Sara Lee Clinomyn Clean & Polish 

Długo oczekiwana pasta...:) Polecona przez koleżankę, naprawdę bardzo dobrze usuwa osady i kamień. Piję dużo kawy a ta pasta powoli doprowadza moje zęby do porządku.Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że każda pasa ze sklepowej póki już u mnie gościła ale ta jest najlepsza. Gdyby nie to, że pasty należy co jakiś czas zmieniać ze względu na to, że flora bakteryjna się przyzwyczaja, używałabym jej bez przerwy. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Palę papierosy (niedużo na szczęście), piję czarną kawę ( duże ilości) i mam tendencję do przebarwień, a ta pasa umożliwia mi ich zapobieganiu. Faktycznie, zęby są wypolerowane, lśnią i generalnie czuje się "czystość" po jej zastosowaniu. Ponadto ma dość neutralny smak, co dla mnie jest dużym plusem, ale jednocześnie czuje się "odświeżenie". Wg mnie jest to jedna z lepszych past na rynku. Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:dużo

Palę papierosy, piję dużo kawy stąd co chwilę musiałam biegać na szczotkowanie zębów do stomatologa, a i tak osad ciągle się tworzył. Od kiedy używam Clinomyn (w różnych wariantach) ani razu nie korzystałam z płatnego poolerowania. Jestem zachwycona i nie zmienię tej pasty na nic innego. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: bardzo dużo

Używam jej regularnie na dzień, po dwóch zwykłych porannych kawach. Mam jasne zęby ale kilku dolnych lubi się chwytać osad. Odkąd używam tej pasty, od wizyty do wizyty u dentysty, nie ma problemu. Pasta elegancko usuwa osady, nabłyszcza zęby i lekko wybiela. Jej smak i zapach uznałabym za dość neutralny, co mi nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, lubię to, podobnie jak słabe jej pienienie się. Producent obiecuje i faktycznie to się spełnia. Na noc uzywam Elmexu.Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: dużo

Noooo, niezła :-) Po jej użyciu mam wrażenie, że między zebami hula mi wiatr :D Naprawdę porządnie szoruje i daje poczucie wybitnej czystości. No i - tu clou programu - odnoszę wrażenie, że ten obiecany przez producenta połysk rzeczywiście się pojawia, hmm... Niestety, niespecjalnie odpowiada mi jej smak i zapach, ja lubię takie tradycyjne, colgate'owe. No i lubię duuużo piany, a tu dość skąpo z nią, buuu... Mimo to będę wytrwale używać i jeśli jeszcze się okaże, że choć trochę wybiela, to dodam jedną gwiazdkę. Bo fajna jest :-) Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: pierwsze "w robocie" UWAGA Dopisek 04/04/2005 Oj, nie będzie więcej gwiazdek! Pasta niestety równie skutecznie jak z usuwaniem osadu z zębów, radzi sobie z wyżeraniem śluzówki jamy ustnej i jej wysuszaniem :-( Bardzo duża szkoda, buu