Fenty Beauty by Rihanna

Błyszczyk, który dba o usta

Błyszczyk od firmy Fenty dostałam w prezencie, jest to odcień o nazwie Riri. W opakowaniu wygląda na ciemny kolor jednak na ustach prezentuje się nieco jaśniej. Chociaż fanką bylyszczyków nie jestem to ten oczarował mnie od pierwszego użycia z kilku powodów: 1. Posiada on niesamowicie miękką szczoteczkę/gąbeczkę(?), która szybko i sprawnie sunie po ustach nie wychodząc poza ich obręb. 2. Ma przecudowny waniliowy zapach, a przy tym nie jest on drażniący ani sztucznych. 3. Formuła produktu to coś dla mnie nieziemskiego. Odpowiednio gęsta, kremowa, odpowiednio tłusta, aby nawilżyć usta bez tego wstrętnego oleistego uczucia. 4. Intensywny, ale nieprzesadzony kolor, który wraz z drobinkami mieni się tworząc przepiękny look. Usta po nałożeniu błyszczyka optycznie wyglądają na większe i pełniejsze. 5. Co jest dla mnie najbardziej fascynujące to, że nie jest to jedynie kolorowy kosmetyk, a potrafi on również odpowiednio zadbać o usta. Bo nawet kiedy kolor schodzi z ust, (a nie oszukujmy się - to jest błyszczyk, więc jego trwałość nie jest na mocno wygórowanym poziomie) to nadal czuć przyjemne nawilżenie na ustach. 6. Jego wysoka wydajność, używam go od kilku miesięcy codziennie, a nawet kilkanaście razy dziennie i to jest raczej produkt, który trudno jest zdenkować.

Gwiezdne wow

Jeden z lepszych rozświetlaczy , ni pozostawia tłustej powłoki lub efekt plamy na twarzy. Nie rozmazuje się więc efekt trzyma się całą. Jest strasznie wydajny po pomimo roku użytkowania codziennie nie widać żeby cokolwiek się zużyło