Lily Lolo

Lily Lolo
Marka kosmetyków mineralnych do makijażu.
- Strona marki:
- www.lilylolo.co.uk
- Producent:
- Lily Lolo
- Produktów:
- 78
- Ulubione:
- 754
Wizażanki polecają
Zobacz wszystkieNajlepiej ocenione produkty marki Lily Lolo
Zobacz wszystkieZieleń niweluje zaczerwienienia
Mam cerę naczynkową, z wiecznym rumieniem, przez który policzki i nos znacznie odcinają się od koloru reszty twarzy. Potrzebowałam więc czegoś zielonego na "wyciszenie" zaczerwienień, ale nie na punktowe wypryski czy naczynka. Korektora używam jako bazę pod dalszy makijaż. Dobrze niweluje kolor rumienia, nakładam na niego jeszcze podkład i moje policzki w końcu są zadowalająco blade. Korektor jest sypki, więc łatwo można pokryć nim większą powierzchnię skóry. Aplikacja nie sprawia większych trudności. Twarz nie robi się brzydko zielona, bo korektor ładnie wtapia się w skórę. Wolałabym, żeby opakowanie było większe (ale jednocześnie, oczywiście, nie droższe), ponieważ przy stosowaniu na większe powierzchnie produktu zbyt szybko ubywa.
Przejdź do recenzjiBogactwo mineralnych barw
Mam momenty używania cieni do powiek, jak i te, gdy preferuję makijaż bez nich. Recenzowane cienie zakupiłam kilka lat temu. Najintensywniej używałam Orchid, Soft Brown i Mudpie. Mimo to wyglądają jakby niewiele z nich ubyło... Przechodząc do opisu poszczególnych posiadanych przeze mnie kolorów: Angelic - nazwa trafnie go oddaje, to niewinny biało srebrny cień, nie nadający koloru, a iskrzący połysk, nakładany na inne cienie dodaje im blasku Orchid - satynowy biały cień jak kwiaty orchidei Pink Champagne, który jest sprzedawany obecnie pod nazwą Pink Fizz - to satynowy chłodny odcień różu Soft Brown - matowy odcień między brązem a różem, bardzo twarzowy, idealny do makijażu typu no make up, najpiękniejszy odcień brązu z jakim miałam do czynienia Mudpie - ciepły odcień matowego brązu, może też służyć do wypełniania brwi Cienie są niesamowicie wydajne, zamknięte w praktycznym opakowaniu z sitkiem. Tak jak to minerały cechuje je naturalny skład oraz bezterminowość. Utrzymują się od nałożenia aż do zmycia. Podczas aplikacji mogą się delikatnie osypywać, dlatego najlepiej po nałożeniu na pędzel strzepać ich nadmiar. Można je aplikować na sucho, jak i na mokro. Prawdopodobnie jeszcze kiedyś do nich wrócę.
Przejdź do recenzji