Zapewnienia producenta są w 100% zgodne z rzeczywistością.
Kilka lat temu z uporem maniaka przedłużałam i zagęszczałam rzęsy największą dostępną metodą na rynku.
Wizyty na uzupełnienie musiałam mieć rozpisane na pół roku do przodu, co dwa tygodnie.
Po ściągnięciu tych ''doczepów'', moje rzęsy wyglądały tragicznie. Były krótkie, zniszczone, przerzedzone.
Zaczęłam stosować dostępne na rynku produkty do regeneracji, odżywienia rzęs.
Oczywiście wydłużenie było bardzo mile widziane.
Tylko jedna odżywka doprowadziła moje rzęsy do jako takiego wyglądu, ale nie zmienia to faktu, że nadal są średniej długości, dość rzadkie.
Produkty do rzęs używam co jakiś czas po chwilę obecną. Szukam w nich wyżej wymienionego działania.
Producent opisuje produkt jako innowacyjne połączenie bazy pod tusz do rzęs z intensywnie pielęgnującą odżywką. Balsamiczna konsystencja, dzięki precyzyjnej szczoteczce, dokładnie otula nawet najkrótsze rzęsy, wydłuża je, pogrubia, zagęszcza i doskonale przygotowuje do aplikacji maskary. Skoncentrowana formuła jednocześnie wzmacnia i nawilża rzęsy oraz przedłuża trwałość makijażu.
W składzie znajdziemy:;
Biotynę, kwas hialuronowy i D-panthenol, które odbudowują, głęboko odżywiają i aktywują wzrost rzęs.
Producent obiecuje że regularne stosowanie sprawia, że rzęsy staja się wyraźnie gęstsze, dłuższe, mocniejsze i mniej podatne na wypadanie. Preparat nie zawiera substancji zapachowych. Polecany również osobom o wrażliwych oczach oraz noszącym szkła kontaktowe.
Produkt zamknięty jest w plastikowym klasycznym opakowaniu tuszu do rzęs, jego pojemność to 9ml.
Wyposażony jest w klasyczną silikonową dość twardą szczoteczkę do rzęs, średniej grubości. Bardzo dobrze rozkłada produkt na rzęsach.
Całość wykonana jest solidnie, szczoteczka nie uszkadza się i nie przeskakuje podczas zamykania.
Szata graficzna jest koloru biało złotego. Na opakowaniu w czytelny sposób napisane są podstawowe informacje o produkcie.
Konsystencja białego koloru, średniej gęstości. Nie za wodnista, nie gęsta. Dobrze rozprowadza się na rzęsach.
Zapach jest prawie niewyczuwalny, minimalnie czuć chemię, ale nie powoduje żadnych podrażnień oczu, jak również nie wywołuje łzawienia.
Stosowałam tą odżywkę dwa miesiące.
Serum możemy stosować na dwa sposoby, solo lub jako bazę pod tusz.
Używana jako baza pod tusz sprawdziła się całkiem fajnie.
Sama szczoteczka zasługuje na plus, jest bardzo dobrze wyprofilowana, posiada krótkie, gęste włoski, bardzo dobrze rozprowadza produkt.
Pięknie rozdziela rzęsy. Ale jedna uwaga, żeby móc nałożyć na to serum tusz, musimy zaczekać aż produkt całkowicie wyschnie, ponieważ nałożony na mokry produkt skleja rzęsy i ciężko będzie je ładnie rozdzielić i wytuszować.
Musimy to zrobić po ok minucie/dwóch (zależnie od tego jak grubą warstwę serum nałożymy)
Po wytuszowaniu rzęs widać różnicę w wydłużeniu i gęstości.
Rzęsy wyglądają jak po nałożeniu kilku warstw, są wydłużone, widać wizualne zagęszczenie, i co najważniejsze rzęsy nie sklejają się.
Produkt na pewno przedłuża trwałość makijażu oka, nic się nie osypywało, nie rozmazywało. Rzęsy po całym dniu wyglądały jak świeżo wytuszowane, nic się z nimi nie zadziało. Biorąc pod uwagę mój tryb dzienny, gdzie makijaż nakładam o 7 rano, a zmywam o 21, to jest naprawdę dobry wynik.
Wieczorem nakładam serum po demakijażu.
Od razu po aplikacji serum bieli rzęsy, jednak ten kolor ulatnia się z biegiem czasu.
Byłam bardzo ciekawa czy serum to będzie usztywniało rzęsy, jak to miało miejsce z innymi tego typu produktami, gdzie po jednej aplikacji byłam zmuszona zmyć produkt, ponieważ tak usztywniały rzęsy że myślałam że po prostu pękną jak tylko obrócę się na poduszce. . Na szczęście z tym produktem było inaczej. Na rzęsach daje się wyczuć ''coś'' ale nie mamy tu sztywnych drutów.
Nakładany na noc nie podrażniał, nie uczulał, nie powodował łzawienia oczu.
Codziennie przez dwa miesiące używałam w ten sam sposób, jako bazę pod tusz i solo na noc.
Po zakończeniu kuracji byłam zadowolona z efektów.
Stan rzęs wyraźnie poprawił się, były mocniejsze tak jak obiecuje producent.
Zauważyłam delikatne wydłużenie, nie był to spektakularny efekt jak po użyciu kultowej odżywki, ale dało się zauważyć delikatny efekt po nałożeniu 2ch warstw tuszu.
Rzęsy które zyskały na długości nie były proste jak druty tylko ładnie podkręcały się.
Rzęsy zauważalnie mniej wypadały. Nie było to oczywiście działanie że w ogóle przestały wypadać, ponieważ (przepraszam że się powtarzam, ale wspomnę o tym raz jeszcze) rzęsy rosną i wypadają w swoim naturalnym cyklu, który trwa 6 do 10 tygodni. Normą jest wypadanie 1 lub 2 każdego dnia.
Produkt jest bardzo wydajny.
Cena regularna w Rossmann 26,99
Reasumując, bardzo dobry produkt do stosowania zarówno solo, jak i po tusz.
Stosowany jako baza doskonale wydłuża i pogrubia nasze rzęsy. Dodatkowo przedłuża trwałość tuszu. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, ze dzięki niemu, nawet tani, przeciętny tusz będzie wyglądał na naszym oku świetnie.
Zalety:
- wydłuża
- regeneruje
- stosowany jako baza pod tusz daje mega efekt wydłużenia i pogrubienia.
- nie uczula
- nie podrażnia
- nie powoduje łzawienia oczu
- przedłuża trwałość makijażu
- niska cena
- wydajność
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie