L'Oreal Professionnel Tecni.Art, Full Volume Pianka nadająca włosom ekstraobjętość

Opisuję piankę z nr 5. Nr 5 robi z włosów lwią grzywę, jest bezkonkurencyjna jeśli chodzi o pianki na objętość. Stosowałam bardzo dużo kosmetyków z najwyższej półki, łącznie z amerykańskimi specjalnie sprowadzanymi, a i tak zawsze wracam do pianki- Tecni Art Full Volume extra 5. Minusem tej pianki jest to, że włosy są po niej wysuszone (ale jest tak zawsze w przypadku stosowania kosmetyków na objętość). Natomiast plusów jest bez liku, przede wszystkim prawdziwy volume. Włosy są grubsze i wydaje się, że jest ich dużo więcej. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: wiele

Posiadam Force-5.mam bardzo marne włosy, a uwielbiam bujne czupryny. I umiem takie wyczarować- z dobra pianką, termolokami i wałkami. Ta pianka jest bardzo dobra. Oczywiście przez ponad 10 lat szukania ideału w tej dziedzinie nie jestem tak naiwna i w bajki nie wierzę. Ale ta pianka wad nie ma jak dla mnie. Daje porządne utrwalenie, z pewną objętością, bez żadnego sklejania i sprawiania problemów. Wcześniej używałam z loreala spray od nasady i ta pianka jest moim zdaniem o wiele lepsza.Mam pojemność 400 ml, bardzo wydajna. Nie mam zastrzeżeń. Przyjemnie i bezproblemowo się używa.Efekt po stylizacji na 5. Wydaje mi się, że podstawą objętości jest dobra umiejetność układania włosów, a pianka jest dopełnieniem. Raczej po samej piance trudno oczekiwać cudu. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego dużego (400 ml)

5-6 godzin po użyciu, rzeczywiście wymodelowana nią fryzura jest (odbita od nasady) i usztywniona, jednak kolejne godziny, przynoszą nie małe rozczarowanie. Możemy po prostu dobitnie i wręcz fragmentarycznie odczuć, jak na naszych włosach, powoli, acz skutecznie pojawia się coraz grubsza warstwa tłustawego filmu. W efekcie "dzień po" stajemy się posiadaczkami włosów, które wyglądają na conajmniej zaniedbane, czyli tłuste, odzielające się od siebie strąki, jak na ironię, przyklejone do skóry głowy. Dodam, że mam raczej włosy cienkie, lecz ze skłonnością do przesuszenia, a jednak to "mazidło" i tak jest w stanie zmienić je w opisany wyżej spoób. No jeśli to ma być ten efekt Volume, to ja dziękuję, poczekam za drzwiami. Używam tego produktu od: posiadam od 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niestety jedno ale aż 400ml ;\\

Uwielbiam ten produkt, używam go tylko do górnej części włosów grzywki i troszkę z tyłu głowy, ponieważ jest zbyt ciężki do nakładania go na całe włosy. z tego samego powodu nakładam go podsuszone włosy, przy ostatnich ruchach modelowania, nigdy na mokre bo u mnie wtedy nie widać efektu zwiększenia objętości. Przy moim sposobie stosowania jedno opakowanie wystarcza na około pół roku, więc mogę powiedzieć że wydajny. Używam tego produktu od:4 lata Ilość zużytych opakowań:około 8

Nie mogę jej wykończyć:( Nie lubię jej za: - okropny zapach, ciężki i nieprzyjemny - bardzo obciąża włosy i robi, że są matowe(!) - nie zauważyłam efektu dodawania objętości - jest wodnista dość - droga Naprawdę trudno mi znaleźć nawet jednego plusika.. Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: męczę pierwsze i ostatnie

Pianka ktora posiadam to 3,jest do cienkich i delikatnych wlosow.Ale ona może daje troche zwiekszonej objetosci ale nie utrwala.Jest taka wodnista. Nawet jak na 3 jst bardzo slaba. Używam tego produktu od:m-ca Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Do tej pory nie lubiłam pianek do włosów, ani jakoś specjalnie produktów Loreala z serii professionnel, ale moja fryzjerka tak mnie namawiała na tą piankę, więc wzięłam (trochę też po to aby się w końcu odczepiła;)) Po jej zastosowaniu byłam mega zaskoczona!!!- włosy były bardziej błyszczące, nie sklejone, ładnie uniesione u nasady i nie było żadnego białego nalotu!:) Zaskoczyło mnie też (oczywiście pozytywnie) że nie przyspiesza przetłuszczania się włosów, nie obciąża i co najważniejsze nie wysusza. Zapewne kupie następne opakowanie, ale pewnie nie będzie to w najbliższym czasie, gdyż pianka jest naprawde wydajna. Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Zdecydowanie pianki profesjonalne różnią się od marketowych. Nakładam niewielką ilość (jak orzech włoski) pianki na wilgotne włosy i wgniatam zarówno przy skórze jak i w końcówki. Jeśli jest ranek, to układam sobie po prostu na szczotkę włosy - układają się dużo szybciej niż bez, łatwiej się je prostuje i nie trzymają się blisko skóry, są takie puszyste. Bardzo ogranicza to ich elektryzowanie się. Jeśli myję głowę wieczorem, to idę spać a rano spryskuję włosy wodą i błyskawicznie mogę nadać im kształt za pomocą okrągłej szczotki i suszarki, a efekt jest taki jakbym je przed chwilą umyła :) Nie skleja włosów, nie obciąża, nie zostawia białego nalotu, potrafi zmusić moją grzywkę do pozostawania w jednym kształcie przez cały dzień. Jestem z niej bardzo zadowolona :) Używam tego produktu od: listopad 07 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Piankę polecił mi fryzjer ze wskazaniem, żebym używała jej na skórę głowy, dla podniesienia włosów u nasady. Używana na pozostałych partiach ma dawać efekt sklejonych pasemek, Tej drugiej opcji nie próbowałam. Zalety: * Rzeczywiście ładnie podnosi włosy u nasady * Nie skleja * Nie powoduje przetłuszczania się włosów * Jest wydajna * Ma przyjemny "fryzjerski" zapach Wady: - Efekt jest nie tak trwały, jakiego oczekiwałabym w tej cenie :D Konieczne jest użycie lakieru dla utrwalenia fryzury a tego staram się unikać. Używam tego produktu od: ok miesiąca Ilość zużytych opakowań:

Nie wiem czy ta pianka robi cokolwiek, a na pewno nie daje efektu ekstraobjętości. Może włosy są odrobinę bardziej puszyste, ale taki efekt można uzyskać piankami z supermarketu kilkakrotnie tanszymi. Mi włosów nie skleja, ale mojej mamie skleiła do tego stopnia, że musiała umyć włosy. Generalnie nie polecam za tą cenę. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dla mnie podstawowy kosmetyk - naprawdę zwiększa objętość fryzury, nie obciążając jej przy tym. Nie puszy włosów (normalne, dosyć krótkie, podatne na układanie), jest bardzo wydajna. W tym wypadku jestem kosmetyczną konserwatystką - znalazłam produkt, który mi odpowiada i nie szukam dalej. Uważam, że wersja bardzo mocna jest lepsza, z kolei pianki podnoszącej włosy u nasady nie lubię - u mnie nie daje żadnego efektu. Używam tego produktu od:5 lat (licząc poprzednie wersje) Ilość zużytych opakowań:20? Nie potrafię zliczyć

Mam pianke z 3 stopniem utrwalenia ( w skali do 6 ), wiec nie jest mocna, ale moje cienuitkie, proste i lekkie włosy utrwala dość przyzwoicie. Dodaje objętości na długo o ile nie nałoży się jej zbyt wiele, tylko u nasady, suszy i modeluje w odpowiedni sposób. Jest jej 300ml więc mozna sie jeszcze pokusic na jej kupno. Nie daje 5 gwiazdek bo ciągle poszukuje czegos lepszego co mniej niszczyloby włoski. Używam tego produktu od:2,5 tygodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1wszego

Gdzie ta objętość? Ja nie widzę dosłownie żadnej. Kupiłam ją już prawie rok temu i dalej stoi sobie na półce. Skleja włosy, widać, że są obciążone, męczą się, ma okropny zapach. Poprostu zero efektu. Jestem bardzo rozczarowana bo pianka jest nawet gorsza niż popularne marketowe, ale cena za to kilkakrotnie wyższa. Nie wiem czy tak źle spisuje sie tylko na moich włosach, ale nie polecam. Lepiej kupić cos tańszego porównywalnej jakości albo zaoszczędzić na naprawdę dobry kosmetyk. Używam tego produktu od:jedno opakowanie Ilość zużytych opakowań:

Kupuję bo na razie nie odkryłam lepszej. Włosów jest duzo, fryzura trzyma się dość długo. Wadą jest cena i tworzenie się "puchu". Mam włosy cienkie i rzadkie, długośc do brody. Mam wrazenie ze stara wersja do stosowania u nasady była lepsza (taka w niebieskim opakowaniu sprzed 3-4 lat) Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:3,5

Pianka jest niezła, ale maksymalna objętość welli daje w moim przypadku o wiele lepszy efekt. daje radę przy włosach półdługich, ale im duższe włosy tym gorsze działanie. a mogłam to dokładnie sprawdzić, bo od 1,5 roku zapuszczam włosy od dość krótkich. teraz mam ok 10-15 cm nad łopatki i przy takiej długości pianka sobie już nie radzi. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: 3

Pianka wpadła mi w ręce podczas wymiany na Targowisku. Kiedyś używałam podobnej pianki ze Schwarzkopf`a, dlatego bylam ciekawa, czy ta będzie równie dobra. Nie rozczarowałam się. Pianka faktycznie dodaje objętości i unosi włosy. Są puszyste, pełne lekkości , sypkie. Świetnie się układają, nie oklapują. Nie skleja włosów, ani nie powoduje szybszego przetłuszczania. Nie przesusza, mimo że mam od połowy długości suche włosy. Polecam! Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Moje wlosy sa delikate i cienkie. Pianka powoduje,ze zmieniaja sie w puch, czasem trudny do rozczesania. Wlosy wygladaja jak ziniszczone. Jestem rozczarowana tym produktem. Używam tego produktu od: .... Ilość zużytych opakowań:1

Jestem mocno rozczarowana, bo jak do tej pory fryzjerskie kosmetyki tej firmy były na przyzwoitym poziomie więc kupowałam je nieomalże w ciemno. No, ale trafiłam na coś co mi zupełnie nie odpowiada. Pianka mocno skleja włosy, obciąża je, sprawia, że są matowe, a obiecywanego efektu objętości jakoś nie widzę. Próbowałam jej używać na różne sposoby i parokrotnie usiłowałam sie do niej przekonać, ale nie, po dwóch miesiącach od zakupu jestem już pewna, że się nie lubimy i już nic tego nie zmieni. Właściwie to nie wiem czemu nie daję jej pały. Chyba z sentymentu do firmy..hmm Używam tego produktu od: 2 mcy Ilość zużytych opakowań:1