Rexaline

Rexaline
Luksusowa marka dla nowoczesnych kobiet ceniących zdrowy tryb życia i naturę.
Wizażanki polecają
Zobacz wszystkie
Najlepiej ocenione produkty marki Rexaline
Zobacz wszystkie
3,6 /5 na 14 recenzji
uwielbiam <3
Uwielbiam ten krem, jest jednym z najlepszych jakie mialam. Stosuje go zarowno na noc jak i pod makijaz, w obu przypadkach sprawdza sie wysmienicie. Pod niego uzywam Serum Clinique, ktore jest od jakiegos czasu moim ulubionym serum do twarzy. Oba produkty swietnie sie rozumieja i uzupelniaja. Krem Rexaline wchlania sie w przeciagu minuty, nawet jesli naloze go grubsza warstwa. Ma bardzo fajna, zelowa konsystencje, ale gesta, bogata, przyjemna w nakladaniu. Podklad rozprowadza sie na nim jak piorko, jest niewidoczny, ladnie sie trzyma skory. Buzia sie nie przetluszcza, praktycznie nie robie poprawek makijazu w ciagu dnia. Krem bardzo intensywnie nawilza, caly dzien/cala noc. Mam wrazenie, ze swietnie wplywa na podrazniona skore, ktora dzieki niemu sie odpreza. Na niskie zimowe temperatury jest jakby wybawieniem, nie mam po nim uczucia sciagniecia skory, przestala sie czerwienic, nie jest sucha nawet po zmyciu makijazu. Nie wiem czy cena podana na gorze jest nadal aktualna, ale ja kupuje krem w niemieckim douglasie za niecale 60 euro (ze znizka nawet za 50€=ok. 230zl), wiec duzo mniej niz w powyzszym opisie. Krem swietnie dziala na pierwsze zmarszczki, cera po nim robi sie zdrowa, blyszczaca, swietlista, naprawde jestem zachwycona. Minusow jak dla mnie nie posiada. Używam tego produktu od: listopada 2015 Ilość zużytych opakowań: koncze pierwsze
Przejdź do recenzjiBardzo dobre nawilżenie
Serum bardzo dobrze nawilża skórę. Ma postać lekkiej emulsji. Dzięki temu, że jest w takiej formie otula skórę jak delikatny krem. W okresie letnim właśnie tak wolałam go stosować, nie jako serum, a jako lekki krem, emulsję.
Przejdź do recenzji
3,6 /5 na 14 recenzji
uwielbiam <3
Uwielbiam ten krem, jest jednym z najlepszych jakie mialam. Stosuje go zarowno na noc jak i pod makijaz, w obu przypadkach sprawdza sie wysmienicie. Pod niego uzywam Serum Clinique, ktore jest od jakiegos czasu moim ulubionym serum do twarzy. Oba produkty swietnie sie rozumieja i uzupelniaja. Krem Rexaline wchlania sie w przeciagu minuty, nawet jesli naloze go grubsza warstwa. Ma bardzo fajna, zelowa konsystencje, ale gesta, bogata, przyjemna w nakladaniu. Podklad rozprowadza sie na nim jak piorko, jest niewidoczny, ladnie sie trzyma skory. Buzia sie nie przetluszcza, praktycznie nie robie poprawek makijazu w ciagu dnia. Krem bardzo intensywnie nawilza, caly dzien/cala noc. Mam wrazenie, ze swietnie wplywa na podrazniona skore, ktora dzieki niemu sie odpreza. Na niskie zimowe temperatury jest jakby wybawieniem, nie mam po nim uczucia sciagniecia skory, przestala sie czerwienic, nie jest sucha nawet po zmyciu makijazu. Nie wiem czy cena podana na gorze jest nadal aktualna, ale ja kupuje krem w niemieckim douglasie za niecale 60 euro (ze znizka nawet za 50€=ok. 230zl), wiec duzo mniej niz w powyzszym opisie. Krem swietnie dziala na pierwsze zmarszczki, cera po nim robi sie zdrowa, blyszczaca, swietlista, naprawde jestem zachwycona. Minusow jak dla mnie nie posiada. Używam tego produktu od: listopada 2015 Ilość zużytych opakowań: koncze pierwsze
Przejdź do recenzji