Bielenda Kawior i Trufle, Always - Doskonała maseczka do rąk 35+ 

Kawior i Trufle poleciła mi moja kosmetyczka, do której mam 100% zaufanie w kwestii dbania o urodę. Szukałam jakiegoś kremiku, który mogłabym mieć zawsze w torebce, a znalazłam swojego faworyta w tym przedziale cenowym :) Plusy: - Działanie. Miękka, gładka, rozjaśniona, nawilżona skóra. Widoczna poprawa jakości skóry, ale zaznaczę, że moje dłonie nie potrzebują akcji ratunkowej. Do dziennej pielęgnacji super, u mnie sprawdziły się zapewnienia producenta. - Fajny zapach - Ładne opakowanie, dobra pojemność - Dobra konsystencja i wchłanianie - Cena i dostępność Minus: - Wkurzająca tłusta warstewka, ale efekty są tego warte, a dłonie zabezpieczone. Ze swojej strony jak najbardziej polecam :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Ta firma chyba ma problemy z odpowiednim nazwaniem swoich produktów .Niby maseczka do rąk jest rzeczywiście zwykłym i to słabo nawilżającym kremikiem. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Używam jako kremu (bawełniane rękawice na noc to nie dla mnie) i jestem bardzo zadowolona z efektów. Super pachnie, mocno nawilża, szybko się wchłania. Jeśli chodzi o minusy to jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Używam tego produktu od: +/- 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2

Gdyby ten kosmetyk był opisany jako krem wystawiłabym o jeden punkt wyższą ocenę. Producent jednak nazwał go maską, a od maski wymaga się więcej niż od kremu. Podsumowując: jak dla mnie jest to dobry KREM. Konsystencja bez zarzutu, pozostawia skórę gładką i aksamitną. Na dłoniach pozostaje przez dłuższy czas przyjemna otoczka. W pierwszym odczuciu bardzo spodobał mi się zapach, ale po dłuższej chwili jest już niestety zbyt intesywny, co jest dla mnie minusem. Rozwarstwiła mi się tuba na zgrzewie, co było nieco kłopotliwe, bo krem wydobywał się dwiema stronami.Nie zaliczam tego jako minus, bo pierwszy raz coś takiego mi się zdarzyło i pewnie trafił mi się akurat jakiś pechowy egzemplarz. Używam tego produktu od: m-ca Ilość zużytych opakowań: 1

hmm raczej maseczka to nie jest a zwykły krem Minusem jak dla mnie jest bardzo intensywny zapach Plusy: bardzo tresciwa konsystencja, krem jest tłusty i bogaty ale szybko sie wchlania i nie pozostawia rąk tlustych a takie jakby aksamitne ujednolica koloryt rąk, skora jest odzywiona, ale nawilzenie mogloby byc lepsze podsumowujac to całkiem dobry KREM do rąk Używam tego produktu od: 2 mcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

maseczke uzywam od ponad tygodnia. i dla mnie jest to krem! na pewno nie maseczka. pozostawia film i przy tym po jej uzyciu skora jest sciagnieta i sucha!! szczegolnie miedzy palcami. nie znosze!!! no i ten zapach. cos w stylu jadore diora. zdecydowanie za intensywny, ciezki. boli od niego glowa. nie polecam. jest to tani kosmetyk, ale na pewno nigdy wiecej nie kupieUżywam tego produktu od:tgodnia Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Maseczka to napewno nie jest, ale zwykły krem. Zwykły-niezwykły. Fantastycznie pielęgnuje moje ręce, nawilża, wygładza, przyjemnie pachnie, nie pozostawia tłustego filmu, nie wałkuje się nawet po nałożeniu podwójnej warstwy. Skóra moich rąk potrzebuje nawilżenia po każdym umyciu i ten krem super sobie radzi z lekkimi przesuszeniami. Duży plus za poręczne opakowanie i ciekawy odcień tubki - czarny :). Nie ukrywam, że troszkę mnie zdziwiły poniższe recenzje. Taki z tego morał, że nie ma ani złych ani dobrych kosmetyków - są takie, które NAM albo służą albo nie. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zgadzam się z poprzedniczkami- ten krem wysusza zamiast nawilżać.. na pewno nie jest to maseczka. Zdecydowanie NIE dla suchej skóry. Nie robi zupełnie nic.. Strata pieniędzy. Używam tego produktu od:kilka m-cy Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

Maseczka? Wolne żarty. Jest to krem, w dodatku kiepski. Mam bardzo suchą skórę rąk, muszę ją smarować po każdym myciu, inaczej swędzi. Kremy do rąk kupuję raczej od przypadku do przypadku, przy okazji wizyt w supermarkecie, łapię albo to, co znam i lubię, albo - jeśli akurat nie ma tego, co lubię - próbuję nowości. Tak też było z tym kremem. Kupiłam potrójne opakowanie. Jedyne zalety tego kremu to niska cena i niewielkie, mieszczące się w torebce opakowanie. Poza tym - kiepsko, niestety. Wysusza skórę i pozostawia ją lepką. Aby uspokoić skórę moich rąk, potrzebne jest kilkukrotne nałożenie kremu. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: zaczynam trzecie - ostatnie.

To najzwyklejszy krem do rak. Wchlania sie natychmiast, skora jest nawilzona ale na krotko. Niestety nie zauwazylam aby ta maska poprawila wyglad skory moich rak. Przy tym ma intensywny zapach do ktorego sie nie przyzwyczailam, choc wymeczylam cala tubka. Używam tego produktu od: 6 miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Wśród wielu zalet maseczki producent opowiada coś o "głębokim nawilżeniu skóry". Są to wierutne bzdury. Maseczka pozostawia po sobie delikatny film a jednocześnie bardzo nieprzyjemnie ściąga skórę dłoni. Powoduje uczucie za małej, naciągniętej, niezadbanej skóry. Moje dłonie wymagają jedynie nawilżenia i nie sa zniszczone. Ot, potrzebuję delikatnej pielęgnacji. Bielenda powoduje, że natychmiast po użyciu muszę sięgać po kolejny nawilżacz. Sądzę, że stosowanie maseczki na skórę problematyczną "przesuszoną i szorstką" (cytat z opakowania) zapewne kończy sie nie lada atrakcjami. Okropna. Żałuję tym bardziej, że doskonale służy mi micel z tej serii Edit: Spustoszenie, jakie zmajstrowała ta "maseczka" na moich dłoniach doprowadza mnie do szału. Tak suchych, wstrętnych, pomarszczonych dłoni nie miałam jeszcze nigdy. Na ten gniot wydałam 8 zł, na doprowadzanie rąk do ładu wydam zapewne dużo więcej. Resztka tego bubla natychmiast ląduje w koszu. Jeden z najgorszych preparatów kosmetycznychna które trafiłam. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Przyznam się, że się zawiodłam na tym kremie. Krem o żółtawej barwie i średnio gęstej konsystencji. Nie odczułam po nim żadnego specjalnego odżywienia skóry dłoni, nie zapobiega utracie wilgoci, przez co wysuszeniu skóry. Nie wpływa też dobroczynnie na paznokcie. Zapach taki sobie, trudny do zidentyfikowania. Jedyne co jest na plus w tym kremie, to wchłanialność, maseczka wchłania się szybko i nie pozostawia tłustego filmu. Dla wymagających dłoni się zdecydowanie nie nadaje. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:kończę pierwsze

Jest niedrogi, ma bardzo orginalne i eleganckie, ale przede wszystkim higieniczne opakowanie, latwo sie wchlania i doskonale nawilza rece, szybko znika z dloni. Piszac jedna z najkrotszych swoich recenzji polecam, u mnie na pewno zagosci na dluzej. Aha, ja go stosuje jak krem. Jest wspanialy. Używam tego produktu od: ponad miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1

Po pierwsze nie mam 35 lat tylko 25 :) Ciężko sie wchłania, ma niezbyt przyjemny zapach i ręce długo po uzyciu jego są lepkie. Ale bardzo bobrze nawilża, juz po drugim uzyciu nawailżył mi bardzo wysuszoną skóre miedzy palcami. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań:

Z nazwy, to "doskonała maseczka do rąk" - producent jednak zaleca regularnie kremować skórę rąk a "w celu zmaksymalizowania efektów na noc można założyć bawełniane rękawiczki. Ja stosowałam tę maseczkę jako normalny krem do rąk i ogólnie - jestem tym produktem rozczarowana. Mam zadbane, niezniszczone ręce, ze skłonnością do przesuszania się skóry, szczególnie po kontakcie z wodą czy detergentami. Potrzebuję kremu, który po aplikacji dobrze by się wchłaniał, nawilżał i odżywiał skórę dłoni. Krem Bielendy ma takie działanie, ale krótkie. Jednorazowo muszę go sporo użyć żeby mieć uczucie nawilżonych rąk, a i tak kilka minut później moja skóra "zapomina" o nakremowaniu.To chyba za mało nawet jak na krem a co dopiero na kosmetyk nazywany maseczką. Zapach jest rzeczywiście dziwaczny, ale ja mam zdanie że kosmetyk powinien przede wszystkim działać, a dopiero na drugim miejscu pachnieć. Ta "maseczka do rąk" pod względem działania jest bardzo przeciętna. Producent poleca ją dla przesuszającej się skóry rąk, ale niestety przegrywa tym produktem ze zwykłym kremem glicerynowym, który jest znacznie tańszy. Ja za tę maseczkę zapłaciłam 7zł i na pewno po raz drugi jej nie kupię. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dla mnie krem jest super, za wyjątkiem zapachu który rzeczywiście jest nieprzyjemny. Mialam ekstremalnie zniszczone, wysuszone dłonie, po wypróbowaniu chyba 20 różnych specyfików ten jest chyba najlepszy. Juz po pierwszym zastosowaniu widać wygładzenie i rozjaśnienie dłoni. Przy systematycznym wcieraniu dłonie wygladaja zdecydowanie dużo lepiej. Sa jędrne, nawilzone, wygładzone o równym kolorycie. Opakowanie elegankie , ładnie wygląda na półce w lazience. Na pewno na stałe zagości w mojej łazience. Używam tego produktu od: października 2006 Ilość zużytych opakowań:4