Manhattan Optimum Cover & Resist Make Up 

Plusy: -rewelacyjnie kryje -matuje na dłuszczy czas -długo się utrzymuje na twarzy -jest wydajny Minusy: -można wyczuć "maske" na twarzy -nie na upalne i ciepłe dni Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań:2

super kryje, nałożony na dobrze nawilzona buzie ladnie sie wtapia. Matuje, zawiera filtry, maskuje wszystko a nawet wiecej:) Nadaje fajny naturalny odcien. Trzeba go umiejetnie rozprowadzic- to moze sprawiac klopot ale warto sie pomeczyc, generalnie ostateczny wyglad po nalozeniu tego pudru tak naprawde zalezy od stanu naszej cery- jesli uzywamy dobrego kremu nawilzajacego to puder łatwiej się rozprowadza i idealnie łączy ze skórą:) jest gesty i maxymalnie wydajny Używam tego produktu od:kilka tyg Ilość zużytych opakowań:1/5

Miałam kiedyś opakowanie, jednak nie byłam nim zachwycona. Podklad owszem kryje dobrze, mimo, ze w miare ladnie sie rozprowadzal, to jednak po kilku godzinach wyczuwalo sie maske. Taki jakby nieoddychajacy. Raczej na zime, niż na lato.

Kupiłam go ponieważ potrzebowałam dobrego krycia - sprawdził się w 100% Jest baaardzo gęsty - tworzy maske na twarzy moze dlatego, że trudno było mi dobrać odcień /chociaż jak się go minimalnie użyje to nie ma tak źle ;) / po kilku godzinach osadzał sie w zagłębieniach twarzy szczegolnie przy nosie, ustach..trzeba było go rozcierać..matował dosyć dobrze ale nie na długo. Nie polecam go na lato-jest zbyt cięzki!!!

Nie wiem czemu ten kosmetyk ma tak negatywne opinie . Ja zakupiłam ten podkład wraz z tuszem Boosting mascara w jakiejś niemieckiej drogerii i z obu produktów jestem bardzo zadowolona;) W drogerii było chyba 5-6 odcieni więc z dobraniem idealnie stapiającego się ze skórą odcienia nie było problemu. Podkład idealnie kryje wszelkie niedoskonałości cery, coprawda jest bardzo gęsty i na stosowanie go np. w wakacje jest za ciężki ale ja znalazłam na to idealny sposób ;) zawsze przed użyciem mieszałam porcję podkładu z odrobiną kremu aloesowego z serii Naturals Avonu :) jak pojadę w tym roku na wakacje do Świnoujścia napewno zakupię ten podkład jeszcze raz gdyż jest on tego wart :)

Na początku byłam bardzo z niego zadowolona - w końcu znalazłam podkład, który niemal całkowicie zakrył plamki i przebarwienia na mojej skórze, co nie udało się wcześniej żadnemu innemu. Matuje aż za bardzo, przez kilka godzin skóra wygląda jak papier całkowicie pozbawiona blasku, jednak po jakimś czasie znów zaczyna sie świecić. Na dłuższą metę wysusza. Na szczęście już nie potrzebuję podkładu silnie kryjącego.

pragne Was, drogie Wizazanki, poinformowac, ze wywalilam 50 zl w bloto. Zdzierstwo w Rossmanie- w Naturze kosztowal 41 (tylko w zlej kolejnosci odwiedzilam te dwa sklepy). Oszalamiajacy wybor odcieni, az dwa, pozwala idealnie dopasowac kolorek do cery i mnie sie to udalo po mistrzowsku- wygladam jak corka indianskiego wodza (kosztem rezygnacji z looku corki mlynarza). kolor beige powinien nazywac sie orange i juz bylaby * wiecej, bo przynajmniej nikt by mnie nie robil w konia;) podklad pomaranczowieje dopiero na buzi, ktora kryje jako-tako, ale bredni o 'zdrowym wygladzie cery' nie daruje;) skora jest matowa (z tym, ze niekoniecznie tam, gdzie trzeba- na policzkach), ale w taki sposob, ze traci jakikolwiek blask. no wiec siedze obie taka zmatowiona na pomaranczowo i wystawiam ta opinie, kombinujac, kiedy zrobic skok na stadion dziesieciolecia i okazyjnie nabyc cos lepszego.

uzylam go raz i zapewne wyladuje w koszu poniewaz jest fatalny. po nalozeniu na krem nawilzajacy moja twarz byla w kropki, podklad osadzil sie w porach. jest zbyt gesty. moim zdaniem kiepsko kryje. zdecydowanie lepszy jest podklad manhatanu w czarnej tubie.