Nivea Straight & Easy, Balsam prostujący włosy falujące i puszące się 

Kupiłam już ten balsam baardzo dawno temu i jeszcze mam troszkę na dnie, ale przyszedł czas na recenzję. Nie widziałam już tego kosmetyku, najprawdopodobniej cała seria została wycofana, aczkolwiek a swój odpowiednik na rynku w postaci serii straight and gloss. Balsam nie prostuje włosów, to jest pewne i producent przesadził z obietnicami, jednakże wcale się tego po nim nie spodziewałam, a wręcz nie chciałam, żeby psuł moich fal, więc nie mam mu tego za złe. Ujarzmił on moje puszące się końcówki i za to jestem mu wdzięczna. Pomimo tego, że jest to bomba silikonowa, a rozsądek włosomaniaczki raczej każe mi tego typu rzeczy unikać, pozwalam sobie na niego zimą oraz na szczególne okazje latem. Jak najbardziej polecam, działanie "nowej" wersji tego balsamu w niemal identycznym opakowaniu jest równie dobre. Używam tego produktu od: półtora roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Balsam zakupiłam niedawno w biedronce za jakieś 5-6zł. Za taką cene postanowiłam wypróbować. MOje włosy są z natury falami, jednak wolę je w wersji prostej, dlatego suszę je na płaskiej szczotce. Balsam super się u mnie sprawdził. wygładził włosy, zmiejszył puszenie, włosy w dotyku są milutkie. wystarczą nieduże porcje do ujarzmienia włosów co sprzyja wydajności tego produktu. Opakowanie wygodnie, dozowanie nie sprawia żadnych problemów. Piekny zapach. Chroni przed wysoką temepraturą więc odpuściłam już sobie stosowanie spray termoochronnego. Jedyny minus jaki zauważyłam to może przyspieszać przetłuszczanie się włosów i nałożony zbyt obficie zaowocuje przyklapem. Dlatego moja rada: używać nieduże porcje jednorazowo. Jeśli ktoś mysli, że ten produkt bez zadnej stylizacji wyprostuje włosy to się grubo myli. On po prostu ułatwia układanie włosów. nie nakładam balsamu od samej nasady włosów właśnie w obawie przed obciązeniem i przetłuszczeniem, a prawda jest, że od góry włosy falują się u mnie najbardziej, więc za to odejmuję mu jedną gwiazdkę:( Jednak moim zdaniem spełnia swoje zadanie przy odpowiedniej stylizacji. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca (co 2-3 dni po każdym myciu włosów) Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Przy moich FALOWANYCH włosach to jedyny kosmetyk na rynku, niwelujący całkowicie puszenie, zapewniający im zdrowy połysk. Nawet po wysuszeniu z użyciem dyfuzora włosy są zdrowe, nie zlepione i miękkie. Próbowałam wielu balsamów, pianek, kremów itp. również tych fryzjerskich i żaden nie daje takiego efektu jak ten balsam, kosztujący przecież około 12zł. Co jakiś czas kusi mnie, by spróbować czegoś innego - efekt jest zawsze gorszy i zawsze wracam do Nivea. Biorąc pod uwagę ilość zalet, a także efekt, jaki chcę osiągnąć, a wcale nie są nim proste włosy - tylko gładkie - dla mnie to ideał. Żaden kosmetyk do fal i loków nie może się z nim równać. Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: 30

Moje włosy są z natury proste, a nawet proste jak drut. Więc po co mi kosmetyk do prostowania włosów? Otóż według moich koleżanek głupotą totalną jest prostowanie włosów, które i tak są proste. Ale dziewczyny, które tak jak ja, mając naprawdę grube, ciężkie, proste włosy wiedzą o czym mówie. Trzeba je troszkę "przylizać", albo wyprostować, żeby straciły na objętości :) Jeśli nie mam czasu, na pół suche włosy wcieram we włosy ten balsam i używam suszarki, później nakładam go jeszcze trochę na dłonie przejeżdżam po włosach i nie wyglądam jak król lew, tylko jak człowiek :) do okrzesania moich włosów się sprawdził. Plus na przyjemny zapach i wydajność jednak wątpię w jego właściwości prostujące :) Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: końcówka pierwszego

Balsam prostujący nakładam na wilgotne włosy, które później suszę "na szczotce". Inne tego typu produkty nigdy nie obciążały moich kłaczków tak, jak ten specyfik. Po przygodzie z nim mogę śmiało stwierdzić - Nivea ma świetne produkty do pielęgnacji cery, skóry, natomiast kiepskie jakościowo kosmetyki do włosów. (A wiem co mówię - bo używałam też różnych odżywek i szamponów z tej firmy). + za wydajność Używam tego produktu od: prawie roku (i nadal jest w buteleczce...) Ilość zużytych opakowań: "męczę" pierwsze

Plusy: - śliczny zapach - po pierwszym użyciu efekty były, aczkolwiek na dłuższą metę nie wchodzi w grę Minusy: - Nie prostuje włosów - Jeśli nałoży się ciut za dużo strasznie przetłuszcza włosy - trochę obciąża włosy Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: półtora

Dostałam ją daawno temu gdy moje włosy były jeszcze falowane. Nie spodziewałam się spektakularnych rezultatów. Tylko, że rezultatów nie było żadnych. Użycie tego kosmetyku nie zmieniało kompletnie nic, włosy falowały i puszyły się tak samo jak bez niego. Wygładzenia nie zauważyłam, pół gwiazdki za zapach. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam ten produkt zachęcona reklamą. Miał on rzekomo prostować i wygładzać włosy. Używałam go według zaleceń wraz z odżywką i szamponem. + Bardzo ładny zapach. - Nie wygładza włosów oraz ich nie prostuje. - Włosy szybciej się przetłuściły. Używam tego produktu od: 2 miesiące (3 lata temu). Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie.

Balsam a raczej mleczko ladnie wspolgra z odzywka i nie obciaza wlosow, wlosy ladnie pachna, sa mile w dotyku i zabezpieczone do 200 stopni, uzywam na wilgotne lub suche wloski i za kazdym razem wlosy nie sa popalone prostownica a po suszeniu sa wyjatkowo miekkie i lekkie polecam bardzo fajnie nablyszcza wloski i szybko sie wchlania Używam tego produktu od: Dłużej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

plusy: +faktycznie dobrze radzi sobie z prostowaniem falujących włosów bez użycia prostownicy +ładny zapach +nie skleja włosów +bardzo wydajny +nie obciąża jak wiemy ile użyć(nie za dużo) Minusy: -nie zauważyłam różnicy z nim czy bez z tą ochroną przed wysoką temperaturą Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1/5

zakupiłam 3 lata temu. włosy bardzo długo się po nim suszyły, nie były ani lepsze ani gorsze. więcej bym nie kupiła. zapach na plus. cena też nie za dobra, bo wolę coś lepszego za taką samą np. fryzjerskie produkty bardziej zadowolą. pewnie już produkt wycofany, moje włosy są wymagające i rzadko co na nie coś działa, tak to wygląda. Używam tego produktu od: kilka lat temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Używałam tego produktu już spory czas temu, jednak nadal pamiętam jego działanie, a raczej brak działania. Chociaż może używałam go niewłaściwie? Liczyłam na chociaż trochę bardziej proste włosy po jego zastosowaniu, nic, tylko w duecie z prostownicą i suszarką, których wtedy nie używałam. Jedyny plus - nawilża włosy. Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: jedno

Świetny produkt, pomaga mi przygotować włosy do prostowania prostownicą, czy do suszenia suszarką. Dzięki niemu udało mi się uniknąć rozdwojonych, popalonych końcówek! Wygładza włosy, ale nie są przy tym oklapłe. Ma przyjemny zapach, idealną, "nietłustą" konsystencje. Może i nie jest idealny, ale na pewno zadawalający ;) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1,5 opakowania

Swego czasu namiętnie prostowałam włosy i w tym okresie przetestowałam bardzo dużo produktów które miały ułatwić ten proces. Oczywiście nie ma co oczekiwać że sam balsam wyprostuje włosy tak jak prostownica ale jest bardzo pomocny :) + Jest bardzo wydajny, na długie bardzo gęste włosy używałam ilości porównywalnej do orzecha laskowego + Ułatwia prostowanie włosów, dla mnie oznaczało to przeskok z temperatury 220 stopni na 180 :) + Włosy są miękkie i lejące + Ma przyjemny, słodki zapach + Cena jest przystępna - Przy równoczesnym stosowaniu z innymi produktami zawierającymi silikony obciąża włosy i kumuluje sie na końcówkach Podsumowując polecam dla osób prostujących włosy przy pomocy prostownicy - z suszarką nie sprawdza sie tak dobrze. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania

Zakupiłam go krótko po tym jak pojawił się w sklepach i nie dałam rady wykończyć nawet jednego opakowania. Już nawet nie będę dużo narzekać, że oczywiście nie poradził sobie z lokami, czy nawet delikatnie nie wygładził włosów. Balsam nie zrobił nic dobrego, a jeszcze same szkody. Włosy były po nim mocno ociężałe, a na drugi dzień już przetłuszczone (stosowałam naprawdę niewielką ilość). Jak dla mnie stanowcze NIE!!! Plusy: - zgrabne opakowanie - dostępność - ładnie pachnie Minusy: - nie spełnia zaleceń producenta - obciąża włosy Używam tego produktu od: Kiedy tylko się pojawił Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie (tylko do połowy)

Z racji, iż chciałam zużyć wszystkie kosmetyki, przez zakupem nowych, męczę się z tym pożal sie Boże balsamem już od ponad miesiąca! Oprócz przyjemnego zapachu, choc i tak nie pozostaje na włosach, nie ma w sobie nic wartościowego. Powinien prostować włosy, oczywiscie nie wierzę w opinie producenta, że bedzie to robił niczym prosownica,lecz choć odrobinę mógłby, lecz niestety... Puszą się jak się puszyły, jakoś w rozczesywaniu też nie pomaga mi. Taka kolorowa, gęsta woda. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: koniec pierwszego i ostatniego

U mnie sprawdził się świetnie w połączeniu z innymi produktami z tej serii. Używam go naprzemiennie z odżywką. Mam lekko falowane włosy i puszące się końcówki. Po użyciu balsamu nie muszę używać prostownicy. Wystarczy, że wysuszę suszarką ( kierując strumień powietrza z góry na dół). Balsam nie obciąża moich włosów, nie mam uczucia przetłuszczenia. Pozostawia na długo przyjemny zapach. Moje włosy są po nim lekkie, wygładzone ale nie puszące się. Używam tego produktu od: około 3 lat Ilość zużytych opakowań: wiele

ten balsam jedynie ładnie pachnie , nic więcej. Z moimi włosami nie robił absolutnie nic były takie same jak i bez jego aplikacji, przy czym baaardzo a to bardzo łatwo z nim przesadzic wtedy efekt jest straszny oklapnięte tłuste kosmyki. Łatwo go kupic w kazdej drogerii,cena taka sobie mogla by byc nizsza, wydajność dość dobra(nie moglam go zmęczyć) U mnie się nie sprawdził , więcej nie kupię,ale daję jedną gwiazdkę za słodki przyjemny zapach Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe