Lavera Faces, Samoopalający krem do twarzy 

Mam już drugie opakowanie. To moje odkrycie roku 2015 :) - piękny, naturalny kolor opalenizny po kilku godzinach od aplikacji - nie zapycha, a mnie zapycha prawie wszystko - nie robi smug - wydajny, dobra konsystencja zapachu samoopalacza brak, ale można się na siłę go dowąchać :) skład - naturalny ukochany, najlepszy, jedyny! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Krem bardzo lekko opala, dla mnie w sam raz bo tego własnie szukałam. Opalenizna ma naturalny kolor, krem nie śmierdzi jak inne samoopalacze. Efekt jest widoczny już po jednym zastosowaniu - jestem szatynką o jasnej cerze. Używam go dwa razy w tygodniu zeby uzyskać efekt zdrowego koloru skóry - w wersji naturalnej jestem blada jakbym miała anemię. Pół gwiazdki odejmuję za zbyt gęstą według mnie konsystencję. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 tubki 30 ml

Dla mnie bomba! Krem nadaje mojej buzi zdrowy odcień naturalnej i bardzo delikatnej opalenizny. Nie jest to oczywiście opalenizna równa tej słonecznej czy solaryjnej, ale zdecydowanie mi to odpowiada. Ma miłą konsystencję. Nawilża i delikatnie pojędrnia skórę. Używam go zazwyczaj na noc, ale czasem awaryjnie nakładałam go na dzień. Nie zapycha. Nie podrażnia. Nawilża całkiem dobrze. Nie robi smug. Ma jednak mały minus- pomimo miłego zapachu - następnego dnia po aplikacji czuć aromat samoopalacza. Ze względu na końcowy efekt, jestem mu jednak to w stanie wybaczyć, a nawet zapomnieć:) Używam tego produktu od: 5 m-cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Moje obserwacje: + nadaje mojej twarzy bardzo ladny, naturalny kolor + dobry nawet dla takich "bladych twarzy" jak ja + ladnie pachnie + zawiera naturalne skladniki + nie zapycha porow Minusow nie zauwazylam. Moge z czystym sumieniem polecic ten produkt! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie (uzywam go tylko do twarzy)

Moje doświadczenia z samoopalaczami do twarzy były dość nieciekawe dopóki nie kupiłam tego produktu. Zazwyczaj, pomimo uporczywego rozsmarowywania, plamy i tak się pojawiały co doprowadzało mnie do szału i w końcu dawałam sobie spokój z promieniami słonecznymi w tubce. Efekt owszem, był błyskawiczny ale niestety opalenizna nie przypominała takiej, jaką mogłabym "przywieźć" ze sobą znad naszego Bałtyku czy mazur. Poprzez moje "przygody" znienawidziłam samoopalacze, jednak z racji, że stosuje filtry przeciwsłoneczne, a bardzo chciałam wyglądać na lekko muśniętą słońcem (szczególnie w okresie letnim) kontynuowałam poszukiwania produktu, który nadawałby się do użytku. I znalazłam... Początkowo byłam dość sceptyczna, gdyż trudno było mi wyobrazić sobie efekt, który da naturalny produkt. Producent piszę, że efekty są widoczne po 4-5 dniach, jednak ja zauważyłam je już na drugi dzień od zastosowania. Bardzo delikatna, naturalnie wyglądająca opalenizna. Po trzech dniach aplikacji stopień opalenizny był dla mnie wystarczający. W końcu coś, co nie wygląda jak zbyt ciemny podkład na twarzy! Zapach tego kosmetyku jest fantastyczny. Ciężko stwierdzić czym pachnie, ale na pewno każdemu przypadnie do gustu. Niestety szybko się ulatnia, a szkoda... Samoopalacz świetnie się rozprowadza. Nie ma mowy o plamach. Trzeba by na prawdę bardzo się postarać, aby spartolić aplikację. Szybko się wchłania i dzięki temu już po krótkim czasie mogę nałożyć krem z filtrem. Produkt (jak dla mnie)delikatnie nawilża ale nie tłuści i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Wydaje mi się, ze osoby z cerą nie wymagającą tak silnego nawilżenia jak moja będą mogły zrezygnować z kremu typowo nawilżającego. Stosowane przeze mnie wcześniej samoopalacze dawały efekt ściągniętej skóry, wysuszały ją albo straszliwie natłuszczały. Każdy typ cery będzie z tego produktu zadowolony! Zdecydowanie polecam. Ja na pewno nie rozstanę się z tym kosmetykiem :) Planuję go używac przez cały rok, dopóki się nie skończy. ps.Co za ogromna pomyłka, że został wycofany z produkcji!! :( Dołączam zdjęcia

Nigdy nie miałam tak dobrego kosmetyku brązującego do twarzy! Już po pierwszym użyciu skóra przybrała lekko złocistego koloru, dlatego używam go średnio co 3 dni. Ładnie i naturalnie pachnie, zapach kojarzy się z czymś słodkim do jedzenia ;) Nareszcie znalazłam coś idealnego dla mojej bladawej a także mieszanej cery która przetłuszcza się w tzw. strefie T - ten kosmetyk przywrócił mi równowagę, nie świeci mi się już nos i jakby wysuszyły się takie drobne kropki na nosie i między brwiami. Zdecydowałam się na zakup tego produktu ze względu na skład - same naturalne składniki bez sztucznych konserwantów, którym nie ufam. Cena może jest nieco wyższa niż kremy brązujące w drogerii ale na prawdę warto! Używam tego produktu od: 11.2009 Ilość zużytych opakowań: 1

Krem zawiera wyłącznie naturalne składniki, co mojej skórze bardzo odpowiada. Krem bardzo ładnie pachnie, nie czuć w ogóle samoopalacza, poza tym łatwo się rozsmarowuje, nie zostawia smug, nie jest tłusty. Opalenizny jak po chemicznym samoopalaczu tym kremem się nie osiągnie, ale moja blada cera nabrała naturalnego złocistego koloru. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:1