Blend - a - med Whitening Impressions 

Kupiłam tę pastę ,ponieważ była kiedyś nowością.Miałam żółtą i pomarańcową.Pasty obydwie były ok. \\n \\nZalety: \\n-cena \\n-zapach \\n-dobrze myją \\n-pozostawiaja świeży oddech \\n-kolor \\n-apetyczne smaki \\n Wady: -brak

Używałam wersji z pomarańczowa nakrętką - Exotic Energy +smak w miarę -kiepsko się pieni,przez co jest mało wydajna; -nie odświeża oddechu; -mam uczucie niedomytych zębów,nawet jak umyję je dwa razy -nie wybiela ani trochę Używam tego produktu od: jakiś czas Ilość zużytych opakowań: jedno w mękach

Lat temu kilka, około roku 2005-2006 testowałam dwie pasty z tej serii - żółtą i pomarańczową. O ile żółta nie przypadła mi za bardzo do gustu (nie lubię smaku ani zapachu cytrynowego w żadnych kosmetykach), o tyle wersją tropikalną byłam zachwycona! Opakowanie było duże, ładne i wygodne, pomarańczowy kolor tubki leżącej na umywalce od razu poprawiał humor z rana. Sama pasta również miała pomarańczowy odcień. Pachniała jak takie owoce tropikalne oprószone miętą. W smaku - bajka. Pasta była silnie owocowa z odrobiną miętowej świeżości, dla mnie bomba. W przeciwieństwie do moich przedmówczyń nigdy po tej paście nie miałam wrażenia niedomytych zębów, sprawdzała się u mnie znakomicie. O ile dobrze pamiętam, z działania wybielającego też byłam całkiem zadowolona. Tylko ani się obejrzałam, a pastę wycofali. Szkoda, gdyby była cały czas dostępna, myślę, że byłabym jej wierna do tej pory. Używam tego produktu od: używałam jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: około 4-5

(wersja exotic energy) Używałam jej już dawno, ale lubiłam ją ze względu na: -fajny, owocowy zapach i smak (szczególnie po jedzeniu wolałam umyć zęby czymś niemiętowym, żeby był fajny posmaczek ale czyste ząbki ^^ - na noc używałam raczej zwykłe miętowe) -owocowy oddech utrzymywał się dość długo -delikatne, ale widoczne WYBIELANIE (inne drogeryjne pasty mi w ogóle nie wybielały) Konsystencja żelu była trochę taka paciajkowa przy myciu, ale mi to nie przeszkadzało. P.S. Dajcie nam z powrotem tą pastę!! Używam tego produktu od: dawno, bo wycofana. Ilość zużytych opakowań:jedno lub dwa.

Mnie spodobał się oryginalny smak-miałam cytrusową i egzotyczną.Po umyciu miałam uczucie jak po pysznej gumie balonowej choć zdaję sobie sprawę że to uczucie nie kazdemu odpowiada.Pamiętam że dobrze czyściła i żałuję że nie moge jej teraz nigdzie dostać-pytałam sie w paru sklepach :-) Używam tego produktu od: - Ilość zużytych opakowań: kilka

Zacznę może od tego,że pasty nigdy według mnie nie różniły się między sobą ;Ale akurat one były paskudne! W ogóle się nie pieniły i źle oczyszczały.Moje zęby były zawsze po nich żółte(ohyda!).Brzydko pachniały.Aplikator był nieporęczny.Były niewydajne i się kompletnie nie opłacały.Zdecydowanie odradzam. Używam tego produktu od:Już nie używam Ilość zużytych opakowań:2

Najgorsza pasta do zębów jaką kiedykolwiek miałam. Miałam wariant Extreme Green. Takie zielone paskudztwo. Te pasty w ogóle nie czyszczą zębów. Miały niefajny smak i za bardzo się nie pieniły. Strasznie niewydajne. Cóż tu jeszcze powiedzieć po prostu beznadzieja. Jeśli dbacie o swoje zęby to nigdy jej nie kupujcie! Używam tego produktu od: Już nie używam Ilość zużytych opakowań: 2

Zacznę od tego, że generalnie nigdy mi nie robiło różnicy, jakiej pasty używam; uważam to za przede wszystkim coś, co ma uprzyjemnić szczotkowanie. Denerwowało mnie tylko, że wszystkie pasty są miętowe, to nie jest mój ulubiony smak. ;) Także więc ucieszyłam się, kiedy te pasty się pojawiły i kupiłam sobie Exotic Enegry. No to jest po prostu totalny koszmar! Pasta ma smak zjełczałego masła, te egzotyczne owoce są jakoś tak w tle jedynie. Ale jeszcze gorsze jest to, że pasta podrażnia dziąsła, tworzą się na nich wręcz rany. Żeby się upewnić, czy to aby na pewno od tej pasty, dwukrotnie ją odstawiałam, ale za każdym razem było to samo! Tak jak inne recenzentki czasem czułam także szczypanie języka. Nie wiem, czy wybiela, bo do tego pewnie trzeba używać jej długo i regularnie, a pasta nie dała mi na to szansy. ;) Jedyna rzecz jaka mi się w niej podobała, to jej konsystencja z takimi jakby drobinkami; lubię ten efekt, bo mam wówczas poczucie, że pasta dobrze oczyszcza (choć nie wiem, czy tak jest w istocie :o ). Używam tego produktu od: półtora m-ca z przerwami Ilość zużytych opakowań: ok. 1/4, reszta do śmietnika!

mialam egzotyczna i jest ... oryginalna. fajnie smakuje i jest przyjemna w uzyciu. odswieza oddech,ladnie sie pieni:) mialam rowniez zielona i ta zielona NA BOGA pofarbowala moja szczoteszczke elektryczna na zielono!! niczym nie moglam zmyc zielonkawej poswiaty ze szczoteczki! owa poswiata zeszla po paru tygodniach! nie spodobalo mi sie to cos w tej zielonej pascie i wiem ze do zielonej nigdy nie wroce.za ta zielen na szczoteczce odejmuje 1 gwiazdke Używam tego produktu od:kiedys Ilość zużytych opakowań:2

Nie będę dużo pisać. Zalety: - dobrze myje zęby - chyba dobrze chroni przed próchnicą, bo regularnie chodzę do dentysty i od dłuższego czasu wystarczy tylko kontrola, nie ma co leczyć;) - daje uczucie świeżości - ma ciekawe "smaki". Używałam 2 rodzajów - żółty i pomarańczowy i polecam:) Używam tego produktu od: jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: 2 a może więcej

Lubię pasty do zębów Blend-a-med i do tego mam lekkiego chysia na punkcie dbania o zęby, kiedy więc pojawił się nowy produkt tej firmy, i to w promocji - oczywiście natychmiast go kupiłam. Dwie tubki: pasta cytrynowa i exotic w cenie jednej (i troszkę, ale tego nigdy nie piszą na promocyjnej folii). Nastawiona byłam na świeży, choć nietypowy smak (zaakceptowałabym nawet coś w stylu gumy do żucia), dobre oczyszczanie i ładne wybielanie ząbków. A tu co?! PASKUDZTWO! Smak arcywstrętny, w ogóle nie dający uczucia świeżości w jamie ustnej, konsystencja upiorna (czego oni do tej pasty dodali - magnezji?!), przyjemność używania żadna. Człowiek czuje się, jak gdyby w ogóle nie umył zębów, a i same ząbki robią wrażenie niedomytych. Może to dlatego, że trudno zmobilizować się do użycia tego i zauważyłam z przerażeniem, że zaczynam unikać mycia zębów po posiłkach. No nie, proszę Państwa: TAK BYĆ NIE MOGŁO! Kupiliśmy inną pastę, rzeczony koszmarek postał na półeczce, potem poleżał na pralce, potem potkwił trochę w szafce i w końcu trafił tam, gdzie jego miejsce. Do śmietnika! Używam tego produktu od: Używaliśmy przez tydzień - dwa. Ilość zużytych opakowań: Jedno napoczęte.

Past blend-a-med uzywa cala moja rodzina od dawna,ogolnie je lubimy.Dla odmiany kupilam trzy nowe wersje smakowe i to byl blad,nie przypadly do gustu nikomu...Dlugo zalegaly na polce w lazience,uzywalismy ich kiedy inne (ktore pojawily sie bardzo szybko jako ratunek) sie konczyly...Nie wspominam ich najczulej.Daje 2,bo podstawowe funkcje pasty do zebow ten produkt spelnia,moze jednak zniechecic do ich mycia ;) Używam tego produktu od:nie moglam skonczyc Ilość zużytych opakowań:3 pomylki

Kończę pierwszą dużą tubkę i już wiem, że raczej następną kupię podobną. Pierwsze wrażenia nie były najlepsze, miałam uczucie jakbym myła zęby perfumowanym talkiem. teraz juz się przyzwyczaiłam do nietypowej konsystencji i smaku pasty i na pewno mogę powiedzieć, że wolę ten pseudo cytrus od typowej mięty. Co mnie jeszcze denerwuje to uczucie jakby na języku pozostawał talk po myciu zębów. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:kończę pierwsze

Ja jestem bardzo zadowolona z tej pasty. Lubię owocowe zapachy, nie lubię smaku typowych past, nie lubię mocno miętowych past - uważam, że dla mnie ta jest świetna. Miałam już wszystkie trzy smaki-kolory, przez jakiś czas używałam innej, ale wracam do tej :) Polecam dla osób, które nie lubią smaku typowej pasty do zębów. Używam tego produktu od: nie pamiętam, ale dawno Ilość zużytych opakowań: 3-4

ta pasta jest ohydna! mam ta zolta, czuc w niej jakby proszek jakis, szczypie mnie jezyk a uczucie swiezosci po umyciu zebow trwa znacznie krocej niz po pastach mietowych. nie moge sie doczekac kiedy ja skoncze!!!Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań: zaczelam pierwsze gdyby dalo sie odjac nawet ta jedna gwiazdke to bym odjela, za testy na zwierzetach

od daawna używam tej pasty. miałam już wszystkie 3 smaki, akutalnie myję tą zieloną. ale muszę stwierdzić, że pomarańczona jest niesmaczna. moim faworytem jest żółta, której jako pierwszej zaczełam używać. jak skończę zieloną kupię znowu żółtą. ale ogólnie są fajne, nie pachną typową miętą, polecam. Używam tego produktu od: dłuuugiego czasu. Ilość zużytych opakowań: 3

kupiłam te paste oczywiście pod wpływem wizażu, oczekując jakiegoś dobrego smaku, jednak dla mnie ten smak jest dosyć drażniący, momentami nawet mi się podoba, ale jednak sa to tylko momenty, ma dosyć intensywny smak i zapach, co dziwne szczypie mnie w język, dziwna pasta, byc może przyzwyczajona jednak jestem do Elmex i ten wariant pasty dlatego mnie tak odrzuca, ale czasem ten smak staje się nieznośny wręcz niby dobrze oczyszcza zeby, ale często nie mogę dotrwac do końca mycie i myje je raz jezcze inną pastą Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 ostatnie

uzywam blend a men i dlatego skusilam sie na extreme green jako ze byly w promocji i juz wiem ze nie skusze sie nigdy wiecej.. cos okropnego! bardzo slabo odswieza a do tego jak dla mnie to zapach jest drazniacy poprostu nie dalam rady jej uzywac, dlatego nie polecam a do tego szczoteczka do wyrzucenia bo zzieleniala;( Używam tego produktu od:niedlugo Ilość zużytych opakowan: niecale 1