Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Rossmann Różany krem do rąk 

3,7 na 577 opinii
58% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,7 na 5
Kupi ponownie: 58% osób
  • 28 października 2007 o 11:01
    Bardzo lubię
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Bardzo dobry krem za śmieszne pieniądze. 1. Krem sam w sobie - robi dokładnie to, co trzeba. Nawilża szybko i trwale, dłonie są gładkie i miękkie. Dodam, że skóra moich dłoni nie jest szczególnie przesuszona, ale często zmywam i piorę ręcznie. Krem świetnie sobie radzi, nie klei się i nie zostawia tłustego filmu. 2. Zapach - w opakowaniu stanowczo zbyt intensywny i początkowo bardzo mi przeszkadzał, ale na dłoniach staje się delikatny i subtelny, nie utrzymuje się zbyt długo. 3. Opakowanie - trochę toporne, niekoniecznie do torebki, ale za to można zużyć krem w całości bez potrzeby rozcinania tuby czy innych tego typu dziwnych operacji. 4. Cena - bajeczna, za jakieś 2-3 zł 100 ml kremu, które starcza naprawdę na bardzo długo. Dodatkowo jeszcze plus za dostępność ;) Używam tego produktu od: prawie roku Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 października 2007 o 21:26
    dla mnie rewelka
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Z różnych przyczyn ciągle szukam oszczędności w budżecie... I taki kosmetyk jak ten jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Nawilża, nie brudzi, ładnie się wchłania, jest wydajny i naprawdę niedrogi. Oryginalne opakowanie. Te kilka złotych można zaryzykować. Wada: mam konkurencję w domu (siostra i mama;-)), więc szybko wychodzi, ale na nas trzy i tak długo starcza. Jestem skłonna zgodzić się z innymi opiniami, że zapach może być zbyt intensywny, ale mnie on nie przeszkadza. Używam tego produktu od:nie pamiętam Ilość zużytych opakowań:dużo
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 sierpnia 2007 o 21:12
    Potwornie mocny zapach
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Kupilam ten krem ze wzgledu na dobre oceny, niewielka cene i fajny, babciny sloiczek inny niz wszystkie. No i ... hmm ... z trudem skonczylam opakowanie. Krem jako krem jest naprawde dobry - uelastycznia i naluszcza skore dloni, dobrze sie wchlania, jest przyjemny w stosowaniu, nie klei sie, wygladza skore. Ma jednak jedna, zasadnicza wade, ktora sprawia, ze nigdy go juz nie kupie chocbym miala sie smalcem smarowac. Ta wada to zapach. Przerazajaco wrecz mocny i trwaly. Z cala pewnoscia nie jest subtelny jak obiecuje producent. Jest POWALAJACY i pozbawiajacy przytomnosci niczym maczuga zboja Sarki Farki. Z poczatku, po otwarciu sloiczka wydaje sie sympatyczny i niewinny (taki tez jest w sklepie), ale juz po chwili, po wykremowaniu rak robi sie obezwladniajacy i nachalny, wierci w nosie, wdziera sie do zatok i perforuje mozg. Dodam, ze normalnie bardzo lubie rozana won, uwielbiam rozane toniki etc. Ale w tym przypadku zapach jest zbyt silny, aby zaliczyc go do milych. Trudno zasnac po nakremowaniu dloni wieczorem. Szczegolnie, ze posciel przechodzi tym zapachem i cale powietrze w sypialni. Szkoda. Troche mniej perfum i bylby calkiem niezly krem do rak. Przestrzegam wszystkie osoby wrazliwe na silne i trwale niczym azbest zapachy. Używam tego produktu od: w zeszlym roku Ilość zużytych opakowań: 1
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 sierpnia 2007 o 22:39
    godny polecenia
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Świetny kosmetyk. Kupiłam go za namową wizażu i nie żałuję :) Jest tani, ma fajne opakowanie, choć pod koniec ciut ciężko go wydobyć, dobrze nawilża. Polecam. Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: 2
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • droga A
    droga A
    2 / 5
    24 kwietnia 2007 o 11:20
    oddałam czym prędzej
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Kupiłam z czystej babskiej ciekawości i zaintrygowana ciekawym opakowaniem. Pierwsze wrażania miałam pozytywne - ładny zapach, lekka konsystencja kremu. Mniej podobało mi się już opakowanie, ale dopóki kremu było dużo to nakładałam go z łatwością. Potem przyszła chwila refleksji - krem źle się wchłaniał, zostawiał lepką warstwę i uczucie wilgotnych dłoni. Po ok. miesiącu przekonywania się do niego postanowiiłam go oddać. Trafił do moich rodziców i sądząc po fakcie, że już go dawno nie widzę u nich na półce został zużyty :) Ja a pewno już nie kupię, bo mi nie służył Używam tego produktu od:miesiąca kiedyś Ilość zużytych opakowań: 1/4 z opakowania
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.