Avon Clearskin, T-zone Peel Off Clay Mask (Maseczka z glinką do strefy T) 

Pamiętam jak mama kupiła mi tą maseczkę. To był pierwszy taki preparat jaki używałam. Na twarzy tworzyła przezroczystą powłokę, którą później trzeba było po kawałeczku zdzierać z twarzy. A ten zapach! Taki mentolowy, że do dzisiaj go pamiętam. I konsystencja. Jakbym smarowała się klejem. Działania raczej nie było, bo z pryszczami zmagałam się jeszcze długo po tym gdy skończyłam ją używać. Jednak wspomnienia są :) Używam tego produktu od: używałam dawno, dawno temu Ilość zużytych opakowań: kilka

Nie wiem czy ona oczyszcza tą strefę T, czy ją peelinguje... Ale jest bardzo gęsta i wydaje mi się że nie zauważyłam żadnej rewelacji. Bardzo szybko zasycha na skórze i zatyka pory skórne. Używam tego produktu od: długo Ilość zużytych opakowań: 1/2

Maseczka typowo nijaka - żadnego działania nie zuważyłam. Nakładałam, czekałam, ściągałam - skóra wydawała mi sie taka jak przed zastosowaniem maseczki. Działania antybakteryjnego tez nie wykazywała. Uwielbiam peeling z tej serii, ale maseczką się rozczarowałam. Zdecydowanie wolę maseczkę peel-off z serii Naturals Drzewo herbaciane + Grejfrut - super oczyszcza i działa antybakteryjnie. Używam tego produktu od: Używałam kilka miesięcy temu Ilość zużytych opakowań: 1

W miarę dobrze oczyszcza (miałam lepsze), rzeczywiście jest bardziej drazniąca od innych peeloff - bardziej jakby przylega do skóry i w miejscach gdzie skóra jest cieńsza trochę piecze. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:niecałe jedno

Świetny produkt. Nakładam tą maseczkę zawsze na na nos i troszkę na czoło. Pięknie oczyszcza pory co można zauważyć później po światło :) na ściągniętej zaschniętej maseczce gdzie pozostają ślady. Ma ona podobne działanie do plastrów oczyszczających pory. Superrr Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2

Maseczka ma wade przy zdejmowaniu boli. Ogólnie na moją cere też niesbyt dziala. Ściąga cere,jest bardziej matowa,ale za to zaskórniki i pryszcze nie zniknely a używam jej przez jakies pół roku co tydzien. Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:1

jak dla mnie jest bomba... zawsze przed dostaniem miesiączki wyskakuja mi pryszczyki.zauważyłam gdy pierszy raz użyłam tej maseczki przed okresem nie miałam ani jednego pryszczyka...(odpukać żeby nie zapeszyć) jedyny minus to to że już żadko jest on w katalogu =( nie wiem czemu...ale jak sie pojawi to odrazu go zamawiam.... Używam tego produktu od:ponad roku Ilość zużytych opakowań:2

Bardzo słaba maseczka, u mnie nie dawała żadnych efektów. Cera przed i po nałożeniu wyglądała tak samo (była tylko zmatowiona, ale i to na krótko). Czasochłonna babranina, zabawa z łapaniem wyciekającej z tubki mazi (chyba za duży otwór zrobili) i ze zdzieraniem "gumowej" warstwy z twarzy. W moim przypadku nie było warto, maseczkę oddałam. Używam tego produktu od:już nie używam Ilość zużytych opakowań:1/2

Nie podoba mi się pomysł na tę maseczkę - uważam, że albo maseczka jest peel-off, albo jest z glinką i należy ją zmywać. Ta kombinacja w moim przypadku nie działa prawie wcale - jedynie lekko i na krótko rozjaśnia oraz leko wysusza. Zapach maseczki także nie przypadł mi do gustu. Używam tego produktu od: używałam przez ostatnie 3-4 miesiące. Ilość zużytych opakowań: jedno.

Maseczkę z glinką kupiłam dawno temu, użyłam i schowałam głeboko. Wydawał mi się straszna, bo strasznie mnie bolało jej ściąganie. Ostatnio odkryłam ją na nowo i jestem oczarowana. Daje zaskakujace efekty. Pory są zdecyodwanie mniejsze. Skóra gładsza i rozświetlona. Nie wiem, jak to się stało, ale już tak nie boli przy zdejmowanie. czary czy co?!:P

Clearskin to linia kosmetyków Avonu, która odpowiada mi najbardziej;).Przetestowałam już kilka kosmetyków z tej linii i jestem zadowolona:).Ta maseczka nie odbiega od reszty;). +maseczka dobrze oczyszcza pory i pomaga w usuwaniu pryszczy i nieestetycznych wągrów(używam ją tylko na nosku i czole) +jest bardzo wydajna, mam ją już chyba z rok, a nadal jest jej dużo:) +delikatnie wygładza(używam jej zaraz po pellingu z tej samej serii) +jeżeli się ją kupi w promocji(za około 10 zł) to nie jest droga:) Jedynie nie mogę zrozumieć tych bzdur o tym, że boli przy ściaganiu;).Kobiety...to co będzie przy porodzie:)? Używam tego produktu od:roku? Ilość zużytych opakowań:jestem w trakcie pierwszego

Ale nie powiem, że zła. Nie lubię maseczek typu peel-off. Ale ta jest całkiem niezła. Mocno przylega do skóry, ciężko ją oderwać w całości. Rzeczywiście zrywanie boli, ale to konstruktywny ból:). Po jej zastosowaniu skóra jest oczyszczona, pory węższe, a zaskórniki mniej widoczne. Jednak maseczka wysusza skórę. Nie jest rewelacyjna, ale za cenę w promocji warto się skusić, pomaga w kryzysowych sytuacjach, często nakładam ją punktowo na pryszcze. Jest szalenie wydajna. Używam jej często, od prawie pół roku, a jej wciąż jest dużo(!)

koszmar,nalozylam maseczke i sciagnelam ja z ....placzem.Boze co ja sie nacierpialam,twarz piekla a jeszcze bardziej bolala jak sciagalam to badziewie,przez to nie dostrzeglam zadnych plusow,Istna tortura nie polecam

Zakupiłam tą maseczkę przez przypadek i więcej sie to już nie zdarzy :) Moim zdaniem nie spełnia swego zadania a mianowicie nie oczyszcza - nie zauważyłam aby wyciągała zanieczyszczenia z porów skóry, jedyne co robi to lekko zwęża je przez co wygładza skórę. Maseczka jest 'agresywna' mocno przylega do skóry i ma sztuczny, chemiczny zapach.Sciąganie jej nie należy do przyjemnych. Na krótko ale jednak ogranicza przetłuszczanie i matuje.

Ehh.. Spodziewałąm się czegoś więcej. Mam tłustą strefę T, a ta maseczka nawet jej nie oczyściła, nie powyciągała zaskórników i zanieczyszczeń z porów. Poza tym jak się ją zdejmuje to niejednokrotnie się urywa, zwłaszcza u nasady włosów i póżniej trudno to umyć... Jeden + - po zdjęciu maseczki skóra nie świeciła się

Nie wiem co mam sądzić o tym kosmetyku.Nie widzę jakiś wielkich zmian, porów mi raczej nie zamyka, a zamiast tego przy zdejmowaniu wyrywa mi włoski na skórce.Toż to depilacja a nie exfoliacja!No i trochę boli, w oczach mam szklankę gdy kończę odklejać. Nic zabawnego :(

bardzo dobra maseczka,bylam nia bardzo pozytywnie zaskoczona,jakos nie bardzo lubie avon.rzeczywiscie kosmetyk dobrze wygladza skore,ocxzyszcza, ale bez cudow.dodam jeszcze ze nakladam ja na policzki bo skora w tym miejescu takze mi sie przetluszcza.maseczka ma jedna wade:sciaganie jej boli!kiedys przypadkiem posmarowalam sobie nia fragment brwi! Jezu, co sie wtedy dzialo! az sie wzdrygam na wspomnienie o tym,ale polecam ,tylko przestrzegam zeby nakladac ostroznie.

No wlasnie.. sama nie wiem, jak ocenic te maseczke.. Niby dobrze oczyszcza, jest tania, wydajna.. Jednak dziwnie pachnie, jakby klejem i wydaje mi sie dosc agresywna - mocna przyczepia sie do skory i ciezko ja oderwac - nie daj Boze posmarowac ja jakiegos wloska ałć! :) Czyli efektywnosc TAK, komfort stosowania NIE. No i oczywiscie wylacznie dla tlustych, niewrazliwych buzi.