Roberto Cavalli

Roberto Cavalli
Ekscentryczny, włoski projektant mody i perfum, nazywany "nowym Versace".
Najlepiej ocenione produkty marki Roberto Cavalli
Zobacz wszystkieJaśminowy las! Kocham!
Marka Cavalli pochodzi z Włoch a ja kocham ten ich rozgardiasz,temperament i sposób podejścia do życia,na wszystko jest czas,na kawę bez pośpiechu,delektując się i chłonąc daną chwilę a i siesta rządzi się swoimi prawami a mnie doprowadza do furii :D. Wodę perfumowaną otrzymałam w prezencie od siostry :) ,na mojej toaletce królują różne zapachy zarówno te dyskontowe jak i drogeryjne oraz firmowe. Moje typy zapachów to: *Euphoria CK klasyczna *Dior Addict *Follow the Beauty,Joanna Krupa *Lancome-Tresor La Nuit,La Vie Est Belle,Idole Aura *Versace-Noir *Valentino-Valentina *C.Herrera-Good Girl, *Roberto Cavalli edp,Paradiso edp. *Dior-Joy edp *Armani-Code,My Way,Mania,She,Because It's You *Givenchy-L'Interdit edp, *Ysl-Black Opium *DKNY-Be Tempted Piękny jak nigdy ,suchy i słoneczny wrzesień należał do Paradiso,uwielbiam jaśmin w perfumach,kwiat pomarańczy,kawę,migdały ale aromaty leśne bardziej do mnie przemawiają w żelach pod prysznic czy solach do kąpieli a nie perfumach a tu używając tego zapachu czuję się ubrana w elegancką,długą suknię,wysokie szpilki i tak oto mknę po wilgotnym mchu,igliwiu,wśród szyszek i igiełek,pierwsze otwarcie na mojej skórze to piękny upajający jaśmin,potem wyłaniają się nuty cytrusowe a wśród nich migoczą bo inaczej tego nie mogę nazwać ;) jak gwiazdy nuty lasu,no coś pięknego ! Trwałość i projekcja niesamowita,otacza mnie aromat od rana do wieczora,do tego ciągnący się ogon,perfumy pracują na skórze,umilają dzień,wiem że już dla Cavalliego straciłam głowę… po raz kolejny,gorzej z …portfelem ;).
Przejdź do recenzjiOh! Ten afrykański kwiat pomarańczy!
Odurzający eliksir. Kocham go od lat. Otwarcie mocne, uderzające akordy różowego pieprzu, później rozkwita afrykański kwiat pomarańczy. Najpiękniejszy jaki kiedykolwiek wąchałam. Zapach jest balsamiczny, orientalno-kwiatowy, esencjonalny, ultra kobiecy i bardzo zmysłowy. Polecam kobietom, które lubią mocne, wyraziste perfumy. Nie spodobają się raczej zwolenniczkom delikatnych, świeżych woni. Ten zapach jest zdecydowany, głęboki, zostawia ogon. Trwałość rewelacyjna. Na skórze trwa pięknie do samego końca przez 10 godzin lub dłużej. Ukryta budżetowa perełka. Czuć jakość w tych perfumach. Pachną drożej niż kosztują. Flakon przyciąga uwagę, cudownie leży w dłoni. Korek jak tiara zwieńcza dzieło. Polecam na zimę i na letnie wieczory. Zimą otulają, gdy czuję te zapach, widzę rozgrzaną słońcem Afrykę. Latem na opalonej skórze pachną obietnicą upojnej nocy. Warty wypróbowania.
Przejdź do recenzji