Avon Ręczny depilator do twarzy 

Przyrząd dla mnie okazał się równie prosty w obsłudze, co z początku tajemniczy. Bardzo dokładnie usuwa włoski z twarzy, jest precyzyjny, jednak zabieg jest bardzo bolesny, zwłaszcza na początku przygody i w miejscach pomijanych przeze mnie w dotychczasowej depilacji pęsetką i woskiem. Im więcej włosków, tym więcej bólu. Produkt wydaje się solidnie wykonany i jest bardzo łatwy w użyciu, poręczny i dociera tam, gdzie ciężko operować pęsetą i plastrami z woskiem. Jest większy, niż mogłoby się wydawać, uchwyty dobrze leżą w palcach. Łapie wszystkie włoski, które mam na twarzy i które chcę usunąć, z łatwością jednak pomija brwi. Oczywiście trzeba uważać, aby przypadkowo nie chwycić rzęs i brwi, a długie włosy trzeba spiąć. Wprawdzie jest tak skonstruowany, że nie chwyta grubych i sztywnych włosków, ale te delikatniejsze chwyci i pociągnie. Zależy, kto ma jaki rodzaj brwi i rzęs. Ze względu na ból wolę go stosować częściej i partiami, aby nie wyrywać zbyt wielu włosków, niż rzadziej wyrywając wszystko co odrosło naraz. Generalnie zaprzyjaźniłam sie z nim, jest prosty w użyciu, nie wiążą się z nim żadne ceremoniały poza dezynfekcją od czasu do czasu, chwytam za niego z lotu, tak samo, jak w przypadku pęsety, co mi bardzo odpowiada. Jest o wiele wygodniejszy od plastrów, którymi zawsze się gdzieś pokleję i zabawa nimi trwa o wiele dłużej i wymaga przygotowań.

Gadżet faktycznie sprawdza się, wyrywa włoski. Przeznaczony raczej do mniejszych powierzchni oraz cienkich i słabych włosków, raczej nie sprawdzi się przy grubszych włoskach. Jest to bardzo bolesne rozwiązanie. Osobiście wolę stosować inne metody.

Kupiłam go w sumie za namową koleżanki, która jest konsultantką, bo bardzo chwaliła sobie ten produkt. Stwierdziłam, że ja też spróbuję, a może się sprawdzi. Z włoskami na twarzy nie mam większych problemów, a jeśli już to wyrywam pojedyncze sztuki. Ten produkt sprawdza się nieźle, ale musimy się przygotować psychicznie na dość bolesne doświadczenie. OPAKOWANIE Produkt zapakowany jest w foliowy woreczek z logo marki Avon. W środku znajdziemy również karteczkę z instrukcją obsługi. DEPILATOR Przypomina mi wyglądem nieco sprężynkę jeśli chodzi o jego główną część. Posiada 2 końcówki wykonane z plastiku w kolorze niebieskim za które go trzymamy. Aby niego korzystać najpierw musimy się tego nauczyć, co na początku wcale nie jest takie łatwe, choć wydaje się przecież banalne. Musimy wygiąć sprężynkę i kręcić końcówkami, aby sprężynka mogła chwycić i wyrwać włoski. Nie jest to przyjemne uczucie, ale po jakimś czasie staje się mniej bolesne. Cały zabieg trwa bardzo krótko. Przy stosowaniu tego sprzętu nie zauważyłam podrażnienia, które czasem występowało w przypadku kosmetyków do depilacji twarzy, nie trzeba męczyć się też z woskiem. Produkt wykonano solidnie i jest trwały, posłuży nam na długo. Cena w porównaniu do jakości korzystna, dostępność prawie w każdym katalogu. PLUSY: + spełnia swoją funkcję + trwały i solidny sprzęt + dobra dostępność + nie powoduje pdorażnień + korzystna cena +/ - obsługa wcale nie jest taka prosta, trzeba się jej nauczyć MINUSY - depilacja jest dosyć bolesna

Długo sie wzbraniałam przed zakupem tego ustrojstwa , ale meszek pod nosem ostatecznie zadecydował za mnie. Muszę przyznać, że trzeba wypracowac sobie technikę używania tego przyrządu. Niby takie proste- wyginamy w podkówke i jedziemy z tym koksem, ale ten przyrząd przecież wyrywa nam włoski z pod nosa, więc ... szybkość rolowania i wygięcia tej sprężyny to jednak kwestia nabrania wprawy. Skoro już wiemy, że czeka nas wypracowanie techniki i ból, to może kilka słow o rezultacie : Wreszcie nie wyglądam jak młodzieniec ;) wąsik usunięty i wszelkie mazidła pod noskiem wyglądają lepiej. Nie wytworzyły się u mnie krostki nawet po kilka dniach. Higiena: Z racji tego, że pomiędzy sprężyną pozostają włoski , delikatnie ją rozciągam i wydmuchuję z niej pozostałości, następnie spryskuję spirytusem , pozostawiam do wyschnięcia i chowam do woreczka. Wydaje mi się, że to taki gadżecik osobisty i zdecydowanie nie powinno sie go nikomu udostępniać. Czy polecam ? Tak polecam. Nawet jeśli się nie sprawdzi wielkiej straty finansowej nie będzie, a może ładnie usunąć meszek z pod nosa i pomiędzy brwiami.