L'Oreal Paris Color Riche Made For Me Naturals 

Wspaniałe pomadki, godne polecenia - szczególnie te z serii Naturals. Mam odcień Cashmere 232 adresowany jasnym szatynkom, chociaż jestem ciepłą blondynką. Pierwsza szminka w odcieniu nude, która autentycznie mi pasuje! Wszystkie inne nudziaki zmianiają mnie w topielicę, zaś Color Riche podkreśla naturalne piękno. Nie jest ani za jasna, ani za ciemna. Chociaż naturalna, to w dyskretny i elegancki sposób widoczna na ustach. Kolor 232 ma drobne złote drobinki, taką poświatę, która sprawia że czuję się, jak milion dolarów :-) Znakomita konsystencja, rzekłabym - idealna. Szybko się rozprowadza, nie wychodzi za kontur warg i długo pozostaje na ustach, chociaż jest satynowa. Kolejnym plusem jest to, że pielęgnuje usta, nawilża, niweluje suche skórki. Coś pięknego! Udało mi się kupić ją w promocji w Rossmannie za ok. 30 zł. Będę polowała na promocje, ale może nawet skusze się na zakup w regularnej cenie. Jest tego warta. Używam tego produktu od: 4 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 opak.

Uwielbiam! Kocham te pomadki. Zawsze mam jedną przy sobie, pasują totalnie do wszystkiego. Zużyła już niezliczoną ilość! I kupię na zapas na wszelki wypadek gdyby komuść przyszło do głowy zaprzestać ich sprzedaży :) Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: 100 :)

Jak na taką cenę spodziewałam się czegos lepszego. Pomadka ślicznie wygląda na ustach, ma dobra konsystencję, dobrze kryje, miły zapach, ale niestetu nie utrzymuje sie na ustach zbyt długo. Mam kolor 235, jeżeli znajdę je kiedyś na przecenie bardzo możliwe, że znou ją kupie. Póki co, mam jednak innych faworytów. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Posiadam pomadkę w odcieniu 421 – Orchid. Jest świetna, jeśli chodzi o klasyczne pomadki to najlepsza jaką mam. Kolor świetny, współgra z moim typem urody, nie jest nachalny ale podkreśla usta. Przyjemna konsystencja, nie klei ust, nie zbiera się w kącikach ani załamaniach, nie podkreśla suchych skórek, długo się utrzymuje, nie zauważyłam, aby wysuszała skórę ust. Nie ma widocznych brokatowych drobinek, daje delikatny, naturalnie wyglądający połysk, akurat taki, jaki lubię najbardziej /nie lubię u siebie mocnego połysku ani też zupełnego matu na ustach/. Zapach też OK. Opakowanie estetyczne. Minusem jest dosyć wysoka cena.

Bardzo je lubię za to że: dobrze nawilżają usta jest sporo kolorów i jest w czym wybrać,są zarówno delikatne jak i mocniejsze kolory przyjemny zapach bardzo dobra konsynstencja nie rozmazuje się są trwałe minusy:brak Używam tego produktu od: od 2 lat Ilość zużytych opakowań: 5 i zaczęte 6

Ja posiadałam ( nadal posiadam) szminkę w wersji dla blondynek i jestem ogromnie zadowolona. Pierwszą istotną sprawą jest to że po prostu bardzo spodobał mi się kolor, kolejną jej trwałość . Szminkę oczywiście trzeba poprawiać w ciągu dnia ale bez przesady, nadaje naszym ustom ładny kolor i wygląda nienagannie nawet gdy już zupełnie nie czujemy jej na ustach. Ma przyjemny zapach i kremową konsystencje, jest przyjemna w użytku i podobne osczucia mam co do wszystkich szminek tej firmy. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 pełne

Nie jestem fanką szminek, od lat w torebce, kieszeniach i kosmetyczne królują u mnie błyszczyki i pomadki ochronne. I tak w wieku 33 lat otrzymałam w prezencie tę właśnie szminkę w kolorze Nude. Na poczatku się nią zachwyciłam, świetny kolor, pasujacy do mnie jak ulał, genialnie się rozprowadza, ma aksamitną konsystencję. Również opakowanie przypadło mi do gustu-nienachalnie eleganckie. Z upływem czasu widzę również minusy: -nie jest zbyt trwała- u mnie jakieś 2 godziny, ale schodzi równomiernie -zapach i posmak przypominają mi dawne pomadki mojej mamy ( z czasów gdy jako dziecko bawiłam się jej kosmetykami), które określam jako pudrowo-chemiczne. Na szczęście zapach szybko sie ulatnia. Reasumując szminka jest przyzwoita i jestem zadowolona z jej posiadania. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

szminkami z tej serii obdarowałam już prawie wszystkie bliskie mi kobietki :) mogę kupować je w ciemno, kolory są piękne, naturalne i bardzo ładnie stapiają się z ustami, dodatkowo mają właściwości nawilżające i długo utrzymują się na ustach. lubię ich kremową konsystencję. dodatkowo są bardzo wydajne! :) Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: trzy opakowania

Szminki i błyszczyki to mój prawdziwy kosmetyczny fetysz:) bez pomalowanych ust czuję się naga, nie wychodzę na ulicę i nie wyobrażam sobie makijażu bez podkreślenia ust:) Używałam różnych szminek m.in Diora i Shiseido, ale od ponad 4 lat jestem wierna szmince Loreala :) Początkowo w Rossmanie kupiłam nr 244- lekki koral złamany beżem, potem przerzuciłam się na Allegro i kupuję odcień 235-nude:) Szminka jest naprawdę świetna:) Nie za twarda, nie za miękka, w sam raz- znakomicie maluje się nią usta. Bardzo dobrze nawilża, nie wysusza warg, kolorki są nasycone, równomierne. Ładnie wygląda na ustach. Trwała- niestraszne jej kawki, ciasteczka, wszelkie jedzenie- moze po 7 godzinach wymaga delikatnej poprawki. Plus za eleganckie, trwałe opakowanie:) Bardzo polecam:) Używam tego produktu od: 0d 4 lat Ilość zużytych opakowań: 5-6 opakowań

Chyba najlepsza szminka jakiej do tej pory używałam. Jestem posiadaczką koloru 235 - Nude. Zamówiłam ją na allegro i przez jakiś rok leżała w szafie, bo stwierdziłam, że jest trochę za jasna i nie tego koloru oczekiwałam. Ostatnio jednak sięgnęłam po nią i stwierdziłam, że ładnie stapia się z ustami i całkiem pasuje. Do tego świetnie się ją rozprowadza na ustach, dobrze się na nich trzyma. Duży plus za to, że nie wysusza, a nawilża. Efekt bardzo naturalny, choć może mógłby być ciut mniej perłowy, aczkolwiek nie rzuca się to w oczy. Nie roluje się, nie zbiera w kąsikach ani w zagłębieniach. Wydajna. Odejmuję gwiazdkę za to, że z tego co pamiętam przy mrozach nie zachowywała się już tak fajnie na ustach, tudzież nie potrafiła sprostać odżywianiu ich. Zimna tuż tuż, więc wkrótce będę mogła to ponownie zweryfikować. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Te pomadki mogę kupować w ciemno. - pięknie się rozporowadzają, kremowo, miękko, gładko, ale jednocześnie się nie rozmazują w każdą stronę - leciutko nawilżają, ale i tak często stosuję pod nie odrobinę balsamu do ust - schodzą z ust równomiernie, nie wychodzą poza ich kontur - kolory są takie, że zawsze do mnie pasują, linie dla brunetek naprawdę odpowiadają brunetkom, a dla blondynek - blondynkom (wiem, bo miałam na głowie już wszystkie kolory tęczy i te szminki zawsze mnie ratowały) - nie podrażniają, po innych szminkach miewam skłonności do reakcji alergicznych, a tutaj żadnej opryszczki, podrażnień, pieczenia, krostek - są neutralne i delikatne dla skóry - wiele z nich ma takie odcienie, które trudno zastąpić szukając pomadek innych firm Jedyną wadą jest niewystarczające nawilżanie. Mam bardzo suche usta, pod te pomadki muszę kłaść pomadkę ochronną (lub na wierzch balsam do ust). Aktualnie zachwycam się odcieniem 231 dla brunetek - to mój idealny odcień beżu, genialnie wygląda z makijażem zrobionym w stylu Aishwaryi Rai: czyli z użyciem brązowych cieni do powiek i bronzera, bardzo czarną kredką i tuszem, za to z minimalną ilością różu. Mam czarne włosy i w takiej stylizacji moja uroda robi się "południowa", ale nie tandetna. To taki "nudziak" dla brunetek z jasną skórą i oczami. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: ok. 8

Nie jestem niestety wielbicielką typowych szminek i nie lubię koloru na ustach...Uwielbiam natomiast wszelkie błyszczyki i masła do ust w sztyfcie. Sięgam w zasadzie tylko po takie w kolorach nude. Jednak mój wiek;) skłonił mnie już do przemyślenia kwestii posiadania szminki w "jakimś" kolorze, takiej z delikatnym satynowym połyskiem;) No nie można przecież robić z siebie dzidzi piernik przez całe życie;) Krążyłam więc ostatnio wsród "szaf" z kolorówką i usilnie próbowałam odkryć coś dla siebie. Ani w różach ani w czerwieniach nie czuję się jednak dobrze. Przeglądalam, malowałam, wycierałam...istne katusze! Niestety skończyło się jak skończyło... Stanęłam przed szafą Loreala, ręka automatycznie sięgnęła po Color Riche Made for me Naturals w odcieniu 240 (Dune). Umalowałam usta i stanęłam jak wryta! Piękny nude z satynowym połyskiem! Jak dla mnie! Jednak otrzeźwiałam szybko wiedząc po co przyszłam, odłożyłam walcząc sama ze sobą;) Dalsze poszukiwania nie przyniosły skutku... rozgoryczona, znudzona sięgnęłam piękny Dune i powędrowałam do kasy. Przy kasie nie było ludzi więc szybko zapłaciłam i poszłam przed siebie nie mając czasu na zbędne przemyślenia. Tak więc poniekąd stałam się posiadaczkąszminki. Szminki...ale jak zwykle w kolorze nude;) Ale uznałam, że to dla mnie i tak wielki krok! Co do samego produktu: Szminka jest kremowa, o stynowym połysku. Kolor beż z odrobinką różu i ultra drobnymi złotymi drobinkami. Idealny nudziak;) O dziwo przeznaczona jest wg opisu dla ciemnych brunetek a ja jestem zielonooką jasną sztynką :/ Nie wysusza ust i jest trwała. Zdecydowanie trwalsza niż masła i błyszczyki. odejmuję jednak pół gwiazdki za smak i zapach szminki, który nie jest dla mnie miły. Wolę malowidła bez smaku i zapachu. Cena 55 zł więc do zniesienia. Jestem zadowolona ale obiecałam sobie, ze będę szukać dalej ;) Używam tego produktu od: ponad mc Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Jestem szczęśliwą posiadaczką odcienia 258. Szminka ma piękny kolor, konsystencje, bajecznie się rozprowadza, przez co używanie jej to czysta przyjemność. Nawilża usta, nie ma mowy o uwidocznionych suchych skórkach i utrzymuje sie do 3godzin,co moim zdaniem jest dobrym wynikiem. Rzeczywiście ma intensywny zapach, który może niektórym przeszkadzam, mnie natomiast nie przeszkadza. Ma eleganckie opakowanie, które stwarza wrażenie luksusu:) Jeśli chodzi o cene, nie wiem czy bym ją kupiła w normalnej cenie. Zakupiłam ją na promocji za 9,99zł:) to był świetny wybór! Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tą dostałam gratis do zakupu produktów L\\\'Oreal za daną kwotę. Od razu mówię. Pół gwiazdki zabrałam za zapach, taki... chemiczny... Kolor trwały, nie roluje się, lekko połyskuje. Tak jak w opisie, nie ma się wyróżniać, tylko delikatnie podkreślać naturalny kolor ust. No i tu kolejne pół gwiazdki znika... Nude treasure jest pięknym odcieniem, ale nie idealnym. Za mała gama kolorystyczna, by znaleźć "Ten" kolor. Opakowanie ładne, klasyczne, ale nie robi szału. Mimo to póki co najlepsza szminka ze średniej półki, dlatego możliwe, że kupię w przyszłości. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Mam kolor 502, jest prześliczny, czerwony. Usta są po nim nawilżone, trzyma się bardzo, bardzo długo! Oprócz tego nawilża usta, które wyglądają cudownie. Nie spodziewałam się czegoś takiego, bardzo miło mnie zaskoczyła :) NAPRAWDĘ - POLECAM.

Mam kolor NUDE,wg mnie kolor jest duzo ciemniejszy od ogolnie modnego koloru ust nude. Ale pomadka jest fajna,bardzo odzywcza.Nawilza usta,odzywia je sa fantastycznie miekkie.Dobrze sie utrzymuje i jest dobrze napigmentowana.Mozna ja uzywac samodzielnie lub pod blyszczyk i tez efekt jest super :)ja kupilam na allegro za 10zl ale mysle,ze jest warta ceny sklepowej ok 40zl bo jakos b.dobra Dodatkowo ma mocne i eleganckie opakowanie,opakowania pomadek np maybelline rozwalaly mi sie Ogolnie polecam ten kosmetyk. Recenzja nie jest sponsorowana,produkt kupiony za wlasne pieniadze Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mój numer to 244, uwielbiam tą szminkę doskonale nawilża usta. Efekt jest naturalny, szminka długo utrzymuje się na ustach. Kosztuje nie dużo bo niecałe 40 zł za dobrą szminkę to według mnie przyzwoita cena. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Tym razem perełka Loreal\'a. Moje kolory to 233 Taffeta oraz 240 Dune, jestem nimi zachwycona, takie naturalne odcienie. Używam ich na co dzień, pomadki są trwałe, zapach kompletnie mi nie przeszkadza, właściwie go nie czuję. Usta są ładnie podkreślone, nawilżone. Podobają mi się te złote opakowania pomadek - znajome pytają się co to takiego ładnego za każdym razem kiedy wyjmuje szminkę z torebki. Wadą jest zdecydowanie wygórowana drogeryjna cena, ja zaopatruje się w sklepie internetowym gdzie są o połowę tańsze! Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: 5 opakowań