Glov Skin Smoothing Body Massage Glove Rękawica do masażu ciała

▪️Peeling ciała jest stałym etapem w pielęgnacji mojego ciała. Peeling wykonuje raz w tygodniu, bo uważam, że na oczyszczonej skórze pozbawionej martwego naskórka kosmetyki lepiej się wchłaniają, przez co efekty, na jakich mi zależy są lepiej widoczne. ▪️ Do tej pory do peelingu ciała używałam – peelingów cukrowych lub żeli pod prysznic z drobinkami jednak one podrażniają moją skórę, przez co czuje ogromny dyskomfort w postaci pieczenia. ▪️Od dziś moja skóra zyskała nowa peelingującą koleżankę, a mianowicie rękawicę od marki glov ✔️Rękawica wykonana jest wykonana w 91% wiskozy bambusowej, a 9% to poliester. ✔️Rękawica posiada ergonomiczny kształt, który dopasowuje się do dłoni. ✔️W Rękawica znajdują się otwory na palce, dzięki czemu nie zsuwa się ona z dłoni. ✔️Rękawica posiada przepiękny różowy kobiecy kolor. ✔️Rękawica nie podrażnia mojej skóry w delikarny sposób usuwa martwy naskórek podczas peelingu wykonuje również masaż skory, który ma działanie antycellulitowe i pobudzające krążenie, więc czego chcieć więcej. ✔️Do użytkowania rękawicy nie potrzebujemy kosmetyków wystarczy zwilżyć ją wodą. ✔️Rękawica jest wielokrotnego użytku wystarczy wyprać ją w pralce. ✔️Rękawica sprawiła, że moja skóra jest gładka i przygotowana na dalszą pielęgnację .

Szybki sposób na przyjemny, ale i skuteczny masaż ciała - zwłaszcza okolic ud, brzucha, posladków. Rękawica jest fajnie zaprojektowana - łatwo sunie się po ciele. Jest delikatnie szorstka - ładnie masuje, ale nie jest to bolesne. Lubię używac jej zarówno pod prysznicem, jak i przed. A nawet wcierać balsam do ciała. Pomaga przy wrastających włoskach, nie tylko na nogach, ale i rękach. Lubię rozpoczynać depilację maszynką od dokładnego peelingu nóg przy jej pomocy - skóra nie jest podrażniona.

Podoba mi się, że nawet po delikatnym masażu pleców, ramion, czy ud, od razu widać (i CZUĆ!) jej działanie. Mam wtedy mięciutką, wygładzoną i ujędrnioną skórę. Kocham natychmiastowe efekty, a tu, dzięki temu, że rękawica jest trochę większa od dłoni, zostają na niej fragmenty martwego naskórka i widzę, że faktycznie działa jak powinna. :D Tańsze zamienniki odpadają już na starcie. Te, których wcześniej testowałam drażniły moją skórę i nie usuwały tak dobrze wszelkich zanieczyszczeń, martwego naskórka. Rękawica została wykonana tak, żeby być jak najbardziej przyjazna w używaniu. Jestem fanką dobrego designu i jestem pozytywnie zaskoczona, że w produktach kosmetycznych też się o nim coraz częściej myśli. :)

Z wieloma tradycyjnymi peelingami miałam ten problem, że zostawiały na ciele lepką warstwę, której nie mogłam znieść. Właśnie zaletą tej rękawiczki jest, to że ściera martwy naskórek, a nie zostawia na skórze tłustego filmu. -wygodna do trzymania, posiada dziurki na palce -dwustronna -skład materiału na plus -poręczna -doskonale ściera martwy naskórek -można prać w pralce (sprawdzone!) -może być delikatna, jak i mocniejsza

Kupiłam ten produkt w zestawie w jakiejś promocji, bez sprawdzania opinii. Jestem fanką porządnego, dobrego peelingu i na początku faktycznie sprawdzała się świetnie, jednak bardzo szybko "zużyła" się i już nie dawała takiego efektu. Dlatego "wzmacniam" ją dodatkowym peelingiem. Fajnie, że ma "pętelkę", to ułatwia przechowywanie. Ogólnie fajny gadżet, jeśli nie chce się wydawać pieniędzy na kosmetyki, ale mam wrażenie, że szybko się zużywa. Na pewno nie zrobi to nikomu krzywdy, peeling nie jest jakiś bardzo mocny. Ja raczej już nie kupię, jestem fanką robienia własnego peeliengu: kawa + cukier i olej kokosowy. Ale jeśli ktoś lubi taki średni peeling to pewnie taka rękawica przypadnie mu do gustu :)

Skin Smoothing to mój ulubiony peeling. Odkąd jej używam nie kupuję już nic więcej do peelingu. Wystarczy sama woda i skóra jest pięknie wygładzona i jędrna. Często szczotkuję nią ciało również na sucha i efekty są równie dobre. Wystarcza na długo co też mnie bardzo przekonuje :)

To moja ulubiona rękawica peelingująca. Kupiłam podobną dla męża również od marki glov. Mam wrażliwą skórę ale na szczęście jest ona na tyle delikatna,że nie podrażnia mnie w ogóle. Skóra jest po jej użyciu gładziutka. Rękawiczka bardzo pomogła mi pozbyć się problemu wrastających włosów na łydkach. Polecam szczerze .

Rękawica sprawia, że skóra jest napięta i gładka. Przy codziennym stosowaniu naprawdę pomaga z walką z cellulitem oraz małymi chrostkami, dobrze przygotowuje skórę do nałożenia balsamów lub do zabiegu depilacji. Jestem bardzo zadowolona z działania, do tego ma fajną teksturę.

Super rękawica do masazu ciała. Po masazu skóra jest bardzo przyjemna i delikatna po zastosowaniu. Rekawica nie jest szorstka. Uzywanie jej jest bardzo przujemne.

Rękawica w dotyku jest szorstka po zmoczeniu wspaniale masuje i wygładza skórę. Skóra jest gładka i delikatna jak po użyciu peelingu.Jest bardzo dobrze przygotowana przez co balsam lepiej się wchłania.Używam dość długo i widzę że skóra jest wyraźnie napięta i jędrna.Polecam

Lubię takie gadżety, nie ukrywam, a już tym bardziej taki format rękawicy, której mogę używać pod prysznicem i nie wymaga jakiegoś większego wysiłku sprawia, że często sięgam po nią. Do tej pory używałam z innej firmy podobnego produktu ale niedawno podczas zakupów online wybrałam tą, i jestem zadowolona. Producent obiecuje, że po 3 tygodniach regularnego używania skóra stanie się o 66% jędrniejsza i o 27% zmniejszy cellulit. Ja nie dostrzegam aby jakoś działała na cellulit (u mnie tutaj bańki chińskie albo szczotkowanie na sucho robi cuda) ale zdecydowanie wpływa na jędrność skóry. Po każdym użyciu skórę mam gładką i jędrniejszą, choć wiem też, że różne zabiegi stosuję więc to nie tylko jej zasługa. Rękawica super nadaje się pod prysznic do używania samej z wodą ale i z peelingiem. Wzmacnia jego działanie i też dzięki temu, że jest nieco większa niż sama dłoń to drobinki peelingu nie spadają na kabinę lecz zostają na niej, więc mniej peelingu zużywam z nią. Generalnie rękawica nie potrzebuje peelingu ponieważ sama jest dosyć dobrym zdzierakiem. Jest mocna, chociaż nie do przesady ale do delikatnych na pewno też nie należy. Mam ją trochę ponad 2 miesiące i nie zauważyłam aby coś się z nią stało. Cały czas jest tak samo ostra, tak samo zdziera, tak samo działa, więc wydaje mi się, że jest porządna. Jej trwałość to mega duży plus biorąc pod uwagę cenę, która nie jest wygórowana, kosztuje między 20-25 zł. Piorę ją normalnie, czasem wyparzam, i nic się z nią nie dzieje. Plusem też jest to, że można ją zawiesić na haczyku, więc swobodnie może wysychać w łazience. I jest to dosyć istotne, gdyż jak rękawicy nie ma za co zawiesić to trzeba ja gdzieś położyć i najczęściej wtedy wolniej schnie, zbiera zarazki itp. A tak to wszystko jest elegancko. Jest kilka wersji kolorystycznych więc każdy może wybrać odpowiednią dla siebie. I wszystko prawie jest super. Prawie dlatego, że niestety materiał z którego jest wykonana zawiera 90% włókien bambusowych ale i 10% poliestru, który jest sztucznym materiałem... więc to znowu sprawia, że rękawica nie nadaje się dla alergików. Ja na poliester nie mam uczulenia i nie wpływa negatywnie na mnie ale jeśli ktoś np ma alergie na syntetyczne materiały, włókna to może być problem. No i kwestia ekologii, te włókna jednak spuszczamy wraz z wodą po myciu się, ale to już indywidualna kwestia.

Mój kolejny produkt z Glov, który bardzo często używam podczas prysznica. Rękawica jest szorstka, ale nie nieprzyjemna. Dobrze masuje, sprawia, że skóra po paru użyciach staje się bardzo gładka. Bardzo ważna jest systematyczność i efekty są zauważalne. Mam miękką skórę.

Zmagam się z wrastającymi włoskami pod pachami oraz na nogach, udach. Sprawia to mi duży kłopot i wysyp małych krostek. Mycie się codzienne rękawicą pod prysznicem zmniejszyło widocznie mój problem. Codziennie nie chce mi się używać peelingu (robię to raz max dwa razy w tygodniu) Rękawica jest dla mnie wygodna przy każdym myciu. Nie tylko dokładnie oczyszczam skórę ale co najważniejsze delikatny masaż wpływa widocznie na jej wygląd.

Rękawica do masażu Glov to idealny produkt dla każdej kobiety, która chce zadbać o swoją skórę, nadać jej sprężystości i gładkości oraz zmniejszyć niechcianą pomarańczową skórkę. Rękawicę stosuję codziennie pod prysznicem z samą wodą a raz w tygodniu dodaję mój ulubiony peeling. Stosuję produkt od roku i rezultaty są rewelacyjne!

Rękawicy do masażu używam od kilku miesięcy. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że moja skórka jest gładsza i miła w dotyku. Lubię łączyć masaż rękawicą z ulubionym peelingiem i efekt jest naprawdę zaskakujący. Rękawica wykonana jest z naturalnego włókna bambusowego. Dobrze przygotowuje moją skórę do moich codziennych wieczornych rytuałów. Cenię sobie produkty Glov ze względu na możliwość wielokrotnego użytku.

Co roku na kilka miesięcy przed latem zaczyna się to samo - spostrzeżenie, że ciało nie wygląda idealnie i trzeba je doprowadzić do porządku przed założeniem bikini czy letniej sukienki :) U mnie w ruch idą mocniejsze peelingi, bogate balsamy do ciała - w tym oczywiście te o działaniu antycellulitowym i gąbki do masażu. Czasami sprawdzają się lepiej, czasami gorzej, ale nie wyobrażam sobie walki o polepszeniu wyglądu skóry przed wakacjami bez tych kosmetyków i jakiegoś masażera - złuszczacza. W tym roku postawiłam na zupełne dla mnie nowości - o balsamie i peelingu napiszę później, teraz chciałabym opisać moje doświadczenia z rękawicą do masażu ciała Glov. Ze zdziwieniem zobaczyłam, że jest tak mało jej recenzji. Moim zdaniem tą rękawicę powinna wypróbować każda z nas :) Rękawiczkę kupiłam w jednej z perfumerii i to jeszcze w ofercie specjalnej - normalnie kosztuje 25 złotych, ja dałam coś koło 20. Skusiło mnie oczywiście bardzo ładne opakowanie z ciekawą szatą graficzną. Rękawiczkę można dotknąć przez specjalnie do tego zaprojektowaną dziurkę i sprawdzić jej szorstkość. Szczerze to nie wiem czy jest to aż tak dobry pomysł... dla mnie to taki mały minus. Nie chcę żeby ktoś smyrał moją rękawiczkę, kto wie czy dotykała ją przed zakupem jedna osoba czy trzydzieści? Wolę szczelne opakowanie, gdzie nie ma szans na dotykaniu produktu przez innych klientów przed zakupem. No, ale na szczęście to chyba jedyny minus tego fantastycznego ścieraka :) Wybrałam ciemno szarą rękawiczkę i oczywiście zaczęłam używanie tego samego wieczoru. Przed pierwszym masażem porządnie ją wymoczyłam w niemal wrzącej wodzie - tak dla bezpieczeństwa :) Masaż zaczęłam tak jak podaje producent - trzydzieści okrężnych ruchów każdej części ciała - i tutaj u mnie to uda, pośladki i brzuch. Muszę przyznać, że na udach i pośladkach uczucie ścierania było całkiem przyjemne to już brzuch jest czuć dość mocno i trzeba się do tego przyzwyczaić. Można, uwierzcie :) Nie mogę oczywiście nie napisać o wyglądzie samej rękawicy - mamy kilka kolorów do wyboru, dwie dziurki z jednej i drugie strony na kciuk - do zmiany dłoni oraz mały zaczepek do powieszenia w łazience. U mnie bardzo się przydaje i rękawica wisi cały czas w pobliżu prysznica tak żeby była pod ręką. Zdarza się, że używam rękawicy samodzielnie ale jednak podczas ścierania wolę dodać trochę ulubionego żelu pod prysznic - tak również poleca producent. W tej chwili używam oczyszczającego, miętowego żelu i mam wrażenie, że świetnie współpracuje razem z rękawicą. A jak efekty? Fantastycznie! U mnie pierwsze efekty były widoczne już po pierwszym użyciu - pięknie wygładzona i miękka skóra (oczywiście również zaczerwieniona :)). Po kilku użyciach zauważyłam niemal natychmiastowe zniknięcie krostek z miejsc gdzie rękawicy używałam. Po dłuższym używaniu skóra stała się faktycznie bardziej elastyczna, cellulit delikatnie zmniejszony (ale tu również zasługi dla balsamu do ciała i peelingowania) - oczywiście co bardzo mnie zaskoczyło to zupełne zniknięcie krostek i ta fantastyczna miękkość i gładkość skóry! Muszę też dodać, że nie używam rękawicy codziennie a co drugi dzień. Plus ode mnie również za materiał z którego rękawica jest wykonana - mamy tu 90% bambusa i 10% poliestru. Na opakowaniu mamy napisane, że jest to produkt hipoalergiczny i tak jest - ja miałam oczywiście zaczerwienienia skóry zaraz po użyciu, ale to oczywiście znak, że ścieranie i masaż były jak najbardziej dobrze przeprowadzone :) Moim zdaniem każda z nas powinna wypróbować działanie rękawicy Glov - szczególnie jako zabieg upiększająco - ujędrniający skóry przed latem. W połączeniu z dobrym balsamem do ciała, ruchem i zdrową dietą da naprawdę świetny efekt. Ciało jędrne, gładkie - po prostu piękne!

Rękawice dostałam od Przyjaciółki w prezencie w pięknym różowym kolorze. Bardzo mi się sprawdziła w domu jak i w wakacje.... Zwłaszcza po depilacji woskiem - polecam! Rękawica ma szorstka strukturę, która delikatnie usuwa martwy naskórek. Działa jak peeling tylko bez zbędnego zapachu i kolejnego plastikowego opakowania. Rękawica jak dla mnie jest przyjemna w dotyku i nie zsuwa się z dloni. Rekawica tak jak inne produkty Glov szybko wysycha i łatwo się pierze.

Zawsze miałam problem żeby dopasować idealny peeling do ciała. Albo te smarowidła nic nie dają, albo te szczoty do peelingu podrażniały mi skórę. Mega się cieszę że dałam się namówić koleżance na spróbowanie tej rękawicy GLOV do ciała. Swoją drogą rękawiczka do demakijażu GLOV też jest super :) Bardzo polecam, nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ma idealną szorstkość, ja stosuje z żelem pod prysznic. I to prawda że na celulit też działa. Ja robie 50 okrążeń rękawicy na udach pod prysznicem i widzę efekty. Mam jedwabiście gładką skórę!