Lumene Body Aktiva; dezodorant w sprayu 

Uważałam go za doskonały do kiedy nie zaczęłam pracować. Sielanka i beztroska studenckiego życia została zastąpiona stresem i Lumene przestał wystarczać:( Ma bardzo delikatny zapach(lekko ozonowy:), chroni dosć skutecznie , nie brudzi ubrań. W upały i w dniach większego wysiłku, stresu może się nie sprawdzić.

Ten dezodorant jest dokładnie taki, jak te gwiazdki - dobry, ale mógłby być jeszcze lepszy. Kilka lat temu był moim ulubionym, używałam go seryjnie - podobał mi się i nadal bardzo podoba jego zapach, baaardzo go lubię za trwałość - kilka lat temu używałam go przed treningami i byłam bardzo zadowolona. Ostatnio byłam w podróży przez około dwie doby, bez zmiany ubrań - i równie dobrze się spisał. Ubranie nim pachniało nawet po tak długim czasie. Wady - zapach trzeba polubić - niby delikatny, ale wyraźny, można pachnieć tylko nim. Druga wada to mała wydajność - trzeba go trzymać przez około trzy sekundy pod pachą, psikając, żeby mieć spokój na dowolną ilość czasu. Zapach może się wydawać trochę "chemiczny" zmieszany z potem, na ubraniu, choć byc może to wada samego materiału tej bluzki, na której to sprawdzałam i w końcu trzecia wada - no cóż - dezodorant ten użyty na wrażliwą skórę, po depilacji - jeszcze jakąś dobę po depilacji - skórę pali. Olencja napisała niżej, że nie - ale moją pali. W związku z tym zapewne może dziwić, że go nie wyzywam od najgorszych. No, ale jak powiedziałam - to był mój ulubiony dezodorant. Trzy gwiazdki za sentyment, zapach i skuteczność. Bez dwóch za małą wydajność i niedelikatność. Ale podobno nie można mieć wszystkiego... Piszę nie tylko na podstawie wspomnień. Właśnie teraz go używam.

Przede wszystkim jest bardzo delikatny, nie podrażnia skóry, ma przyjemny świeży zapach. Nie jest to antyperspirant, a dezodorant, jest mniej skuteczny w działaniu. Nie zawiera aluminium. Po zużyciu całego opakowania mogę stwierdzić, że jest bardzo mało skuteczny... Niestety.