Nivea Men, Sensitive, Łagodzący balsam po goleniu 

Przyznaje, uległam modzie i kupiłam buteleczkę z myślą o używaniu jako bazy pod podkład. W tym celu w ogóle się nie sprawdził. Nie dość, że pod nosem wciąż czułam męski zapach, to jeszcze dorobiłam się zatkanych porów. Poza tym balsam nie chciał się wchłaniać. Resztę buteleczki zużyłam tak jak przykazano. Sporadycznie, po goleniu wcierałam emulsję w miejsca narażone na podrażnienia czyli nogi i pachy. Produkt w tym celu spisał się ok, choć irytowało mnie to, że nie chce się wchłaniań. Jednak mimo wszystko nie dopuszczał do wrastania włosków i łagodził podrażnienia.

Balsam bardzo słabiutki. Prawda, że łagodzi podrażenia itd., ale który balsam tego nie robi? Ma fatalną wodnistą konsystencję, tragicznie się wchłania w skórę... właściwie to w ogóle się nie wchłania, twarz po aplikacji jest tłusta i wodnista i praktycznie trzeba posiłkować się ręcznikiem. I pomyślcie jaki dyskomfort odczuwa się po użyciu na miejsca intymne? Nie ma żadnego zapachu, co dla mnie osobiscie jest kolejną wadą. Przyznam się, że jeszcze parę lat temu oceniałbym go znacznie wyżej, ale tylko dlatego, ze nie miałem wczesniej styczności z innymi balsamami po goleniu. Radzę wam z całego serca panie i panowie zainwestujcie w balsamy po goleniu z najwyższej półki. Wtedy dopiero zobaczycie co to jest właściwe wchłanianie, komfort po użyciu i boski zapach. Są znacznie wydajniejsze i zdrowsze dla ludzkiej skóry. Wbrew pozorom nie przepłaca się za produkt. Jeśli facet goli twarz regularnie co 2-3 dzień to NIE MOŻE oszczędzać na produkcie tak jak kucharz w restauracji nie może codziennie kroić schabu tępym chińskim nożem! ; - ) 1,5gwiazdki za niską cenę produktu i dostępność. Używam tego produktu od: 3-4 lata Ilość zużytych opakowań: więcej niż 3

Powiem Wam, jak to jest z tym balsamem naprawdę, bo dziwią mnie jego dość przychylne oceny. Ledwo przebrnąłem przez całe jego opakowanie, bo poprostu nie lubię wyrzucać wydanych pieniędzy do kosza. A w tym przypadku chyba powinienem. Kosmetyk poza tym, że po nałożeniu powoduje szczypanie (a to zapewne dzięki obecności kwasu cytrynowego) i świecenie się skóry (nic dziwnego substancja kmedogenna jaką jest użyty tutaj palmitynian izopropylu doskonale zaostrza tendencje skóry do trądziku), nie powala i nie daje innych zauważalnych efektów. Powalająca za to jest jego knsystencja! Prawidłowa aplikacja w tym przypadku niemalże graniczy z cudem. Balsam jest tak rozwodniony, że oprócz tego że ładnie wylewa się z butleczki, to przelewa się nam przez palce...i sukcesywnie kapie z twarzy... Jednym słowem więcej go wpuścimy do umywalki niż zdążymy wsmarować w skórę. Zalety: + zapach + cena + opakowanie Wady: - konsystencja! - brak efektów - szczypanie - zapchane pory - świecenie skóry - niektóre składniki Osobiście szczerze odradzam wybór tego nijakiego produktu, także ze względu na obecność w nim PPG-u. Używam tego produktu od: kupiłem ok. dwuch miesięcy temu Ilość zużytych opakowań: pierwsze i ostatnie

Tego balsamu używa mój tata, więc mu podebrałam i okazał się strzałem w 10! Koi ogolone nogi i pachy lepiej niż inne balsamy (no, może dorównuje mu hydrolat oczarowy). Żałuję, że nie produkują go w większych opakowaniach, bo o ile panom na buźkę może wystarczy na długo, to paniom na nogi - zaledwie na kilka razy, co znaczy, że jak na tę cenę jest mało wydajny. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: trzecie w trakcie

Całkiem dobry balsam, a na pewno w tym pułapie cenowym trudno o konkurencję. Bardzo dobrze się wchłania, po 2 minutach skóra jest sucha i nawilżona. Nawet przyjemnie pachnie, choć wolałbym aby był bezwonny. Podrażnień po goleniu raczej nie mam z faktu faktu używania całkiem niezłej golarki elektrycznej, więc nie potrafię określić czy łagodzi podrażnienia. W każdym razie moja skóra czuje się dobrze po użyciu tego balsamu.

Fajny balsam po goleniu. Ładnie pachnie, momentalnie łagodzi podrażnienia. Skóra po jego użyciu jest miękka i delikatna. Powinien mieć trochę gęstrzą konsystencję, ale ogólnie warty polecenia. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Za tę cenę rewelacja! Balsam ten jest dobry, a nawet bardzo dobry, choć są lepsze. Ciągle jednak do niego powracam, jako, że jest bardzo tani. Zalety: - szybko łagodzi podrażnioną goleniem twarz - nawilża - nie zawiera alkoholu - cena Wady: - mógłby się szybciej wchłaniać i mieć bardziej męski zapach Używam tego produktu od: wielu lat Ilość zużytych opakowań: kilkanaście

Używa go mój mężczyzna a przy nim i ja miałam okazje go na sobie przetestowac :) I powiem tak rzeczywiście łagodzi on podrażnienia po goleniu. Ma przyjemną lekką i dobrze wchłaniającą się konsystencję i jak dla mnie piękne szklane opakowanie które ja uwielbiam bo jestem fanką szklanych słoiczków i buteleczek na kremy itd. Jednka może to przeszkadzać w całkowitym wydobyciu mleczka ze słoiczka i też podczas upadku butelki (co mojemu mężczyźnie się zdarzyło) może być potłuczony. Jednynie co mi baardzo przeszkadza to zapach:/ Strasznie mdły dziwnie mydłowy i na dłuższą metę denerwujący:/ ale w całej gamie ocen najbardziej liczy się działanie kosmetyku a to jest niezawodne! więc polecam napewno. Mój chłopak ma to ok jakiegoś czasu i się z nim nie rozstaje bo różne rzeczy używał i go przeważnie uczulały. Używam tego produktu od: dłuższego czasu Ilość zużytych opakowań: kilka

Konsystencja jak by mleczka , natychmiastowe wchłanianie . Jedyny minus to trochę mdły zapach. Ale pozostałe cechy to tylko pozytywy. Ja stosuję go na szyję, gdzie moja skóra jest odwodniona, bo ogólnie mam bardzo tłustą cerę, a na twarzy tam gdzie się golę jest zbędny. Tak więc dla osób z podobnymi problemami mówię, że nie powoduję zaskórników, ani nadmiernego przetłuszczania się skóry. Jest bardzo łagodny, gasi podrażnienia , szybko nawilża max w 3 dni skóra jest już gładka i miękka Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:połowa 1

Słusznie nazwano ten balsam łagodzącym - po goleniu rzeczywiście pomaga. Dobrze nawilża skórę i szybko się wchłania więc mężczyźni ze skórą mającą skłonności do wysuszania powinni być zadowoleni. Jest wydajny - na całą twarz potrzeba balsamu w objętości ziarnka grochu. Polecam Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1