Estee Lauder Resilience Lift Extreme, Ultra Firming Makeup SPF15 

Mam w chwili obecnej dosyc ladna cere, duzo sie nie przetluszcza, a do tego nie jest przesuszona. Podklad posiadam w odcieniu Pebble - w chwili obecnej idealnym dla mnie. OPAKOWANIE ladne, \'dorosle\', z pompka, z lekka ciezkie. KONSYSTENCJA lekka, lejaca, plynna. WYDAJNOSC swietna, mam wrazenie, ze starczy naprawde na dlugo. W chwili obecnej uzywam go codziennie, ale za jakis czas, gdy moja skora lekko zblednie, bedzie dla mnie za ciemny. NAKLADANIE Na bazie lub sliskim kremie rozprowadza sie o wiele latwiej, ale nawet na gola skore da rade rowno go nalozyc. Najchetniej uzywam flat topa, zauwazylam, ze podklad wtedy ladniej sie uklada na buzi, nie robia sie plamy, lekko zakrywa pory. Przy rozprowadzaniu zwyklym pedzlem do podkladu pory sa mniej zakryte i latwiej o plamy. Palcow w ogole nie preferuje. Nalezy nie przesadzac z iloscia, mimo ze to podklad, w ktorym odrobine za duza ilosc bardzo nie szkodzi, gdyz nadal dobrze wyglada. Wiadomo jednak, ze w jego przypadku tak jak i w kazdym podkladzie, zbyt gruba warstwa, da efekt tapety na twarzy. EFEKT: + NATURALNY Nakladam mala ilosc, dobrze sie stapia z odcieniem cery, nie podkresla niedoskonalosci, wyglada jak druga skora! + NIE PODKRESLA ROZSZERZONYCH POROW ANI SUCHYCH SKOREK A porow mam duzo. Nie powiedzialabym, ze je szczegolnie zakrywa, ale z pomoca baz wygladzajacych wyglada estetycznie i zdecydowanie ladniej. Skorek wlasciwie nie mam, poniewaz robie regularne peelingi, ale mimo tego nie zdarzylo mu sie podkreslac suchszych partii twarzy. + EFEKT LEKKIEGO LIFTINGU Mam na czole pierwsze zmarszczki, podklad faktycznie lekko wygladza skore. Nie mam jeszcze 30-tki, a mimo tego to swietny podklad dla mnie, poniewaz idealnie nadaje sie na moje problemy: rozszerzone pory, kilka zmarszczek na czole, niekiedy wysuszona skora policzkow i czola. TRWALOSC mi odpowiada. Nie znika ze skory, nie wzmaga przetluszczania. Jest idealnym podkladem dla Pan z cera normalna i mieszana. Mysle, ze mimo nazwy lift extreme lepiej sprawdzi sie u pan w okolicach 30-tki niz po 40-tce, ale to tylko moje zdanie, najlepiej wyprobowac na sobie. KRYCIE male, choc dla mnie wystarczajace. W przypadku jakichkolwiek wiekszych choc przebarwien korektor obowiazkowy, ale podklad lubi sie z wszelkimi korektorami, pozwala im sie \'wtopic w tlo\'. WYKONCZENIE I WSPOLPRACA Z INNYMI KOSMETYKAMI I tak nakladam na niego puder sypki Chanel, ale tuz po nalozeniu nie blyszcze sie jak zarowka, wiec osoby lubiace naturalne rozswietlenie badz sucha skore beda mogly zostawic go solo bez pudru utrwalajacego. Niektore roze (szczegolnie MAC badz Benefit) nie wspolpracuja z EL zbyt dobrze, poniewaz potrafia przy zbyt obfitym nalozeniu wchodzic w pory, co nie zdarza mi sie, gdy uzywam innego podkladu. FILTR SPF15 :jupi: DOPASOWANIE DO SWIATLA Dobrze wyglada zarowno w swietle dziennym, jak i sztucznych jarzeniowek. Daje efekt zdrowej, wypoczetej skory, a to lubie. Podsumowujac: + lekka konsystencja przeznaczona raczej dla ladnych cer + naturalny efekt + nie osadza sie w porach + nie podresla skorek + nie wysusza skory + nie podraznia + dopasowuje sie do oswietlenia + wydajny + nie zapycha + nie znika z twarzy w ciagu dnia + nie blyszczy sie nadmiernie + ladne opakowanie - moglby miec wieksze wlasciwosci wygladzajace skoro jest lift extreme Używam tego produktu od: 1,5 tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nie jestem fanką E. Lauder, gdyż każdy ich produkt okazuje się niewarty swojej ceny. Ten podkład oddała mi mama. U niej kompletnie się nie sprawdził. Bardzo przesuszał jej skórę i podkreślał skórki. -Pierwszy minus za zapach. Tragiczna chemia. Nie wiem co w nim jest? Jakieś pochodne ropy naftowej? Czymś takim go czuć. -Konsystencja i kolor nie są najgorsze. Dość dobrze rozprowadza się na twarzy (pewnie ma w sobie masę silikonów). -Dość dobrze matuje i kryje jak na podkład liftingujący, co na pewno nie jest plusem dla starszych kobiet. -Nie zauważyłam tez żadnego napięcia czy wygładzenia. Zaraz po nałożeniu poczułam lekkie swędzenie. Niestety nie miałam już czasu na demakijaż i robienie wszystkiego do nowa. Byłam przygotowana na jakiś wieczorny wysyp. Na szczęście nie było tak źle. Lekkie podrażnienie i mała wysypka na policzku zbladły do rana. Używam tego produktu od: po pierwszym użyciu Ilość zużytych opakowań: żadno

Coś mnie podkusiło i będąc w perfumerii kupiłam ten podkład myśląc o okresie zimowo - wiosennym czyli o średnim kryciu ale i nawilżaniu skóry. Pełna nadziei zaczęłam używać tego całkiem niezłego podkładu choć liczyłam na wiele, wiele więcej.. - Konsystencja - jest całkiem miła, sprawnie nakłada się go na twarz pędzlem do podkładu - Zapach - typowo pudrowy - Miła dla oka buteleczka, która aplikuje tyle podkładu ile potrzeba - Kolory - niestety dla mnie ciut za ciemny, mimo żmudnych prób doboru odcienia - Krycie - słabe, ale to nie minus, dzięki temu efekt jest naturalny - Nawilżenie skóry i napięcie - owszem, jest, choć wymaga w moim przypadku przynajmniej jednego przypudrowania w ciągu dnia - skóra świeci się niemiłosiernie... Słowem - to porządny podkład, wart swojej ceny, choć ja liczyłam na nieco więcej i swoje eksperymenty zakończę jednak będąc wierna Diorskin Nude. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznę od tego, że jestem za młoda na ten podkład i trafił w moje ręce przez przypadek. Nie zmienia to jednak faktu, że podrażniał mi oczy, które przy aplikacji szpypały i łzawiły (rzadko kiedy mi się to zdarza, wlaściwie wyłącznie przy produktach z niższej półki) a to z biegem lat raczej się nie zmieni. Konsystencja natomiast bardzo fajna, podkład bardzo aksamitny, dośc dobrze kryjący, zmatowienie jednak bardzo słabe. Ogólnie podkład przywoity, ale po tej marce spodziewalam się znacznie więcej, no i to szczypanie przy aplikacji, nie wiem jaki składnik zawinił... Używam tego produktu od: przez ok. miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Szukałam od dawna dobrego podkładu dla siebie i w końcu trafiłam:)mam cerę mieszaną:nos i broda normalna, a policzki suche. Większość podkładów wysuszało strasznie moją skórę co nie wyglądało estetycznie i kolor miałam zazwyczaj kiepsko dobrany. Aż w końcu trafiłam na stoisko Estee, gdzie wizażystka Estee zmyła mi makijaż, zrobiła wywiad mojej cery i do dzieła:) Jestem naprawdę zachwycona tym podkładem, moja skóra jest świeża i przez cały dzień wygląda kwitnąco. Godne polecenia:) Używam tego produktu od:1 miesiąca Ilość zużytych opakowań:cały czas jedno

Dostałam kiedyś próbki przy zakupach, zużyłam więc w wakacje na wyjeździe. Mam mniej niż 40 lat (a nawet dużo mniej :) ) ale skóra była ostatnio przesuszona i szarawa, postanowiłam wypróbowac. Jedwabista konsystencja, piękny kolor Pale Almond - naturalny odcień skóry ledwo muśniętej słońcem, ale nie opalony. Doskonale stapia się ze skórą, nie warzy w załamaniach. Pokrywa rozszerzone pory eleganckim, jedwabistym woalem, kilkakrotnie dostawałam komplementy za gładką, ładną cerę (a moja skóra z natury jedwabista niestety nie jest). Bardzo wydajny - próbki starczyły na bardzo długo, dla naturalnego efektu wystarczy malutka ilośc. Uwaga: Łatwo przesadzic z ilością i robi się wtedy wyraźny "efekt pudernicy". Minus - może byc za ciężki dla tłustej skóry. A efekt liftingu/napinania - średnio wierzę w takie rzeczy w wykonaniu podkładu, jak będzie trzeba to pójdę do chirurga ;) A Resilience nawilża ładnie skórę, nie przesusza, stąd może ten efekt ujędrnienia i napięcia. co do trwałości - hmmm... mogłoby byc lepiej, chociaż u mnie nic nie wytrzymuje długo, nie znalazłam jeszcze ideału. Kupię jak uporam się w końcu z Diorskin Nude... Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: kilka próbek

szukalam dosc ciemnego podkladu na lato, nie opalam sie w ogole, na cialo stosuje samoopalacze, wiec musze wyrownywac koloryt twarzy. kupilam odcien shell beige i jestem zachwycona. kolor nie wyglada sztucznie i ciezko, jak dla mnie idealna paleta, choc dla pan poszukujacych bardzo jasnych, porcelanowych odcieni pewnie ciezko bedzie cos wybrac. kosmetyk doskonale aplikuje sie pedzlem do podkladu, i tylko pedzlem. cieniutka warstewka swietnie kryje, nie zapycha porow, ja go w ogole nie czuje na twarzy. piekny zapach, nie drazni, skora fajnie nawilzona, podklad dobrze laczy sie z pudrem i cieniami, slowem - brak zarzutów. roche ciezko sie zmywa, zel nie daje mu rady, jedynie geste mleczka pozbywaja sie go w miare szybko. Używam tego produktu od:miesiac Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Nie kupilam nigdy calej buteleczki, ale wiele razy podbieralam go mamie, ktora jest wierna fanka podkladow EL. RLE nie jest taki zly - dobrze kryje, ale najlepiej wyglada na dobrze nawilzonej skorze, inaczej paskudnie podkresla skorki. Ja mam akurat cere mieszana, od lat walcze ze swieceniem sie w strefie T i mi jakos RLE nie zaszkodzil... Minusem jest jednak to, ze widac go na twarzy i przy wiekszym nalozeniu dosc latwo jest uzyskac efekt starej pudernicy. Mi wystarczy doslownie odrobina na pokrycie twarzy. Plusem jest rowniez to, ze jest trwaly (kilkanascie godzin) - ale tak ma wiekszosc podkladow EL. Nie wiem jak z napieciem skory, jeszcze sie trzymam :D Ogolnie - polecam, ale nie jest to moj must have. Używam tego produktu od:od kilku lat, okazyjnie Ilość zużytych opakowań:0

Na szczęście miałam kilkanaście próbek, więc nie zmarnowąłam pieniędzy. Zupełnie przeciętny podkład pod każdym względem. Trwałość marna, specjalnie nie matuje, nie napina. Takie sobie mazidełko, bez wyrazu, bez zapachu. Moze nie zaszkodzi, ale cena w sotsunku do jakości jest obłędna. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań:kilkanaście póbek

powinien być dla mnie idealny, mam 40 lat i cerę mieszaną, ale teoria nie sprawdza się w praktyce najbardziej mnie irytuje zbieranie się w nierównościach, podkreśla pory i zmarszczki mimiczne, a przecież powinien je przynajmniej kryć (jak nie napinać i wygładzać), do tego średnio kryje i średnio matowi używałam go w związku z tym na silikonową bazę i z korektorami, pudrując co jakiś czas świecący nos i wtedy było ok, ale tą metodą każdy inny podkład jest ok, nawet taki za 1/4 ceny tego reszta (trwałość, wydajność, rozprowadzanie, butelka, zapach itd) przeciętna, bez większych plusów czy minusów Używam tego produktu od: używałam miesiąc Ilość zużytych opakowań: 10 ml

Podkład dobrze się rozprowadza, zapewnia średnie krycie, jest średnio wydajny. Nie ciemnieje w ciągu dnia, ale również niestety nie wytrzymuje w idealnym stanie. Zbiera się w załamaniach skóry i porach (chociaż z porami w ogóle nie mam problemów). Całe szczęście, że nie waży się w przetłuszczających się miejscach. Do tej pory używałam podkładów Guerlain więc poprzeczka jest wysoka. Niestety ten podkład nie daje jej rady. Nie daje nawet odrobiny rozświetlenia czy świeżości. Używałam go na rozświetlającą bazę Chanel, ale nawet wtedy był jakiś płaski. Dopiero Meteoryty Guerlain ratowały sytuację. Całe szczęście, że miałam próbki, a nie kupiłam pełnowartościowego produktu. Szkoda kasy. Używam tego produktu od: kilka dni Ilość zużytych opakowań: dwie próbki

Hm, jak to różne rzeczy różnym ludziom pasują. Mnie ten podkład nie zachwycił. Kolor który mam - Pale Almond - jest na granicy nie bycia za ciemnym dla mojej twarzy - ale po rozprowadzeniu jest w sam raz. Ale rozprowadza się dość ciężko. Krycie - średnie. Tworzy zmarszczki!!! Tzn. nie wiedziałam że mam i normalnie są niewidoczne, a jednak!! W sumie nie jest jakiś okropny, ale też nic szczególnego. Plus za nie ciemnienie w ciągu dnia. Wydajny - 1 saszetka wystarcza mi na 4 razy. Może to dlatego, że jestem na niego - jako jeszcze ponaddwudziestolatka - za młoda? Używam tego produktu od:paru tygodni Ilość zużytych opakowań:saszetki

jestem jeszcze sporo przed 30, ale to zdecydowanie najlepszy podkład jaki miałam!. Z początku podbierałam go mamie, ale byłam tak zachwycona, że zakupiłam własny, tylko nieco ciemniejszy egzemplarz:) zacznę od tego, że ma świetną konsystencję, sympatycznie się go nakłada. potrafi zdziałać cuda- nawet po całonocnej imprezie czy zarwanej nocy potrafi doprowadzić twarz do porządku. delikatnie rozświetla, znikają cienie pod oczami, niesamowicie wręcz wygładza i kryje wszelkie niedoskonałości. często koleżanki pytają mnie co robię, że tak świeżo wyglądam i mam taką gładką cerę. Idealnie stapia się z skórą, bo po chwili od nałożenia adaptuje się do koloru karnacji. Jest też wystarczająco trwały- utrwalony przetrwa całą imprezową noc;) Cena nieco odstrasza, bo jakoś niespodziewanie szybko mi sie skończył(chyba mama miała w tym swój udział;p), co nie zmienia faktu, że będę kupować wytrwale;) Używam tego produktu od: ... Ilość zużytych opakowań:1

dla mnie ten podklad jest swietny,jestem przed trzydziestka,ale i tak go stosuje, bo bardzo mi podpasowal-mam cere raczej sucha i ten podkladzik delikatnie ja nawilza,ale nie nablyszcza.u mnie na twarzy wytrzymuje caly dzien.oczywiscie nie niweluje zadnych oznak starzenia sie,nie napina tez w zaden sposob skory twarzy,ale tego nie robi zaden kosmetyk-nie oszukujmy sie, cudow nie ma.nie uwazam rowniez(ale to tylko moje prywatne odczucie)ze powinniem byc stosowany u osob po 40stce-mysle ze jest to dobry kosmetyk dla przedzialu 25-35-zapewnia srednie krycie(dla mnie w sam raz).no i mam super odcien-cashew, no i lubie ten zapach. Używam tego produktu od:4 tygodni Ilość zużytych opakowań:ciagle jedno

Poprzedniczka zjechała trochę ten podkład, ale może dlatego, że jest posiadaczką cery suchej, a podkład jest do cery normalnej i mieszanej. Ja natomiast zaryzykowałam, bo mam cerę tłustą i ...nie jest źle. Mam kolor 01 Fresco, który w sklepie wydawał mi się jaśniutki, a w domu z przerażeniem stwierdziłam, że jakiś ciemnawy...Ale nie, wszystko ok, ładnie stapia się z cerą, nie ma efektu ciemnej twarzy. Rozsmarowuje się dobrze, nie zostawia smug, ale faktycznie bardzo szybko zastyga, trzeba się pospieszyć z nakładaniem. Ja jednak stosuję ten podkład na bazę, więc jest lepszy poślizg:-) Nie jest to podkład typowo kryjący ,co ma też swoje zalety, bo można nałożyć 2 warstwy, a nie tworzy się na twarzy maska.Podkład ten ujednolica koloryt, do zadań specjalnych używam korektora. Miłe w nim jest to, że niweluje oznaki zmęczenia, ładnie prezentuje się na twarzy. Jako posiadaczka cery tłustej po kilku godzinach muszę się ratować bibułkami matującymi, ale u mnie to normalka. Buteleczka wygodna, poręczna z dozownikiem, który można tak nacisnąć, że wylatuje tylko odrobinka podkładu - bo spotkałam się z takimi dozownikami, które wypluwały dosyć pokaźne porcje. Fajne jest i to, że ma filtr 15 - niby nic, a jednak...I zaszło jakieś nieporozumienie z pojemnością - ja mam 30 ml. 9.05.07 - Potwierdzam wszystko, co wcześniej napisałam - fajny podkład, lubię go i....moja Mama też - podarowałam jej poprzednią buteleczkę, sobie kupiłam nową :-) Doskonałe jest połączenie tego podkładu z bazą Clarinsa "Lisse Minute" Używam tego produktu od:w trakcie 1-wszej buteleczki Ilość zużytych opakowań:j/w

Przede wszystkim - zadziwiajace, ze pierwsza i jedyna recenzja pochodzi od osoby, ktora handluje saszetkami tego podkladu na Allegro, a innych recenzji jakos umiescic dotad nie zdolala. Zastanawiajacy przypadek. Mam cerę normalną, po zimie minimalnie przesuszoną. Podklad tepo sie rozsmarowuje, trudno rozprowadzic go bez smug, jako ze dosc szybko zasycha. Kolory ladne i naturalne, nie bylo problemu z dobraniem. Nawilzenie srednie, przy skorze chocby odrobine sklonnej do przesuszania sie wrecz mizerne, a po kilku h podklad znika bez sladu - na szczescie nie walkujac sie ani nie tworzac plam, po prostu wtapia sie w skore. Efekt rozswietlenia i wygladzenia ladny, ale sa ladniejsze. Nie wygladza optycznie nawet kurzych lapek bardziej, niz robi to podklad za 10 zl, niedoskonalosci tuszuje wystarczajaco. Reasumujac - sredni i nie widze usprawiedliwienia dla ceny. Używam tego produktu od:nie uzywam i nie bede, mialam 5 ml, dosc wydajne, ale tez bez rewelacji Ilość zużytych opakowań:

Widoczne efekty już po pierwszym nałożeniu a po 30 dniach hmmmmmm...... sama rozkosz patrząc na buzie. Kosmetyk krem i podklad w jednym utrzymuje nawilżenie kilka godzin w ciągu dnia. Idealnie napina twarz i niweluje oznaki starzenia. Rewelacja poza ceną sklepową tego kosmetyku. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 90 saszetek 1,5 ml