Avon, Basics, Krem do rąk z liposomami

Krem beznadziejny. Pomimo tego że nie ma ciężkiej konsystencji i tego że łateo się rozprowadza to wchłania się bardzo długo i pozostawia na skórze nieprzyjemną powłokę. :( Zapach też beznadziejny.

Zwykły kremik do rąk, który średnio nawilża, w miarę przyjemnie pachnie i w promocji jest niedrogi. Mnie się nic nie wylewało, nawilżenie utrzymywało się średnio długo, średnio wydajny. Innych pozytywnych ani negatywnych efektów nie zauważyłam.Za tą samą cenę można nawet w Avonie kupić dużo lepszy krem do rąk.

"Krem do rąk z liposomami" ... jak to pięknie brzmi. Widać to zwykły chwyt reklamowy. Ten krem jest fatalny:-rzadki jak woda (pewnie dlatego szybko się wchłania)-wcale nie nawilża, dłonie są takie same jak przed zastosowaniem-ma nieciekawy zapach.Nie mogę niestety powiedzieć nic dobrego o tym kremie. Nie polecam.

Taki sobie kremik. Zbyt leisty, wypada z butelki. Taki sobie, na szczęscie słaby zapach. Nawilża, ale trzeba go często używać. Jak w promocji, może być, ale 13 zł to bym nie dała.

Za rzadki, kiepsko się wchłania i przeciętnie pachnie.<BR>Nic nie czuję - ani nawilżenia, ani odżywienia - jedyne co, to natłuszcza skórę.

Taki sobie.Rzadki, nibt dobrze sie smaruje na dłoniach i wchłania. Ale nic właściwie nie daje. Ani uczucia nawilżenia, ani natłuszczenia, ani odżywienia. Po prostu wiem, że posmarowałam ręce kremem. I już.

Po pierwsze, nic mi się nie wylewało na dłoń; poza tym, owszem, szybko się wchłania, ale nie miałam tego uczucia "ze się nie kremowało rąk" (które miałam po innym kremie Avonu, z różową nakrętką, do rąk i paznokci). Za niewielką cenę przyzwoity krem.

kupilam go za jakies 5 zl w centrum obsługi konsultantek, ale to i tak za duzo.... Potwierdzam: wylewa sie za dużo, troszkę ale to troszkę odżywia i.... nic więcej. Bzdet.

Nie wiem czy wszystkie takie są, czy tylko mnie trafił się jakiś ferelny egzemplarz. Kiedy odkręci się nakrętkę krem wylewa się z tubki, po prostu nie można trzymać jej pionowo w dół bo cała zawartość ląduje na podłodze. Poza tym wyciska się taka ilość kremu, że starcza nie tylko na ręce ale i na nogi. Teraz doszłam już do pewnej wprawy, albo też kremu zostało niewiele i wyciskam odpowiednią ilość. Bardzo szybko się wchłania, prawie nie czuć, że kremowało się ręce. Nie natłuszcza.