Alverde Shimmer Rouge Rozświetlający róż

Róż jest bardzo ładny, składa się z dwóch odcieni, w środku jest rozświetlacz, nie jest to mój ulubiony kosmetyk, przez długi czas używałam tylko jego ale o wiele bardziej wolę róże w kolorze brzoskwini.

Bardzo podoba mi się formuła różu 3 odcienie w jednym - dzięki temu jest on bardzo uniwersalny i można osiągać nim różne efekty oraz kolory dopasowując go do wielu różnych makijaży. Ponadto ma on bardzo dobry skład i dość trwałe opakowanie. Łatwo się go palikuje na policzkach i można budować efekt oraz nasycenie koloru. Nie narobimy sobie nim plam. Jest bardzo wydajny i wystarcza na wiele miesięcy a nawet lat codziennego stosowania.

W poszukiwaniu różu, coś co mogłoby mi zastąpić ulubiony, ale nieco znudzony już produkt firmy Catrice, którego używałam od bardzo dawna, zawędrowałam do drogerii DM, bo może coś wpadnie mi w oczy..i już na trochę tam pozostanie. No i wpadło...Zielone, dość spore pudełeczko koloru zielonego ( jak większość produktów u Alverde) z umieszczonymi w nim trzema odcieniami różu, dodam idealnymi odcieniami, żadnych czerwieni dających po oczach ani przesadnie różowych kolorków w stylu Barbie.Opakowanie porządnie wykonane, z plastikową szybką, widać dokładnie co producent umieścił w środku, z tyłu bardzo dokładny opis składu produktu. Zawiera szereg olejków, głównie Macadamia i Jojoba oraz oliwę z oliwek. W pudełeczku umieszczono delikatnie różowo-beżowe kolorki o lekko pomarszczonej teksturze, co kojarzy mi się z czymś eleganckim, bo tak wygląda. Jestem uczulona na wszelkie przesadne rozświetlacze ( a ten róż jest różem rozświetlającym) ale po wypróbowaniu na testerze zauważyłam, że rozświetlenie jest tak delikatne, jak leciutkie muśnięcie prawie niewidzialnym pyłkiem...I już wiedziałam, że nie oprę się temu różowi. Zakupiłam i nie żałuję bo kosmetyk jest bardzo wydajny, kolory pięknie współgrają ze sobą, tworząc na buzi delikatne zaróżowienie policzków, cera jest leciutko rozświetlona, wygląda promiennie, produkt nie zapycha, leciuteńko, bardzo przyjemnie pachnie i bardzo dobrze się nakłada. Używam koloru 10-Secret Rose, nie wiem, czy jeszcze występuje w innych tonacjach, mi te odcienie bardzo się spodobały. Myślę, że zostanie w mojej kosmetyczce na dłużej. Zamieszczam zdjęcia produktu.