Christian Laurent

Lift serum..

Do zakupu ampułki napinająco-regenerującej christian laurent zachęciła mnie promocja w rossmanie :D Kiedyś było testowanie w klubie recenzentki ,ale niestety nie udało mi się wziąć w nim udziału, ale na moje szczęście trafiłam na te serum w super cenie w drogerii, zapłaciłam ok. 18 zł. Bardzo się ucieszyłam i nadszedł czas na testowanie :D Wizualnie produkty christain laurent wyglądają moim zdaniem luksusowo i elegancko, dominujące złoto, biel , porządne opakowanie wygląda na produkty rzędu 200 zł , a nie 20 :) Świetnie wykonana pipeta, szklana butelka, przez którą widać jaką ilość obecnie posiadamy produkty, lubię takie rozwiązania ponieważ fajnie jest widzieć ile produkty mamy jeszcze w opakowaniu. Zapach jest przyjemny, delikatny, subtelny, przypadł mi do gustu. Jedynie mam delikatne zastrzeżenia do zgodności z opisem producenta.. Produkt zapewnia działania delikatnie liftingujące, myślę, że wszystko też zależy od typu naszej skóry i długości stosowania produktu, ale właściwości napinających nie zauważyłam lub może jeszcze nie zauważyłam :) Być może zauważalne jest to działanie przy używaniu produktu parę miesięcy, z czasem się może przekonam. Serum także pozostawia intensywnie nawilżoną oraz odżywioną i odświeżoną skórę. Używam serum około miesiąc , przyznam ,że jest wydajne, ma delikatnie lejącą się konsystencję, szybko się wchłania, ale wystarcza na dosyć długi czas. Sięgnę po nie na pewno jeszcze nie jeden raz, sprawdzi się do różnych rodzajów cery, cena na promocji jest świetna za taką jakość, uważam ,że produkt warty uwagi i przetestowania, myślę też, że wiele osób może z nim się zaprzyjaźnić na dłużej.

Bardzo dobra paleta za 40 zł

Swój egzemplarz kupiłam na promocji w Hebe i zapłaciłam za nią 40 zł i myślę, że jak za taką cenę to naprawdę bardzo dobry produkt. Paleta prezentuje się elegancko i ekskluzywnie. Jeżeli chodzi o zawartość to na pewno duży plus za lusterko w środku. Jeżeli chodzi o cienie do powiek to maty nie są jakoś szaleńczo na pigmentowane, ale dają radę w takim dziennym makijażu, ale ten błysk... REWELACJA! Jeżeli chodzi o produkty do twarzy to kolorystycznie jak najbardziej mi odpowiadają, natomiast uważam, że róż powinien być większy, ponieważ pędzel do różu (przynajmniej mój) jest większy niż sam produkt i trochę to utrudnia nabranie produktu. Świetna paleta na wyjazdy.