Zestaw kupiłam ze względu na oba elementy, już dłuższy czas temu. Z całego zestawu końcówek szczoteczki, zdecydowałam się na różową, do cery wrażliwej i już ona jest wystarczająco ,,ostra” dla mojej skóry (razem z urządzeniem otrzymałam jeszcze końcówkę białą, codzienną, niebieską, peelingującą i gąbeczkę; dwie pierwsze są zdecydowanie za twarde, a gąbeczek nie lubię, bo mam wątpliwości co do ich wysychania i higieny). Początkowo używałam szczoteczki codziennie, ale obecnie decyduję się na oczyszczanie nią ok. dwóch razy w tygodniu, przez bardziej rozbudowaną pielęgnacją, żeby wzmocnić wchłanianie maseczek lub kiedy noszę bardzo mocny makijaż i potrzebuję dogłębnego oczyszczenia. No właśnie… Szczoteczka ma dość dużą prędkość i w związku z tym jest, niezależnie od użytej końcówki, niezbyt delikatna. Trze skórę dość intensywnie i nawet przy najdelikatniejszym żelu do mycia aż piszczy ona z czystości. Mam wrażenie, że częstsze stosowanie to już ryzyko poważnego naruszenia bariery hydrolipidowej z większym przetłuszczaniem lub spektakularnym podrażnieniem, to już zależnie od rodzaju cery, w konsekwencji.
Za to jako depilator odpowiada moim potrzebom w całości. Stosuje ją na wąsik i włoski na brodzie, których, niestety, IPL nie ogarnia ze względu na jasny kolor. I to jest genialne rozwiązanie, bo w kilkanaście sekund opanowuje problem na około tydzień, w przeciwieństwie do pęset, które są bardzo czasochłonne lub wosku, który trzeba zmywać, a później łagodzić przez dwa dni podrażnienia. Depilator chwyta drobne i cienkie włoski, o ile tylko odstają więcej niż 2mm nad skórę – dla mnie to akceptowalna długość, więc tu wszystko ok. Nie pozostawia po sobie zaczerwienienia ani podrażnień.
Słaby punkt? Bateria. Jak piszą przedmówczynie, jest bardzo słaba i szybko się rozładowuje.
Poza tym w większości plusy. Urządzenie dobrze leży w dłoni, wygodnie się nim manewruje i nie wyślizguje się z dłoni, a głowica zapewnia całkiem niezłą precyzję (choć od razu zaznaczę, że nie odważyłabym się regulować nim brwi). Jest bardzo trwałe i nie traci z wiekiem ani na działaniu ani na wyglądzie (a mam je około 3 lat). Cena też jest rozsądna, szczególnie jeśli porównywać ją z woskiem. Podsumowując, uważam, ze przy podobnych potrzebach, dla depilatora naprawdę warto je kupić. Jeśli chodzi o szczoteczkę, te soniczne są znacznie łaskawsze dla twarzy.
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu
- Łatwość obsługi
W marketplace Allegro, Amazon