Vichy SkinSet, Stabilizing Hydrating Care (Stabilizujący krem nawilżający do młodej i mieszanej skóry) 

Nie wiem od czego zacząć ponieważ jest tak doskonały! +cera staje się IDEALNA - jak bajka (niweluje niedoskonałości - dodam tylko, iż nie miałam poważnego, w pełnym tego słowa znaczeniu, problemu) +matuje +nawilża +przepięknie pachnie minusy? -gdyby kosztował... 20 zł :P byłabym wniebowzięta! Niestety aktualnie nie można go kupić ;( Używam tego produktu od: Praktycznie, gdy został wprowadzony na rynek Ilość zużytych opakowań: ok. 6

Jest rewelacyjny!Żaden inny krem nie matowal mojej skóry na tak długo. Skóra nie klei się. Nie ma wypryskow. Szkoda tylko, ze jest tak drogi. Ech, może na świeta go wyproszę. Używam tego produktu od: przez 2 miesiące. Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam ten krem w promocji- wielki krem z pompką (400ml) i do tego 2 pianki do mycia twarzy z tej samej serii. Na początku byłam zachwycona- buzia była gładka, miękka i tak satynowo-matowa. Jednak po mniej więcej dwóch tygodniach, na mojej buzi zaczęły pojawiać się już dawno niewidziane w takim nasileniu krostki. Odstawiłam krem, doprowadziłam buzię do porządku i spróbowałam jeszcze raz i było dokładnie tak samo, po kilku tygodniach znów wysyp krostek. Kremu zaczęła używać moja mama, której skóra zareagowała dokładnie tak samo jak moja. Zdecydowanie odradzam kupno tego produktu. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Na wstępie zaznaczę że używałam tego kosmetyku praktycznie cały zeszły rok. Najpierw kupiłam zwykłe opakowanie 50 ml, ale później udało mi się dostać na Allegro duże opakowanie z pompką (nie pamiętam dokładnie ale chyba miało 300 ml) w atrakcyjnej cenie. Używałam go długo i z początku byłam zadowolona, wygładził i na kilka godzin dziennie matowił cerę, jednak po jakimś czasie wydawało mi się, jakby moja skóra za bardzo się do niego przyzwyczaiła i przestała na niego reagować. Po jakichś dwóch godzinach od nałożenia czoło mi się świeciło, zaczęły powstawać podskórne grudki. I tak reszta dużego opakowania trafiła do 16-letniej siostry, której bardzo się spodobał Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 2

Używałam tego produktu kilka lat temu, jak tylko się pojawił. I byłam bardzo zadowolona. Idealny do problematycznej cery. Zostawiał buzię delikatną i gładką w dotyku. Ładnie matował i łagodził podrażnienia. Polecam go młodym dziewczynom i nastolatkom, gdybym sie nie postarzała to pewnie używałabym go dalej :D Używam tego produktu od: 3-4 lata temu Ilość zużytych opakowań: 2

jest poprostu świetny! już po pierwszym zastosowaniu zauważyłam jego efekt matowienia i wygładzenia skóry:) mam skórę normalną bez problemową. czasami świeci mi się nosek a ten krem doskonale to zredukował! zdecydowanie mój faworyt:) +lekka konsystencja +łatwo się rozprwadza +świetnie wygładza i matuje skórę minusów brak bo cena nie jest dla mnie problemem;d Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1,5

Krem jest idealny do cery mieszanej. skóra po nim jest gładka, miękka, matowa, promienna. Miałam 2 opakowania, które zużyłam tylko w połowie. Niestety zapach kremu był dla mnie tak drażniący (jakby był przeterminowany), że musieliśmy się rozstać. Ale może jeszcze do niego wrócę. Jak na razie to najlepszy krem jakiego używałam. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2

Krem ogólnie bardzo dobry dla cer mieszanych z zaskórnikami i drobnymi wypryskami (myślę, że z większym trądzikiem by sobie nie poradził). Używałam kremu razem z pianką i widziałam poprawę mojej cery: mniej wyprysków, mniej zaskórników i brak łuszczącej się skóry na czole. Teraz stosuję drugie opakowanie po przerwie (pokornie wróciłam do tego kremu po nawilżającym Lancome Destressing - fuj!). Pozostalibyśmy na długo przyjaciółmi, ale chyba zaczynają go wycofywać z aptek niestety i znowu będę musiała czegoś poszukać. Ech... Używam tego produktu od:1 roku Ilość zużytych opakowań:początek drugiego

Używałam tego kremu 2 lata z przerwami. Jest naprawdę dobry! Matuje, nawilża, ma fajną konsystencję, zapach... Zamierzam powrócić do niego ponieważ był on jednym z lepszych kremów jakie miałam okazję wypróbować. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4

Wprawdzie nie jestem już od dawna nastolatką, ale ten krem jest świetny do mojej mieszanej cery. Latem sprawdza się idealnie. Zimą używam treściwszych specyfików. Zalety: -wygładza skórę -niweluje drobne niedoskonałości -nie zapycha porów -ślicznie pachnie -szybko się wchłania -matuje Wady: wg mnie ich nie ma Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: początek drugiego

Dostałam go niegdyś w prezencie razem z laktopianką z tej serii. I dodam, że podarek był bardzo udany. Obydwa kosmetyki były świetne. Co do kremu: - ślicznie pachnie - matuje cerę i zarazem ją nawilża (bardzo ok dla cer mieszanych) - działa na niedoskonałości, szybciej się goją i rzadziej powstają - cera jest taka rozświetlona, promienna - raczej wydajny Gorąco polecam wszystkim posiadaczkom cer mieszanych.Używam tego produktu od: roku (z przerwami) Ilość zużytych opakowań: 2

Świetnie i natychmastowo matuje (pierwsza tak szybka reakcja pośród wielu matujących kremów jakie miałam okazje urzywać). Nie klei się, ma bardzo ładny i delikatny zapach. Pozostawia skóre niesamowicie miękką ale również pachnącą. Niestety działa wyłącznie "zewnętrznie". Ani jeden z obiecanych efktów poprawy naskórka nie pojawił się mimo tak długiego czasu stosowania (i to regularnie). Używam tego produktu od: 10 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

Po pierwszym użyciu co chwilę miałam ochotę dotykać swojej twarzy, taka była gładziutka:) Ale na dłuższą metę to krem zupełnie nie dla mnie. Od zewnątrz działa, owszem, fajnie, ale tuż po jego warstewką skóra jakby w ogóle nie dostawała nic dla siebie. Do tego podkład zaczął mi się na nim wałkować. Aktualnie używam go po wcześniejszym posmarowaniu twarzy innym nawilżaczem i służy mi raczej do wygładzania. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/2

Powiem tyle: z tym kremem niejedno przeżyłam :). Używam go od bardzo dawna, z bardzo krótkimi przerwami, bo zawsze do niego wracałam. Teraz mam Avene Cleanance, i mimo że jest całkiem fajny, zastanawiam się czy nie przeproszę się ze skinsetem. Cechy tego kremu: + śliczny, świeży i delikatny zapach, zawsze wszyscy mnie pytali czym tak ładnie pachnę na buzi ;) + lekki, konsystencja idealna na dzień + świetnie się rozprowadza, można go nałożyć w dwie sekundy + bardzo ładnie sprawdza się jako baza pod makijaż + już chwilę po aplikacji widocznie wyrównuje koloryt skóry + bardzo wydajny, mnie staraczał na pół roku, nawet dłużej + mam słabość do opakowania, uważam, że jest bardzo dziewczece :) - niestety wydaje mi się, że może zapychać, zwłaszcza przy obfitym nakładaniu - raczej nie przyśpiesza gojenia niedoskonałości, ale też nie jest to jego głowna funkcja +/- mnie praktycznie w ogólnie nie matowił, jedynie chwilę po aplikacji, ale też nie świeciłam się po nim jak latarnia morska. w sumie dawał całkiem naturalny efekt, takiej "niematowej", ale zdrowo wyglądającej buzi. Z perspektywy czasu uważam, że jest to całkiem niezły krem. Można wypróbować, ale nie należy oczekiwać na cuda. Używam tego produktu od: ok 2 lat Ilość zużytych opakowań: kilka

Szukalam czegos na zime nawilzajacego, ale jednoczesnie czegos, co by nie dodalo blasku na mojej mieszanej cerze. No i ten kosmetyk dobrze sie sprawdzil. Dobrze nawilaza, ma przyjemna konsystencje i kolor. Dobrze matuje - gdzies tak na 90%. Napewno wroce do niego nastepna zima, bo tak normalnie uzywam Clinique DDMG - tylko ze on sie nie nadaja na chlodna pogode, bo wysusza. Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go

Krem jest super. Ten jego brzoskwiniowy zapach i kolor wprawia w miły nastrój podczas aplikacji. A ona sama też jest łatwa, bo krem ma lekką i płynną konsystencję. Mimo 50ml, które używam 2 razy dziennie to SkinSet jest całkiem wydajny. Używam tego produktu od:12 stycznia Ilość zużytych opakowań:kończę 1

Mam ten krem w probkach i uzywalam regularnie na dzien jakis czas temu, niestety dla mojej cery nie jest dobry i cena jest nieadekwatna do jakosci. Na krotko matuje, nadaje sie bardziej do siedzena w domu. Ma bardzo ladny zapach i to wszystko. Wole krem normaderm Używam tego produktu od:kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań:duzo probek

Mówiąc szczerze jest on świetny. Kiedyś używałam tanich kosmetyków. Podkładów, kremów, korektorów itp. z niższej półki co skończyło się tragicznie. Skóre miałam z dziwnymi przebarwieniami, (kiepski peeling) bardzo przetłuszczającą się w strefie T. Na policzkach schodziła mi ona płatami, a do tego czego bym nie użyła czułam straszny dyskomfort... zdenerwowana dalej nie chciałąm wydać więcej na kosmetyki tak więc używałam silnych maści antyalergicznych (troche nawilżały, skóra się regenerowała) lecz nie dawały one stałego skutku. O ile podczas stosowania i bez makijażu jako tako żyłam, to po nałożeniu makeupu zaczynałam znów umierać... ten krem wyleczył wszystko. Teraz używam drogich firmowych kosmetyków, ale mimo to mogę wymyślać. (np. pomalować się farbą na mecz, czasem użyć tańszego kosmetyku, itp.) Skóra jest jednolita, jedwabiście gładka, matowa i odpowiednio nawilżona. Ten krem zdziałał cuda. Jedno opakowanie starcza na około 2-3 miesiące więc nie jest tak źle. (16 zł na miesiąc :P ) Po pierwszym użyciu wygładza cere. Po dwóch tygodniach widać znaczną poprawę. Używam go juz kilka miesięcy i wciąż nie mogę się nadziwić jakim cudem mam taką cere. (ostatni raz taką miałam nim mi się trądzik pojawił czyli jak miałam 7-8 lat) Ogólnie świetny i naprawde polecam! Używam tego produktu od:18 października 2008 Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiego