Veet Krem do depilacji pod prysznic 

Za każdym razem nakładam go na suchą skórę i czekam całe 5min i wchodząc pod prysznic od razu usuwam krem z włoskami. + Łatwo się nakłada Nie podrażnia Łatwo usuwa włoski Szorstka strona gąbki świetnie sobie radzi z usuwaniem włosków Włoski odrastają bardzo miękkie w porównaniu z maszynką. - Lekko szczypie gdy na skórze są jakieś krostki Cena Podsumowując: krem bardzo przypadł mi do gustu. Uważam, że w promocji warto kupić. Używam tego produktu od: Maja 2015 Ilość zużytych opakowań: Jedno

Zupełnie nie rozumiem oceny wystawionej przez innych. To naprawdę świetny krem do depilacji. W niespełna 5 minut pozbywa się wszystkich włosków. Stosowałam już różne kremy do depilacji i to, jak dla mnie, zdecydowany nr 1 :) Uwielbiam to, że można go stosować pod prysznicem. Mam trudne do usunięcia włoski, a on radzi sobie z nimi znakomicie. Jest bardzo mocny, więc nie należy przesadzać z długością trzymania go na skórze. Zapach wcale nie jest jakiś przeraźliwy, może i jest dość mocny, a nawet całkiem przyjemny ;) Łatwo się go nakłada i ściąga, bez większych problemów. To, że działa tak szybko, sprawia, że stosuję go często, bo jest wygodniejszy od depilatora czy maszynek :) Starcza nawet na długo. Miałam do tej pory wersję z olejkami eterycznymi (fioletowa tubka). Dzisiaj właśnie zakupiłam kolejną tubkę. Tym razem zieloną, spróbujemy i tę wersję. :) Polecam niezdecydowanym! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno zużyte

Słuchajcie ja jestem dzieckiem komunizmu i demokracji. Już jako mało dziewczynka nie wiedząc czemu zwracałm uwagę na zarost mniejszy czy większy , w tamtych czasach tak odległy , no widać z pewnymi rzeczami człowiek się rodzi :) Nie znałam czegoś takiego jak maszynki jednorazowe czy też kremy , podkradałam tacie taką wiecie prehistoryczną maszynke w którą wkładało się żyletkę , jego pędzel i piankę . Depiluję się odkąd pamiętam co ma swoje skutki , choć ostatnio dodałam post w temacie na co jedna z Pań wypowiedziała się że żyletka nie ma wpływu na twardość zarostu.... Przemilczałam niech życie uczy młodych . Cóż po paru latach takiej depilacji , zarost stał się twardy , pamiętam o pamiętam pierwsze takie dzieła które wyszły na rynek mogłam se je wsadzić .....paliły włos , skóre , smierdziały a włosy jak były tak były tyle że przerzedzone. Potem odkryłam woskowanie co przyznaje cofneło dużo złego zrobionego przez żyletki/maszynki. Miało to swoje plusy i minusy oczywiście spanie w pidżamie co by mąż się nie kaleczył , latem to w ogóle mowy nie było o woskowaniu , no ale ja już doszłam w pewnym momencie do takiego krańca że musiałam depilować nogi maszynką 2x dziennie, więc no trudno męczyłam się zapuszczając to coś fuj okropnego na nogach. Niestety jakieś 3 lata temu przeszłam bardzo ciężka zakrzepice kończy dolnej , a więc o woskowaniu mogłam zapomnieć. Zaś powrót do maszynki , zaś twardy zarost , te nieestetyczne czarne kropki na łydkach. Przypomniałam sobie o nim , zielonym . Śmierdzi jak ja pierdziu , nigdy nie używam w zgodzie z instrukcją nakładam na 6 min po czym wchodzę pod prysznic mowa tu o łydkach , inne części jak uda czy ręce krócej . Stosowałam go dość często kiedyś przed woskowaniem, ale depilacja maszynką okolic ud czy rąk ? Nie , nie . Sprawdzał się i sprawdza do dziś nawet przy twardym zaroście (łydki). Co daje ? A no to że włos nie odrasta sztywny , i to już jest bardzo wiele moje Panie , co prawda technika idzie do przodu ale kogo stać na co miesieczne depilowaniem laserem ? No mnie na chwilę obecną nie. Nie zabiera dużo czasu. Oprócz zapachu komfortowy w użyciu. Nie uczulił. Minus ? Cena Nie do końca prawda w instrukcji stosowania . Taka rada jeśli masz zarost twardy i zaczynasz go dopiero stosować , daj mu czas , to jak z woskowniem , włosy po którymś dopiero zabiegu stają się słabsze i cieńsze. Używam tego produktu od: wielu lat Ilość zużytych opakowań: dużo

Gdy otrzymałam ten produkt do testowania byłam bardzo podekscytowana, być może dlatego, ze już wcześniej miałam do czynienia z takimi kremami i wiedziałam czego oczekiwałam i czego mogę się spodziewać :). Przeczytałam sposób użycia jaki poleca producent, zastosowałam się do niego i później już robiłam swoje.. :) Krem zmyłam po 10 min, i byłam w szoku! Pierwszy raz spotkałam się z tak fenomenalnym sposobem depilacji! Włoski usunięte, skóra gładka i nawilżona i do tego ten zapach- przepiękny :) Zdecydowanie znalazłam mój KWC do depilacji pod prysznicem :) Używam tego produktu od: czerwiec 2014 Ilość zużytych opakowań: 3 całe opakowania

Oceniam wersję różową: Na pewno nie jest tak jak obiecuje producent. Krem pod prysznicem po prostu spływa z nóg, a włoski jak były, tak zostają na nogach. W moim przypadku najlepiej sprawdziło się nałożenie kremu, odczekanie 10 minut i dopiero wtedy wejście pod prysznic i zmycie kremu gąbeczką. Mam włoski osłabione przez kilka sesji depilcji światłem i skoro krem używany zgodnie z instrukcja nie daje sobie rady z nawet tak słabymi włoskami, to nie wiem jak ma sobie poradzić z normalnym owłosieniem. Miała być szybka depilacja w czasie brania porannego prysznica, a w rezultacie czas poświęcony na depilację był taki sam jak w przypadku zwykłych kremów do depilacji. Cena wysoka (produktu wystarczyło na 3 użycia) ale byłabym w stanie zapłacić ją żeby zaoszczędzić trochę czasu rano. Niestety, dla mnie ten krem to totalny niewypał, a obienice producenta co do szybiej depilacji pozostały bez pokrycia. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: skończyłam jedno

Plusy: - nie podrażnia skóry - włoski odrastają wolniej niż po depilacji maszynką - krem bardzo prosto się nakłada - kremowa, przyjemna konsystencja Minusy: - bardzo szybko się skończył (4 użycia) - bezpłciowy zapach - cena za wysoka do jego wydajności Po jego przetestowaniu jestem skłonna go kupić, tylko za niższą cenę. Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam w promocji, liczyłam że jest szybki i cudowny. Pomyliłam się i od tygodnia walczę Cicalfatem ze stadem strupów i krost na moich łydkach. Minusy: - opakowanie kremu starczyło na 3 razy - 2 razy krem pozostawił włosy na skórze pomimo zastosowania się do instrukcji - ostatni raz trzymałam krem przez maksymalny dozwolony czas - w sumie 10 minut i dorobiłam się licznych strupków i krost na łydkach, za to nie pozostał ani jeden włos Plusy: Brak! Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Plusy produktu (wersja dla skóry wrażliwej): + zero podrażnień po depilacji +wygodna aplikacja +włoski wolniej odrastają w porównaniu do maszynki Minusy: - cena (za wysoka jak na parę użyć) - wydajność (opakowanie starcza na góra 3-4 razy)\\ - miałabyc szybka depilacja, a w moim przypadku trwała ona ok 20 min. - po depilacji musiałam usunąć pozostałe włoski maszynką

Od razu się przyznam, że jest to pierwszy krem do depilacji którego odważyłam się użyć :-) Wersja różowa, kupiona w Rossmanie za 19,99 sprawiła mi miła niespodziankę. Zalety: -to, co naważniejsze w każdym kosmetyku- skuteczność!!! Używałam kremu do łydek oraz pach, usunął właściwie wszystkie włoski. Przy czym przestrzegałam zaleceń producenta. -nie podrażnia skóry -łatwe zastosowanie, nakładanie gąbką bardzo przyjemne Wady: -cena, nieadekwatna do wydajności -niemiły zapach, utrzymujacy się na skórze i w łazience Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Testowałam wersję o zapachu róży. Ogólnie konsystencja i zapach jest bardzo przyjemny. Nie ma charakterystycznego zapachu jak przy niektórych produktach tego typu. Nie podrażnia skóry jednak niezbyt dokładnie usuwa wszystkie włoski. Efekt gładkich nóg pozostaje na około 3, 4 dni w moim przypadku. Ogólnie jestem zadowolona ale nie wiem czy bym się zdecydowała za taką kwotę kupić. Używam tego produktu od: Około tygodnia Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego opakowania

Ja mam jasne ale gęste włoski. Poradził sobie z nimi doskonale. Jak dla mnie to fajny produkt, oszczędzam na czasie bo nie muszę stać na golasa w łazience i czekać aż krem zrobi swoje. Stosowałam go i do pach i do bikini, na nogi też. Ma specyficzny zapach, ale dość przyjemny. Konsystencja OK ładnie się trzyma w trakcie prysznica. Używam tego produktu od: mięsiąca Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Szukałam jakiejś alternatywy dla golenia maszynką, uznałam że poszukam czegoś, co zapewni mi brak konieczności golenia nóg codziennie. Niestety tego tu nie znalazłam.. Kupiłam go w promocji za około 15zł. Zastosowałam się do instrukcji producenta, i co? Nic. Może to wina moich włosków, są trochę grubsze, ciemne.. A ten produkt nie zrobił nic, usunął może jaśniejsze, cieńsze włoski, a cała reszta została. Zgolił może 10% włosków. Stosowałam go tylko na nogi. Dałam mu drugą szansę i niestety zachował się tak samo, więc w końcu resztka trafiła do kosza. W dodatku śmierdzi okrutnie chemią zmieszaną z .. nie wiem czym. Zdecydowanie nie polecam, szkoda pieniędzy. No chyba że ktoś ma 3 włoski na krzyż w kolorze blond;d Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedno

W tego typu kosmetykach najważniejszy jest efekt, dlatego zacznę właśnie od niego - przy delikatnych, miękkich i cienkich włoskach sprawdził się świetnie, ale... No właśnie, z tymi ciemnymi i twardymi poradził sobie już bardzo kiepsko. Mimo że zastosowałam się do wszelkich zaleceń z instrukcji obsługi i nawet przedłużyłam czas utrzymania kremu na ciele zgodnie z instrukcją do tego maksymalnego, po użyciu tej ostrzejszej części gąbeczki i po spłukaniu kremu ze skóry, część włosków wciąż pozostała na swoim miejscu... Plusem jest to że krem nie śmierdzi tak mocno jak inne tego typu preparaty oraz że nie uczula skóry, a pozostawia ją dość dobrze nawilżoną. Gąbeczka dołączona do kremu jest dużo wygodniejsza od szpatułki. Jego opakowanie jest wygodne, a dzięki temu kosmetyk dość łatwy w użyciu, jednak na tym kończą się te plusy. Jeśli ktoś chciałby pozbyć się jedynie jasnych, delikatnych i miękkich włosków - jak najbardziej polecam. Wtedy ogromny plus za skrócenie czasu depilacji - bardzo wygodne używanie kremu pod prysznicem. Natomiast jeśli ktoś ma włoski nieco grubsze i twardsze, może liczyć się z niepowodzeniem. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 i więcej nie kupię

Na początku chce zaznaczyć, że mam spore doświadczenie z tego typu produktami. Ten okazał się jednym z najgorszych, przy czym jednym z droższych. Przede wszystkim nie usuwa wszystkich włosów z nóg (choć muszę przyznać, że mam mocne włoski ;) ) a po drugie potrafi podrażnić skórę (mialam wersje zieloną-do skóry suchej). Liczyłam, że skoro jest to produkt Veet to będzie dobry, niestety niepotrzebnie pokierowałam się marką. Ten produkt okazał się nietrafiony. Plusy: - miękkie opakowanie - kremowa konsystencja Minusy: - wysoka cena - mała wydajność - czasem podrażnia - zapach (bardzo sztuczny) - przy użyciu tego kremu depilacja robi się czasochłonnym zabiegiem - dołączona gąbeczka jak dla mnie jest nietrafiona, lepiej spisuje się szpatułka (gąbeczka bardziej rozmazuje krem niż go usuwa) Reasumując, nie polecam! Szkoda pieniędzy i czasu... Daje jedną giazdke za szate graficzną i ....hmmm...na pocieszenie dla producenta ;p Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Jest to bardzo specyficzny produkt. Bardzo. Przede wszystkim jest niewydajny; opakowanie wystarcza na moze trzykrotna aplikacje, jesli sie depiluje nogi (no, moze jak mam je jakies duze :) ) Dryga sprawa, to ta, ze on chemicznie rozpuszcza wloski, niemniej nie rozpuszcza je rownomiernie i nie rozpuszcza wszystkie. Nie nadaje sie pod pachy. Trzecia wada to zapach - jest tak przedziwny i laboratoryjny, ze az mozna sie bac przed nalozeniem, Ostatnia sprawa to przesuszanie, ale to moze byc po czesci wina gabki i samego procesu tarcia. ta metoda depilacji nie jest najszybsza, najszybsza to maszynka do golenia nie jest najtrwalsza - to z kolei wosk lub laser Nie polecam, nie zamierzam wrocic, zamierzam opakowanie, ktore mi zostalo skonczyc i wyrzucic.

Jest to słaby produkt, nie warto wydawać tyle pieniędzy. Jeśli bardzo chcecie go wypróbować to lepiej poczekać na dużą promocję. Po pierwszym użyciu kremu byłam z niego zadowolona – na łydkach usunął wszystkie włoski a dodatkowo skóra była miękka i bardzo gładka. Z włosami na udach nie poradził sobie (mam jasne, cienkie, rzadkie) – został usunięty może co drugi włos. Ale włosy odrastały wolniej - dopiero po kilku dniach. Za drugim razem byłam przerażona – krem nie tylko nie usunął nawet połowy włosów na łydkach ale bardzo podrażnił skórę, w dwóch miejscach wyglądała jak po oparzeniu. Przez kilka dni leczyłam chore miejsca. Postanowiłamn krem zużyć do końca – po kolejnym użyciu również byłam rozczarowana, większość włosów została na miejscu ale skóry nie podrażnił. Nie mam pojęcia od czego zależy tak zmienne działanie kremu. Krem ma mnóstwo minusów – długo się zmywa, (musiałam kilkukrotnie użyć żelu pod prysznic), jest straszliwie niewydajny (wystarczył mi zaledwie na 3 aplikacje), śmierdzi, jest drogi. Poza tym szorstka strona gąbki jest za ostra, gąbkę trudno utrzymać w czystości, problemem jest wypłukanie resztek kremu i włosów. Nie używałam kremu podczas mycia, czekałam około 3-4 minut przed wejściem pod prysznic. Gąbeczka jest mała, trudno uniknąć kontaktu skóry dłoni z kremem. Plusem jest łatwość nakładania, szybkość zastosowania, miękka tuba. Krem jest gęsty, kremowy, nie wysusza skóry (miałam wersję w zielonej tubie). Moim zdaniem nie warto, zwłaszcza w regularnej cenie.

Posiadałam krem przeznaczony do cery normalnej, w różowym opakowaniu. Skusiłam się na niego, ponieważ był w promocji - zapłaciłam ok. 15 zł. Generalnie, jeżeli chodzi o depilację to wolę preparaty do skóry wrażliwej, ale tylko ten rodzaj został na półce, więc pomyślałam, że zaryzykuję. Poza tym lubię takie preparaty pod prysznic. Zacznijmy od tubki : duża, miękka, łatwo wyciskać krem, łatwo też ją było przeciąć żeby wydobyć resztki. Konsystencja : kremowa, treściwa, dobrze rozprowadzał się po skórze. Działanie: ja stosowałam na okolice bikini i w sumie byłam zadowolona. No może nie usuwa włosków ze 100% skutecznością, ale ogólnie był bardzo przyzwoity i sobie radził. Gąbeczka bardzo fajna i pomocna w ściąganiu kremu, wielofunkcyjna zresztą. Bardzo wydajny. Zapach był typowy dla kremów do depilacji. Używam tego produktu od: używałam ok. 2 lat Ilość zużytych opakowań: jedno

Do depilacji najczęsciej używam wosku albo najzwyklejszych maszynek do golenia. Nigdy nie miałam do czynienia z kremami pod prysznic do usuwania włosków, a skuszona promocyjną ceną kupiłam go. Krem dostępny jest w każdej drogerii i zamknięty w dużej tubie. Po raz pierwszy zabrałam się do zabiegu z dużą ciekawoscią i niecierpliwoscią, i pierwszą nieprzyjemną niespodzianką był zapach kremu: bardzo sztuczny i męczący ( wersja różowa). Cos okropnego, od razu odechciewało się go używać. Jednak zaaplikowałam krem na łydki, co też łatwe nie było, bo krem nakłada się tępo i trzeba się nieźle nagimnatykować, aby pokryć nogi równą warstwą. Poza tym trzeba trochę poczekać przed wejsciem pod prysznic. Gąbka dołączona do kosmetyku ma dwie strony: głądką i pofalowaną, która jest bardzo ostra i sprawiała mi ból podczas używania. Najdziwniejszą jednak kwestią jest rada producenta, aby wejsć z kremem na nogach pod prysznic i \'unikać bezpośredniego kontaktu części ciała pokrytych kremem ze strumieniem wody\'. Kompletna bzdura. Zauważyłam, że niektóre Wizażanki mają podobne odczucia, co do tej dziwnej prosby producenta... Po zmyciu kremu grubsze włoski pozostają nietknięte, a skóra we wrażliwych miejscach jest lekko podrażniona. Krem nie spełnia w stu procentach swojego zadania, a dodatkowo jest nie wydajny: straczył zaledwie na 2 zabiegi. Tym bardziej, że cena regularna do najniższych nie należy. W moim odczuciu krem jest kompletnym niewypałem: nie robi tego, co powinien, podrażnia, jest drogi i zabiera dużo czasu, a ja nie koniecznie mam ochotę na tę zabawę. Produktu nie polecam, nie warto marnować pieniędzy. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 cała tuba