John Frieda Radiant Red, Colour Keep Anti-fade Shampoo Szampon do włosów rudych

Obojętnie czy się ma farbowane, czy naturalne - rude włosy są dla ich posiadaczek "oczkiem w głowie", właśnie ze względu na ich kolor. Zawsze chce się utrzymać intensywnośc koloru lub je choćby przyciemnić. Z tym szamponem nie można tego uzyskać. Piękne obietnice producenta pozostają bez pokrycia, czego się przekonałam zużywszy 2 opakowania (na szczęście kupione po cenie promocyjnej). Gęsty (za gęsty, trzeba rozcieńczać) szampon poza zapachem i ładnym opakowaniem nie oferuje nic specjalnie wartościowego. Silnie pieni, ale też wysusza. Mam wrażenie, że bardziej wzmaga produkcję sebum przez włosy. Z odżywką jeszcze ujdzie, ale oceniany osobno - bardzo traci. Pozbawia włosy warstwy ochronnej, a już działanie ochronne przed słońcem - to tylko mżonki. Może plątać włosy. Zerowa ochrona koloru, żadna intensywność czerwieni. Jedynym plusem jest wydajność, co przy tak znikomym działaniu tego szamponu też pozostaje wątpliwe, bo ma się ochotę go po prostu wyrzucić. Cena nie przystaje do jakości. Opakowanie też nie bez wad. Uwaga na paznokcie podczas otwierania! Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: nawet 2.

Bardzo przeciętny szampon. Owszem przyjemnie pachnie i przyjemnie sie go używa, ale to chyba jedyne jego zalety. Nie wyróżnia sie niczym szczególnym. Moje główne zastrzeżenie jest takie, ze wcale nie zapobiega zmywaniu sie koloru, nie mogłam zauważyć różnicy podczas jego stosowania - farba zmywała sie jak po użyciu każdego innego szamponu. Używam tego produktu od:dawna Ilość zużytych opakowań:3

nie wiem skąd te ceny na allegro, w USA za duet (szampon + odżywka) w przeliczeniu wyda się nei więcej niż 30 zł. Zawiodłam się na tej serii, całkiem przecietna a włosy się elektryzują i nie tak łatwo rozczesują. Nic specjalnego, tyle, że ładne zachęcające opakowanie, a moja ocena- 3 gwiazdki i tak trochę na wyrost Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:2

To mój kolejny duet szampon-odzywka Johna Friedy. Po wersji blond ( bo innej nie było ;)) - tym razem do włosów rudych. Nie twierdzę, że to genialny kosmetyk, że tylko on, zaden inny i że juz nigdy nie skuszę się na nowinki z polskiej półki. Jest drogi, fakt i dostepny chyba tylko na allegro. Ale jest też bardzo wydajny i bardzo przyjemny w uzyciu. Łatwe otwieranie, nie trzeba przekrecac, łamac paznokci, czy wyciskać resztek. Wisniowy kolor, prtzyjemny, delikatny zapach. Dobrze się pieni. A włosy sa po nim puszyste, błyszczace i ładnie sie układają. Mam porównanie, bo własnie koncze inny zestaw i na zmianę obserwuję kondycję moich loków - puszyste i noeco przyklapniete, błyszczace - i takie sobie. Podsumowując - uzywam z przyjemnościa i jeszcze pewnie don wrócę.