieś pojedyncze wypryski posiadam. Żel łagodzi, trochę wysusza, ale mimo tego, że mam skórę raczej suchą to nie...
W kontekście detergentów w kosmetykach , najczęściej mówimy o szamponach do włosów bez SLS . Jednak są również i żele pod prysznic bez SLS . Od tego typu produktów raczej nie wymagamy wiele - powinny ładnie pachnieć i dobrze domywać, a także nie wysuszać oraz nie ściągać skóry. I właśnie takie żele pod prysznic bez SLS mamy wam do polecenia! Cechy żelu pod prysznic bez SLS Formuła żelu pod prysznic bez SLS jest tak skonstruowana, że podczas namydlania ciała, nie pojawia się tak duża piana , jak przy innych kosmetykach do mycia. To zupełnie normalny proces, ponieważ w składzie nie ma silnych detergentów , które odpowiadają właśnie za spienianie się produktu. Nie oznacza to, że kosmetyk źle myje skórę - robi to tak jak powinien, ale bez wysuszania jej. Zapach żelu pod prysznic bez SLS jest też zdecydowanie mniej chemiczny . Ładnie rozkłada się na skórze, nie jest nachalny i przede wszystkim nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Pamiętajcie, że substancje zapachowe bardzo często uczulają. Mamy dla was pięć naszych ulubionych żeli pod prysznic , które umilają nam kąpiel i dbają o naszą skórę. Żel pod prysznic bez SLS: Yope Zimowy Poncz Kosmetyki Yope mają specjalne miejsce na naszej półce. Pięknie pachną, pielęgnują ciało i mają cieszące oko, urocze opakowania. Zimowy zapach żelu pod prysznic "Zimowy Poncz" (18,99 zł). Ma kuszący, owocowo-korzenny aromat rozgrzewającego ponczu . Kosmetyk zawiera naturalne, łagodne składniki myjące i ma przyjazne dla skóry pH. Jego formuła została wzbogacona o sorbitol, czyli składnik pochodzenia roślinnego , który nawilża i wygładza skórę. Żel ma także kompleks sprawdzonych składników nawilżających - alantoinę, panthenol i glicerynę - które jednocześnie koją, wygładzają i regenerują naskórek. Żel pod prysznic bez SLS: OnlyBio...
Zawsze chętnie testuję wszelkie nowości, ale przyznaję, że do pielęgnacji twarzy podchodzę wyjątkowo ostrożnie. Moja cera jest bardzo kapryśna, często zmagam się z niedoskonałościami, w dodatku mam na policzkach sporo przebarwień, a w strefie T walczę z zaskórnikami. Latem moja skóra lubi się przetłuszczać, a równocześnie potrzebuje nawodnienia. Sprostać wszystkim tym oczekiwaniom to niezłe wyzwanie, a nowa seria kosmetyków od AA My Beauty Power poradziła sobie z tym doskonale! Po kilku tygodniach regularnego stosowania poczułam, że moja cera dostała to, czego potrzebowała - była nawilżona i odżywiona, ale przede wszystkim na mojej twarzy nie pojawiły się nowe niedoskonałości. Poza tym pokochałam te kosmetyki za ich lekką formułę, która nijak nie obciążała mojej skóry nawet podczas 35-stopniowych upałów. Zdradzę wam, że mgiełka z tej serii uratowała mnie tego lata i kolejne jej opakowanie pojawiło się na moim biurku w pracy. Nowa seria kosmetyków od twarzy od AA My Beauty Power Zacznę od tego, że nowa seria kosmetyków od AA My Beauty Power wygląda obłędnie! Proste opakowania z efektem gradientu i elementami złota wyglądają naprawdę rewelacyjnie i przypominają luksusowe produkty. Kolejną ważną rzeczą dla mnie jest skład kosmetyków. Przede wszystkim sprawdzam, czy produkty nie były testowane na zwierzętach oraz, czy są przeznaczone dla alergików. Nowa seria od AA spełnia oba te warunki. W dodatku kosmetyki są wegańskie, a w ich składzie znajdziemy 95% składników pochodzenia naturalnego. To, co wyróżnia tę serię to świetne trio: niacynamid peptydy antyoksydanty To one odpowiadają za to, by cera była nieskazitelna - bez niedoskonałości i zmarszczek. Dbają by skóra była rozświetlona, ujednolicona, nawilżona i dożywiona. Słowem - zdrowa! Co znajdziemy w najnowszej linii kosmetyków od AA My Beauty...
Uwielbiamy peelingi kwasowe, ale gdy nadchodzi wiosna, staramy się zaprzestać ich używania. Uwrażliwiają skórę na działanie słońca i wtedy jedno wyjście bez kremu do twarzy z filtrem może skończyć się poparzeniem skóry i nieestetycznymi przebarwieniami. Z pomocą przychodzą nam peelingi enzymatyczne do twarzy. Skuteczny peeling z enzymami, który da efekty zbliżone do zastosowania kwasu, znalazłyśmy w Rossmannie . Zwykle za Eva Dermo, Enzymatyczny koncentrat peelingujący musimy zapłacić 14,99 zł, ale do 31 maja kupimy go za 11,29 zł. Peeling enzymatyczny na promocji w Rossmannie Eva Dermo, Enzymatyczny koncentrat peelingujący to peeling do twarzy, w którego składzie znajdziemy złuszczające skórę enzymy roślinne , w tym papainę z papai , która jest najczęściej stosowanym składnikiem w tego typu kosmetykach. Peeling polecany jest osobom o cerze wrażliwej, które obawiają się nadmiernego podrażnienia skóry. Kosmetyk mimo swojej delikatności dobrze złuszcza skórę , wygładza jej strukturę i oczyszcza pory . W efekcie niedoskonałości cery rzadziej się pojawiają, a twarz zyskuje zdrowego blasku. Peeling przyspiesza także odnowę naskórka, a regularnie stosowany zadziała jak peeling kwasowy - zredukuje zaskórniki i wygładzi skórę, ale bez nieprzyjemnych podrażnień i przesuszenia. Wizażanki potwierdzają, że pomimo swojej delikatności dla skóry, to kosmetyk o dobrym stopniu złuszczania. Gwarantują, że cera staje się czysta, elastyczna, a efekty widoczne są już po pierwszym użyciu . Dla czterech recenzentek, które oceniły ten peeling enzymatyczny z Rossmanna to kosmetyk bez wad. Skóra po użyciu produktu wygląda ładnie - jest fajnie oczyszczona, gładka i przyjemna w dotyku. Nie zauważyłam zaczerwienień ani podrażnień. Po kilku użyciach zauważyłam, że pomaga wygasić zmiany trądzikowe :) Bardzo fajnie -...
