Oriflame Midsummer EDT 

Wodę dostałam w prezencie, sama bym jej nie kupiła. Miałam kilka lat temu miniaturkę poprzedniej wersji, była całkiem całkiem, choć oczywiście z wiekiem gust także się zmienia. \\n \\nZapach ma przywodzić na myśl środek lata, rześki letni poranek, wolność i lekkość. Tak go widzę. A jak jest? \\n \\nJest cytrusowo i płasko, nie dzieje się kompletnie nic, nie rozwija się. Typowy odświeżacz na lato, o polocie bliskim zeru. Nie trzyma się na skórze, wietrzeje po kwadransie. Trwałość nigdy nie była mocną stroną zapachów Oriflame, więc w sumie się nie dziwię. \\n \\nNowe opakowanie ciekawsze niż poprzednik, ale za to formuła i sam zapach uległy reformulacji, nie polecam. \\n

Niczego nowego nie dodam. Zapach jest cytrusowy, świeży, orzeźwiający, idealny na lato. Niestety niesamowicie nietrwały, nie rozwija się, po prostu niczym się nie wyróżnia. Flakon kiepski - mój atomizer się zacinał. A cena za te perfumy to jakiś żart. Używam tego produktu od: używałam latem Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 50 ml

Kiedyś za nim szalałam, ale jednak z wiekiem gust się zmienia. Teraz średnio mi się podoba. Jest taki przyjemny, lekki, cytrusowo-świeży, idealny na siłownię czy spacer. Niestety woda ta nie trzymała się długo na skórze. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 2 sztuki

10 lat temu bardzo lubiłam ten zapach. Miałam wtedy 15 lat i kojarzył mi się on z kobietą wolną, dorosłą, mającą świat u stóp ;) Zapach był całkiem trwały, bardzo świeży, cytrusowy. Flakon bez udziwnień, wygodny i całkiem estetyczny. Cena na moją ówczesną kieszeń nastolatki troszkę za wysoka, ale upolowałam własny flakonik w promocji. Używam tego produktu od: używałam jakieś 10lat temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Zwykły zapach, trochę letni, trochę kwaśny, na lato może być. Kiedyś mi się bardziej podobał, lecz jest średnio trwały jak na mój gust. Nie wiem czy kupię ponownie - chyba znalazłam bardziej "letnie" zapachy przez ten czas :D Odejmuję 1,5 gwiazdki za trwałość i zapach alkoholu przy rozpylaniu. Używam tego produktu od: koło 2 lat z przerwami Ilość zużytych opakowań: jedno całe 50 ml

Długo zastanawiałam się, czy go kupić, bo nie miałam okazji, by sprawdzić, jak pachnie, a nie wybieram perfum w ciemno. W tym roku dostałam go jednak na imieniny i ku mojej uldze okazało się, że należy do "mojej" kategorii zapachowej, czyli zapachów świeżych i lekkich. Na początku czuję cytrusy, ale jest to jedynie wibrująca nuta, po chwili pojawia się ostrzejszy, świdrujący ton i on zostaje najdłużej. Na samym końcu czuję coś delikatnego i słodkiego. Ten koniec podoba mi się najbardziej. Całość jest letnia i optymistyczna, ale nie jest to eksplozja owoców, więc myślę, że Midsummer może spodobać się dziewczynom o różnych upodobaniach. Flakonik jest prosty i pasuje do tej nieskomplikowanej wody toaletowej. Moim zdaniem Midsummer pachnie ładnie, ale nie ma w sobie tego "czegoś", co sprawia, że już tęsknię za zapachem, gdy w buteleczce widać dno. Trwałość przeciętna - około czterech godzin. Dałabym trzy gwiazdki, ale mój TŻ uwielbia tę wodę toaletową, więc dorzucam jeszcze tę jedną gwiazdkę. Niech ma. Flakonik: 3, zapach: 4 Używam tego produktu od: dwóch i pół miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Już nie pamiętam kiedy ten zapach zagościł w moim domu. Ale kojarzy mi się z wakacjami i do tych celów został stworzony. Jest bardzo świeży, miły w użyciu. Wielu osobom się podoba, mężczyznom również. Według mnie na lato nadają się jedynie świeże, soczyste zapachy, ten taki jest. Trwałość ma dobrą, kilkugodzinną. Używam wraz z mamą od czasu do czasu, tylko wtedy się nie znudzi. Polecam również dezodorant z tej serii. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Zapach jest delikatny, kwiatowo-cytrusowy, u mnie trzymał się ok. 5 godzin. Kiedyś robili takie małe opakowania w Orlfame po 20 ml i właśnie ten zapach kupiła sobie wtedy moja mama. Stał cały czas w jej szafce obok łóżka w sypialni. Zauważyłam, że go nie używa, więc dostałam go od niej :) I zużyłam do końca. Zastanawiam się nad ponownym kupieniem zapachu, ale boję się, że kupując całe 50 ml szybko mi się znudzi. Chyba poczekam na limitowane 30 ml na święta :) Używam tego produktu od: marzec 2007 - maj 2007 Ilość zużytych opakowań:niecałe 20 ml

Lubie te perfumy za wyjatkowa swiezosc, nie kojarzaca sie ani z ogorkiem, anie ze wszystkimi "morskimi" zapachami. Jest delikatny, nie narzucajacy sie, a jednoczesnie bardzo charakterystyczny. Kojarzy mi sie z latem. Trwalosc jest bez zarzutu. Używam tego produktu od: dwoch miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1

Używałam go kilka lat temu - wtedy uważałam go za najpiękniejszy zapach świata :) Dziś już mi się trochę znudził. Sam zapach to : wakacje, lato, imprezy, zabawa, randki - czyli sama młodość, radość i beztroska. Jest lekki, świeży, piękny... Może jeszcze kiedyś kupię (jak nie wycofają) przez sentyment. Jeżeli mam się do czegoś przyczepić to butelka - dość ciężka, duża z beznadziejną odpadającą nakrętką :( Używam tego produktu od: kilka lat temu Ilość zużytych opakowań: 3

Fajne perfumki, które kiedyś bardzo lubiłam, a teraz już trochę mi się przejadły. Zapach jest świetny: ciepły, taki wakacyjny. Czuć w nim trochę cytrusów, trochę kwiatów i jest też jakaś ziołowa nutka. Trwałość średnia, ale nie jest tak źle. Możliwe, że kiedyś jeszcze do nich wrócę. Używam tego produktu od:przez parę miesięcy Ilość zużytych opakowań:jedno

Tego zapachu używa moja mama :) Ładny ,świeży,ale dla mnie ie ma tego czegoś ;) Lubię go,ale na niej-sama nie używam....może dlatego,że i się kojarzy z nią,a zapachy są dla mnie bardzo ważne-każdy powinien mieć swój,indywidualny :D Opakowanie średnio mi się podoba. Tak dla odmiany w nim podoba mi się tylko korek [a w większości opakowań perfum korki są słabym punktem :P] Używam tego produktu od:ja nie używam Ilość zużytych opakowań:0

Dałam sobie sprać mózg konsultantce, a teraz jestem na siebie zła. Poszukiwałam jakiś czas zapachu na lato. No i niby midsummer było pod tym kontem ok. Bo i flakon prosty (nie lubię wymyślnych) i zapach z nazwy letni. Ale flakonik okazał się tandetny, leje mi się i korek nie trzyma :( Pozatym zapach mimo, że bardzo ładny, lekki, taki letni do trwałych nie należy. Wychodzę z założenia, że ubrania spryskane wodą toaletową, jeśli ta jest dobrej jakości pachną jeszcze do najbliższego prania. Nie ma z tym kłopotów w przypadku E.Arden, czy E Lauder, czy też innych firmowych wód. Zdecydowanie nie dam się już namówić na taką masówkę. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań:1 i ostatnie

Bardzo ładny zapach, świeżutki, ale nie przypomina odświeżacza do toalet ja wiele lekkich zapachów:P Z głębi wybija się jakaś ciepła nutka, co mi bardzo odpowiada. Na lato idealny, na jesień i zimę dla poprawy nastroju i odświeżenia-jak najbardziej. Rzeczywiście mógłby dłużej się trzymać... Używam tego produktu od:kilka próbek Ilość zużytych opakowań:kilka próbek i talk:p

Ta wode podkradałam mamie i uzywałam tylko na specjalne okazje, stąd ten zapach kojarzy mi sie z najpiękniejszymi chwilami. Co tu duzo mówić,zapach jest swiezy, absolutnie nie duszący, nie przesłodzony. Moim zdaniem nadaje sie nie tylko na lato. Mógłby byc bardziej trwały, dlatego daje mu 4*. Podoba mi się również opakowanie tej wody, proste, minimalistyczne. Używam tego produktu od:dobrych kilka lat Ilość zużytych opakowań:2

Według mnie zapach świeży, letni, wesoły, w sam raz na wiosnę i lato. Nie używam go zbyt często ale to ze względu na to że nie jest zbyt trwały i wietrzeje ze mnie juz po godzinie, jesli nie syzbciej. Lubie czuć ten zapach na sobie, ale jeszcze nie wyczułam go na nikim, chociaż w pewnym momencie (chyba w czasie jakiejś promocji) był mocno popularny. Mógłby być trwalszy, być może wtedy moje 30ml nie leżałoby na półce juz 2 lata.

Przyjemny. Wyczuwam w nim nuty zielone oraz cytrusy. Nie jest duszący ani mdły. Dosyć trwały. Opakowanie może być. Nie jest to jakiś fenomen ale przyjemnie jest go nosić.

Kupiłam 30ml w okragłym opakowaniu (teraz np. jest w ofercie specjalnej za 19,90zł). Przelewam do złotego dyfuzora do perfum i mam zawsze przy sobie w torebce. Dla mnie to był najładniejszy zapach Oriflame, dopókunie wyszedl Northern Lights. Zapach świerzy, a ja nie lubię słodkich przytłaczających Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: 2 .