Seksualna, wibrująca.
Pozwolę sobie dać tej perfumie 5, ponieważ moim zdaniem jest ona wyjątkowa.
Christina Aguilera (jesli je w ogóle tworzyła;P tzn na pewno wąchała gotowce, ale czy miała udział w procesie powstawania?? MOŻE...) bardzo się postarała.
Zapach jest świetnie skomponowany, nie jest to typowy słodziak, one ostatnio mnie nudzą, X-pose jest zapachem seksownym i wibrującym, oryginalnym, drugiego takiego nie spotkamy, jest rozpoznawalny.
Nie potrafię go do końca opisać, bo nie wiem dokładnie co w nim czuję, ale to co czuję jest naprawdę przyjemne i znów użyję tych samych przymiotników-seksowne i wibrujące, dodam kilka nowych, które nasuwają się mi na myśl- promieniste, poprawiające samopoczucie, sprawiające, że czujemy się piękne, przyprawiające o dreszczyk podniecenia(naprawdę za każdym razem w trakcie stosowania tej perfumy czułam coś takiego i za każdym razem jak powąchałam nadgarstki na nowo czułam, że jestem naprawdę seksowna i intrygująca, tak jak ten zapach, doteko jeszcze elegancka.
W żadnym stopniu nie jest to zapach banalny, mimo tego, że wiele zapachów promowanych przez gwiazdy właśnie takie niestety są.
Ten jest świetny!
Słoneczny, bo to perełka.
Na dodatek w przystępnej cenie, a trwałość również jest w porządku, 3-4 godz dla mnie to nie za mało za zapach promowany przez celebrytkę, który kosztuje 60 zł, co innego gdyby kosztował ponad 200, albo nawet i 100 wtedy to byłby wstyd:)
A tak można się dopsikać, chociaż jego czuć dłużej niż 4 godz, ale mniej intensywnie, a ja lubiłam własnie tą jego wibrującą seksowną intensywność.
Ubolewam nad tym, że wycofali go ze sprzedarzy!!!!
Mogę porównać ten zapach do uczucia, które towarzyszy nam kiedy podejdzie do nas przystojny chłopak, który od zawsze się nam podoba, a myślałyśmy, ze nie zwraca na nas uwagi...poprosi nas do tańca, wtedy mamy dreszcze!
Czujemy się wyjątkowe, seksowne, pełne blasku, ale trochę zawstydzone właśnie tym faktem, że czujemy się takie wspaniałe, jedyne w swoim rodzaju:) w trakcie stosowania tego zapachu czujemy się podobnie, a może tak samo?:).
Buteleczka równie piękna, smukła, wygodna, zgrabna, złota owita w czarną koronkę co daje wrażenie glamour, takie jak sam zapach.
Chcę ją znaleźć i na pewno kupię!
Tym bardziej, że jest to jeden z niewielu zapachów, który nastraja mnie do działania, bo daje mi optymizm, a nie sprawia, że boli mnie od niego głowa.