+dobrze, że miałam w łapkach ten błyszczyk, bo jakbym miała oceniać Nyxa tylko i wyłącznie na podstawie ich palet, to już dawno bym podziękowała marce,
+bardzo ładne opakowanie, poręczne, zgrabniutkie,
+to jest absolutnie nowa jakość błyszczyku, ten błyszczyk to jest lepszy niż niejedna pomadka, w zasadzie to mi się wydaje, że to jest pomadka, tylko taka bardzo błyszcząca,
+nawilża usta,
+jest totalnie trwały, przetrwa nawet jedzenie, picie, coś cudownego! i to nie ma ani grama matu!
+usta prezentują się pięknie, odnoszę wrażenie, że przez ten błysk są delikatnie powiększone,
+ładnie pachnie,
+jest tak przyjemnym kosmetykiem, że ma się go ochotę używać i używać,
+miałam kolor fioletowy, mnie się szybko znudził, ale jeśli ktoś szuka kosmicznego odcienia - właśnie znalazł,
+z pewnością zakupię jakieś inne kolory, takie bardziej na co dzień,
+świetnie siedzi bez konturówki,
+nie ma żadnego problemu ze zmyciem,
+jak się zje to wystarczy dołożyć warstwę na to co jest, nadal wygląda świetnie,
+doskonała cena,
+nie miałam jeszcze lepszego błyszczyku, a i pomadki chyba też nie, co najwyżej równie dobre,
+kolor jest bardzo kryjący, wystarczy już jedna warstwa,
+widzę w internecie, że wprowadzili całą masę kolorów w stylu nude, coś dla mnie!
+konsystencja faktycznie jak błyszczyku, jedyna różnica taka, że kryje jak szalony i trwałość też zdumiewająca; bardzo miło się smaruje usta, nie klei się,
+bardzo szeroka gama kolorów, każdy znajdzie coś dla siebie,
-szkoda, że u mnie stacjonarnie tylko Douglas, bo mam nie po drodze, poza tym tylko online,
-przyczepiają się do niego włosy
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie