Gabrini Quarted Terra Cotta Eyeshadow (Poczwórne cienie wypiekane) 

Mama kupiła cienie około dwóch lat temu. Podkradam jej co jakiś czas, ma wersję z brązem która jest cudowna! Jak Wizażanka poniżej, grzechem byłoby nie kupić ;) Są śliczne, mienią się niesamowicie, ja nakładam jedną warstwę i spokojnie daje pożądany efekt (nakładając aplikatorem). Na lato w sam raz! Ale fakt, ciężko je skończyć :/ Używam tego produktu od:dwóch lat Ilość zużytych opakowań:jeszcze pierwsze

Mam te cienie już chyba z rok i nie mogę ich skończyć. Kolory w opakowaniu są na prawdę bardzo fajnie, mienią się i w ogóle, grzechem byłoby ich nie kupić. Mam wersje z brązem. I właśnie ten kolor brązowy jest w opakowaniu taki śliczny,ale ciężko te cienie nałożyć, potrzebuje ze 3 warstwy żeby kolor był taki jak lubię czyli mocny i intensywny. Szybko znika z powieki, trzeba poprawiać, ale nie wałkuje się na powiece. Opakowanie beznadziejne, raz mi spadło i od razu się rozpadło a przy tym cień się ukruszył. Wg. mnie to są przeciętne cienie do powiek, w opakowaniu wyglądają na prawdę zachęcająco,ale na tym się kończy. Nie kupię ponownie. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Cienie tej firmy poleciła mi sprzedawczyni w drogerii. Obawiałam się trochę, ponieważ nie znam w ogóle tej firmy, ale okazało się, że produkt jest na prawdę bardzo dobry. Kupiłam cienie w odcieniach złoto - brązowych. Łatwo się rozprowadzają na powiece, są delikatnie połyskujące. Jeśli chodzi o kolor to dla mnie jest idealny, jaśniejsze odcienie nadają sie na dzień a najciemniejszego brązu spokojnie można użyć przed wieczornym wyjściem, daje on bowiem na oku na prawdę mocny kolor. Cienie utrzymują się dość długo (właśnie sprawdzałam w lusterku, pięć godzin po nałożeniu - nadal są widoczne na powiekach ;-) ), nie osypują się na policzki zarówno przy nakładaniu, jak i później w ciągu dnia. Trochę "wałkują" się i gromadzą w zagięciach oczu, ale jak do tej pory nie spotkałam cieni, które nie miałyby tego defektu, przynajmniej na moich oczach. Są niezwykle wydajne. Kupiłam jedno opakowanie 2 lata temu, używam ich prawie codziennie a zużyłam dopiero połowę. Zgadzam się z opinią poprzedniej użytkowniczki co do kruchości cieni, przez przypadek uderzyłam opakowaniem o umywalkę i cienie poodpadały, także raczej w torebce nie da się ich nosić. Nie wiem czy kupię ten produkt jeszcze raz, bo lubię próbować nowych rzeczy, a przy moim tempie zużywania będę miała te cienie jeszcze kilka lat :-) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1

Mam już dwa kolory - złoty i fiolety z różami. Cienie są naprawdę fajne jak na swoją cenę. - wytrzymują spokojnie cały dzień w pracy - dają ładny efekt kolorystyczny ( chociaż dla niektórych może być zbyt delikatny, ale ja taki lubię) - odcienie są dobrze dobrane i bardzo ładnie się ze sobą mieszają Jedyne co to nie polecam noszenia w torebce - cienie są bardzo kruche i łatwo ulegają uszkodzeniom. Lepiej zostawić je w domu. Zresztą nie powinny być potrzebne w ciągu dnia do poprawek. Ja mam w torebce zawsze tylko pacynkę, którą się malowałam - na wszelki wypadek i to w zupełności wystarczy.Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 2

+ delikatny, subtelny efekt + nie obsypują się, trzymają się długo, zaczynają się ścierać dopiero po ok. 6 godzinach + delikatnie rozświetlają + dość wydajne + dobre połączenie kolorów, łatwo stapiają się ze sobą na powiece - dla mnie trochę zbyt mało widoczne, do delikatnego makijażu Używam tego produktu od: ok. miesiąca/ilość użyć ok. 4 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego